W Bolesławcu miałem rodzinę Marciniec , ale już powyjeżdżali stamtąd ,sam kiedyś byłem ze 3 razy ładne miasto .
Styl jazdy to sobie w domu ćwicz ,ale nie na extremalnym odcinku z rodziną, golf 4 to nie rajdówka ,zależy jakie miałeś te nówki tarcze , najlepsze w sklepach można kupić TRW /LUCAS i tej samej firmy klocki , jednak do extremalnej jazdy jaką opisujesz i twojego stylu jazdy , należałoby zmodyfikować hamulce na tarczowe wentylowane nacinane - nacięcia są po to ,by odprowadzić gazy z okładzin/ tarcza i zwiększyć skuteczność siły tarcia i tutaj prym wiodą ferrodo , dodatkowo modyfikacja mogłaby wnieść większa tarczę ,ale co z tym się wiąże zmiana zacisku i tu najlepiej wybrać wielotłoczkowy ,ale to też wymaga zmiany felgi na niski profil by ten talerz się zmieścił .....
Mając seryjne hamulce , nie poszalejemy i trzeba się podporządkować prawom fizyki ... pamiętacie wypadek polskiego autobusu we Francji? - za szybko i spalił hamulce .