weldon napisał(a):Andrzej S. napisał(a):max 5 letnia meganke kombi.
Jak to mówią?: nie kupuj samochodów na "F"
pzdr
czyli Ferrari odpada
krutom napisał(a): Np. z góry hamujemy silnikiem dobierając odpowiedni bieg a nie rozpalamy tarcze hamulcowe do czerwoności.
Ile razy już to widziałem!!
menadzer napisał(a):
Zjeżdżając ze sv. Jury nie da sie hamować tylko silnikiem. W moim aucie hamulce tego nie wytrzymały, mimo że to nie auto na "F", tylko pancerkampfwagen golf 4. Tarcze hamulcowe dostały lekkiego bicia od braku chłodzenia podczas zjazdu, choć były prawie nowe. "F" nie ma nic do rzeczy.
menadzer napisał(a):krutom napisał(a): Np. z góry hamujemy silnikiem dobierając odpowiedni bieg a nie rozpalamy tarcze hamulcowe do czerwoności.
Ile razy już to widziałem!!
Zjeżdżając ze sv. Jury nie da sie hamować tylko silnikiem. W moim aucie hamulce tego nie wytrzymały, mimo że to nie auto na "F", tylko pancerkampfwagen golf 4. Tarcze hamulcowe dostały lekkiego bicia od braku chłodzenia podczas zjazdu, choć były prawie nowe. "F" nie ma nic do rzeczy.
menadzer napisał(a):
Zjeżdżając ze sv. Jury nie da sie hamować tylko silnikiem. W moim aucie hamulce tego nie wytrzymały, mimo że to nie auto na "F", tylko pancerkampfwagen golf 4. Tarcze hamulcowe dostały lekkiego bicia od braku chłodzenia podczas zjazdu, choć były prawie nowe. "F" nie ma nic do rzeczy.
no_fear napisał(a):tadzikmal napisał(a):weldon napisał(a):Andrzej S. napisał(a):max 5 letnia meganke kombi.
Jak to mówią?: nie kupuj samochodów na "F"
pzdr
Meganka to chyba Renault...
samochody na "F" to: Fiat, Ford i Francuzy
edit ktoś mnie ubiegł
auto_gt napisał(a):no_fear napisał(a):tadzikmal napisał(a):weldon napisał(a):Andrzej S. napisał(a):max 5 letnia meganke kombi.
Jak to mówią?: nie kupuj samochodów na "F"
pzdr
Meganka to chyba Renault...
samochody na "F" to: Fiat, Ford i Francuzy
edit ktoś mnie ubiegł
ale się znasz ,, a Foldzwagen Bmfu ? ? !!!
dids76 napisał(a):
Mój pierwszy samochód to właśnie było BMW po czesku, czyli:
Bakelitowi Motorni Wozidlo , lekko tłumacząc Trabant
auto_gt napisał(a):Będziesz Miał Wypadek
Będziesz Miał Wydatek
a najlepsze powstało jak Kubica jeździł BMW , wtedy każdy młodzian musiał mieć Bolid Młodzierzy Wjejskiej
PawełW napisał(a):Jeśli ktoś nie jest pewien układu chłodzenia ( albo ma stare auto ), najprostszą metodą, jest zrobić dodatkowy włącznik wentylatora. Prosty pstryczek, dwa kabelki. Każdemu, kto nie czuje się na siłach, byle elektryk zrobi to w pół godzinki.
Wtedy mamy komfort, że jak czujnik odmówi współpracy, odpalimy wentylator "z palca".
Polecam to szczególnie właścicielom diesli. Przegrzany diesel nie wybacza...
dids76 napisał(a):menadzer napisał(a):krutom napisał(a): Np. z góry hamujemy silnikiem dobierając odpowiedni bieg a nie rozpalamy tarcze hamulcowe do czerwoności.
Ile razy już to widziałem!!
Zjeżdżając ze sv. Jury nie da sie hamować tylko silnikiem. W moim aucie hamulce tego nie wytrzymały, mimo że to nie auto na "F", tylko pancerkampfwagen golf 4. Tarcze hamulcowe dostały lekkiego bicia od braku chłodzenia podczas zjazdu, choć były prawie nowe. "F" nie ma nic do rzeczy.
Z tego co wiem to podczas zjazdu z góry nie wolno trzymać nogi na hamulcu!! dłuższego zjazdu z góry z lekko trzymaną nogą na hamulcu nie wytrzymają żadne tarcze hamulcowe (chyba że masz ceramiczne). Mnie uczyli aby hamować silnikiem, a gdy to nie pomaga mocniej przyhamować i puścić pedał hamulca (ciągłe tarcie klocków o tarcze tak je właśnie niszczy).
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi