Sposób na węże od chłodnicy
napisał(a) djflix » 19.08.2009 06:52
Ja kiedyś zaliczyłem pęknięty wąż od chłodnicy w staaaaarym Fiaciku 127 - na szczęście w Polsce. Podjechałem na stację, zgasiłem, i nagle strzał, cały płyn na ziemi. Nie będę zagłębiał się w przyczyny - było ich wiele, ale powiem jak prowizorycznie rozwiązałem problem. Skoczyłem do pobliskiego składu budowlanego, kupiłem taką mocną zbrojona taśmę, taką srebrną jak czasem na filmach ludzi do krzeseł przywiązują
Owinąłem szczelnie pęknięty wąż (pęknięcie wzdłuż węża na długości około 5 cm) i jeździłem na tym jeszcze z miesiąc
Wiadomo - prowizorka jest najtrwalsza
Wyjeżdżam w niedzielę VW t4 98 rok, więc tez planuję zaopatrzyć się w rolkę tej taśmy. Zwróćcie tylko uwagę na jakość - musi być mocna zbrojona i szczelna, nie jakiś badziew. Kosztuje około 15 zł, ale może się przydać do wielu rzeczy. Oczywiście nie polecam na dłuższą metę takich rozwiązań, i ale nigdy nie wiadomo który wąż może strzelić... A czasem taki drobiazg decyduje o tym czy pojedziesz dalej czy nie...
Pozdrawiam