lukman napisał(a):mi jak przyszedł w zeszlym roku rachunek w kwocie 350zeta (plus) to mi szczena opadła,w tym roku postanowiłem, że zadzwonie tylko po przyjeździe i gasze telefon,w końcu to ma być urlop a nie wiszenie na telefonie
pozdrav
Ja miałem podobnie, w ubiegłym roku. Nagle są super ważne sprawy w firmie jak jestem na urlopie i z raptem dwóch może trzech dłuższych rozmów zrobił się rachuneczek.... 350 PLN. Ale co tam, wakacje były maga udane W tym roku po opuszczeniu kraju telefon przechodzi do trybu offline