Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sporting i Lizbona, czyli zwiedzanie przy okazji

W Portugalii znajduje się najbardziej wysunięty na zachód punkt w Europie. Historia Portugalii sięga starożytności. Portugalia jest jednym z najstarszych państw w Europie. Jej granice nie zmieniły się od pierwszej połowy XII wieku Każdego roku Portugalię odwiedza ponad 10 milionów turystów. W Porto znajduje się jedna z najpiękniejszych księgarni świata - jest to Księgarnia Lello (Livraria Lello & Irmano).
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.01.2024 21:17

marze_na napisał(a):Już Was nawet namierzyliśmy na fb.
I wzajemnie :serduszka:.

marze_na napisał(a):Nasi mężowie mają dużo wspólnych "fotoznajomych" :mg: .
Jaki ten świat jest mały :oczko_usmiech:.

marze_na napisał(a):Paweł fotografuje głównie dla własnej przyjemności.
Taka pasja 8) .
Obejrzałam, super fotki.
Waldek jest właśnie w trakcie przemeblowywania swojej strony. Jak skończy, to prześlę Ci linka.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 14.01.2024 08:40

megidh napisał(a):
te kiero napisał(a):...jeszcze jakby jaka Isaura przyniosła :rotfl:
Ja bym wolała, że przyniósł ją jakiś Leoncio :oczko_usmiech:. Nie wiem, co faceci widzą w tej Isaurze :rotfl:.


Ja tam nic nie widzę, bardziej to wspomnienie z młodości; jeżeli już to Luz Maria :lezekwicze:
AgaGy
Odkrywca
Posty: 75
Dołączył(a): 14.06.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) AgaGy » 14.01.2024 10:39

marze_na napisał(a):Dla mnie kawa była największym i w zasadzie jedynym rozczarowaniem w Portugalii.
Tyle się naczytalam jacy to oni kawosze, a ani razu w zasadzie nie trafiliśmy na kawę, która naprawdę, by mi smakowała.
Myślę, że to może kwestia sposobu palenia ziaren.


Miałam tak samo.
Przed wyjazdem do Portugalii czytałam co warto stamtąd przywieźć. No i jedną z takich rzeczy była kawa. Oj jak ona mi nie smakowała. Zostawiłam ją w biurowej kuchni dla potrzebujacych :lool:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 14.01.2024 10:55

megidh napisał(a):
piotrf napisał(a):Czyli kawa miała się nijak do nazwy lokalu :oczko: ,...
Niekoniecznie, bo to, że nam kawa nie smakowała nie znaczy, że inni będą mieli takie samo zdanie. Każdy ma inny gust i smak.


Ja się z kolei przyłączam do wielbicieli tego lokalu. Mnie kawa w A Brasileira bardzo smakowała, a próbowaliśmy kilku rodzajów, bo mieszkaliśmy zaraz obok, w hotelu Borges Chiado.
A zgrabne kelnerki z tego lokalu również zapadły w pamięć :mg: :mg:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.01.2024 16:53

te kiero napisał(a):
megidh napisał(a):Nie wiem, co faceci widzą w tej Isaurze :rotfl:.
Ja tam nic nie widzę, bardziej to wspomnienie z młodości; jeżeli już to Luz Maria :lezekwicze:
Luz Maria ?. Nie znam.

AgaGy napisał(a):
marze_na napisał(a):Dla mnie kawa była największym i w zasadzie jedynym rozczarowaniem w Portugalii.
Tyle się naczytalam jacy to oni kawosze, a ani razu w zasadzie nie trafiliśmy na kawę, która naprawdę, by mi smakowała.
Myślę, że to może kwestia sposobu palenia ziaren.

Miałam tak samo.
Przed wyjazdem do Portugalii czytałam co warto stamtąd przywieźć. No i jedną z takich rzeczy była kawa. Oj jak ona mi nie smakowała. Zostawiłam ją w biurowej kuchni dla potrzebujacych :lool:
I co, wypili ?.

marekkowalak napisał(a):Ja się z kolei przyłączam do wielbicieli tego lokalu. Mnie kawa w A Brasileira bardzo smakowała, a próbowaliśmy kilku rodzajów, bo mieszkaliśmy zaraz obok, w hotelu Borges Chiado.
Widocznie mamy inne upodobania co do smaku kawy.
Nie wykluczam jednak, że trafiliśmy na inny gatunek serwowanej tam kawy. Gdyby dodano nam inny, to może by nam smakowała.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.01.2024 17:12

1f68b.png

Po wyjściu z Cafe A Brasileira udaliśmy się w kierunku Praça de Luís de Camões, który jest bardzo popularnym miejscem spotkań lizbończyków. Ale zanim tam doszliśmy, obejrzeliśmy piękny spektakl z tramwajami w roli głównej. Bardzo nam się podobają te kolorowe wagoniki śmigające po torach ułożonych na ulicach Lizbony.

20231110_100757.jpg

20231110_100759.jpg

20231110_100802.jpg

20231110_100803.jpg

20231110_100804.jpg

20231110_100808.jpg

Na środku placu stoi pomnik upamiętniający największego portugalskiego pisarza Luísa de Camões, którego grób znajduje się w Panteonie.
Pomnik został odsłonięty w roku 1867.

20231110_100912.jpg

20231110_100937.jpg

20231110_101006.jpg

W bliskim sąsiedztwie placu znajduje się polecana cukiernia "Manteigaria", do której wstąpiliśmy po babeczki Pasteis de Nata.
Ale zanim do niej doszliśmy, drogę przeciął nam tramwaj nr 28.

20231110_101427.jpg

Cukiernię mieliśmy w zasięgu wzroku, bo po drugiej stronie ulicy, ale z przejściem musieliśmy poczekać, aż przejedzie tramwaj.

20231110_101434.jpg

20231110_101437.jpg

W cukierni kupiliśmy 4 babeczki na wynos, bo teraz jeszcze nie chciało nam się jeść.

20231110_101249.jpg

20231110_101240.jpg
AgaGy
Odkrywca
Posty: 75
Dołączył(a): 14.06.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) AgaGy » 14.01.2024 17:59

megidh napisał(a):
AgaGy napisał(a):Miałam tak samo.
Przed wyjazdem do Portugalii czytałam co warto stamtąd przywieźć. No i jedną z takich rzeczy była kawa. Oj jak ona mi nie smakowała. Zostawiłam ją w biurowej kuchni dla potrzebujacych :lool:


I co, wypili ?.



No jak nie, jak tak :lool: za darmo, to i najgorszą by wypili…
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.01.2024 18:31

AgaGy napisał(a):
megidh napisał(a):
AgaGy napisał(a):Miałam tak samo.
Przed wyjazdem do Portugalii czytałam co warto stamtąd przywieźć. No i jedną z takich rzeczy była kawa. Oj jak ona mi nie smakowała. Zostawiłam ją w biurowej kuchni dla potrzebujacych :lool:

I co, wypili ?.

No jak nie, jak tak :lool: za darmo, to i najgorszą by wypili…

Ja bym nie wypiła.
Kiedyś koleżanka przywiozła mi z Turcji w prezencie kawę, ale niestety była tak niedobra, że nie byłam w stanie jej pić. Wiedziałam że będzie niesmaczna już po otworzeniu torebki, bo zapach tej kawy wybitnie mi nie leżał. Oczywiście nie skłamałam, tylko od razu powiedziałam koleżance, że to kawa nie dla mnie. Na szczęście się nie obraziła. Włożyłam tą kawę do lodówki i tak sobie przeleżała chyba 3 miesiące, do czasu aż w internecie trafiłam na przepis na peeling do twarzy i ciała, do zrobienia którego potrzebna jest kawa. I dzięki temu ta kawa znalazło swoje zastosowanie. Peeling jest świetny, idealny do twarzy, bo ta kawa jest drobno mielona.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.01.2024 19:04

1f68b.png

Potem poszliśmy w stronę znajdującej się niedaleko Rue da Bica de Duarte Belo. Zastanawiałam się, czy ta nazwa ma coś wspólnego z kawą "bica", ale nie. Jej nazwa pochodzi od małej fontanny w kształcie rynny (po portugalsku "bica"), zbudowanej w XVIII wieku, której właścicielem był kupiec Duarte Belo.
To właśnie po tej ulicy jeździ kolejna lizbońska winda Bica, która łączy Rua de Sao Paulo z Largo de Calhariz.
W 1888 roku władze Lizbony podjęły decyzję o budowie windy, która połączyłaby dzielnicę Cais do Sodre, położona przy rzece Tag z dzielnicą Bairro Alto, która znajduje się dużo wyżej, na jednym z lizbońskich wzgórz.
Zadania tego podjął się portugalski inżynier Raoul Mesnier du Ponsard, który zdecydował się na windę poruszającą się po torach. Wytyczona została trasa windy o długości 245 metrów. Pozostało pytanie jak transportować ludzi po stromym zboczu. Postawiono na system windy
Na początku winda Bica była napędzana wodą, później parą, aby w końcu winda stała się elektryczna.
W początkowym okresie działania windy zdarzył się wypadek, kiedy to brak doświadczenia motorniczego doprowadził do tego, że jeden z wagonów runął w dół trasy i roztrzaskał się na dolnej stacji przy ulicy Sao Paulo. Skutkiem tego wypadku była kilkuletnia przerwa w działaniu windy.
Winda to zestaw dwóch wagoników, które jeżdżą naprzemiennie, mijając się mniej więcej w połowie trasy, gdzie tory tworzą rozjazd, po którym wagoniki mogą przejechać obok siebie.
To miejsce jest jednym z najbardziej malowniczych w Lizbonie, cieszącym się wielkim powodzeniem wśród turystów. I wcale się temu nie dziwię.
Z górnej stacji windy, znajdującej się przy Rua do Loreto, rozciąga się piękny widok na ulicę Rue da Bica de Duarte Belo i rzekę Tag. Gdy doszliśmy do tej stacji, to wagonika windy tam nie było, bo właśnie odjechał, ale widzieliśmy go jak powoli toczył się w dół. Usytuowanie tej windy powoduje, że według mnie (i nie tylko) jest ona najbardziej klimatyczną ze wszystkich wind w Lizbonie.

20231110_101746.jpg

20231110_101757.jpg

W oddali ujrzeliśmy drugi wagonik mozolnie wdrapujący się pod górę.

20231110_101822.jpg

20231110_101839.jpg

Wagoniki minęły się na rozjeździe i ten jadący pod górę zaczął się do nas zbliżać.

20231110_101910.jpg

20231110_101913.jpg

20231110_101919.jpg

Mogliśmy zjechać windą w dół, ale stwierdziliśmy, że ciekawiej będzie zejść na nogach, więc zaczęliśmy spacer w dół ulicy. Wzdłuż torów znajduje się chodnik dla pieszych w formie schodów, ułatwiających pokonywanie wysokości. Bez tych schodów spadek byłby trochę zbyt stromy, aby bezpiecznie po nim chodzić.

20231110_102049.jpg

Gdy winda stała na górze, na torowisko wjechał samochód dostawczy, który zatarasował windom drogę.

20231110_102056.jpg

Idąc spoglądaliśmy w górę na wiszące nad naszymi głowami balkony.

20231110_102246.jpg

20231110_102226.jpg

Zerkaliśmy w boczne uliczki.

_T3A1014.jpg

_T3A1025.jpg

20231110_102433.jpg

I tak powoli doszliśmy w pobliże dolnej stacji windy. Chcieliśmy z tego miejsca porobić zdjęcia jadącym wagonikom,

20231110_102803.jpg

ale samochód dostawczy w dalszym ciąga stał na torach, co uniemożliwiało windom rozpoczęcie kursu.

20231110_102830.jpg

20231110_102927.jpg

Czekaliśmy wypatrując, czy ten samochód odjedzie, ale on stał i stał, i nie zanosiło się na jego szybki odjazd z torowiska.

20231110_102953.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 15.01.2024 19:20

1f68b.png

Takie czekanie nie bardzo nam się podobało, bo to była strata czasu.
Stwierdziliśmy, że damy sobie już spokój z tą windą i pójdziemy dalej.
Ruszyliśmy więc w kierunku znajdującego się w pobliżu punktu widokowego Santa Catarina.

20231110_103408.jpg

20231110_103438.jpg

20231110_103534.jpg

20231110_103550.jpg

20231110_103712.jpg

20231110_103708.jpg

20231110_103725.jpg

Sporo schodów musieliśmy pokonać, aby dojść od dolnej stacji winda Bica do Miradouro de Santa Catarina.
Ale wreszcie dotarliśmy. Trochę się obawiałam, czy punkt widokowy będzie dostępny, bo czytałam, że trwają tam prace prace rewitalizacyjne, ale na szczęście po remoncie nie pozostał żaden ślad.
Za to był na nim spory tłok, bo dotarła tam chyba wycieczka szkolna.

20231110_104018.jpg

20231110_104053.jpg

Widoki z tego punktu nie są tak spektakularne, jak z tych położonych wyżej, ale stąd jest najbliżej do rzeki Tag i Mostu 25 kwietnia.

20231110_104026.jpg

20231110_104039.jpg

20231110_104108.jpg


Na placu, pod koronami rosnących tutaj drzew, znajduje się tutaj pomnik Adamastora, autorstwa Julio Vaza Jr. w 1927 roku, który przedstawia dzikiego Adamastora wyłaniającego się ze skały i patrzącego nie niego z przerażeniem mniejszego mosiężnego człowieka. Od tego pomnika punkt widokowy Santa Catarina nazywany jest potocznie Adamastor.
Adamastor to postać wymyślona na wzór mitologicznych Tytanów przez poetę Luísa de Camõesa w poemacie epickim Os Lusíadas (wydrukowanym po raz pierwszy w 1572 roku.) Jest on symbolem sił natury, które portugalscy nawigatorzy musieli pokonać podczas opływania Cape Point na krańcach Półwyspu Przylądkowego w południowej Afryce.
O tym Tytanie i historii powstania poematu można przeczytać tutaj.

20231110_104232.jpg

_T3A1017.jpg

_T3A1015.jpg

Po krótkim pobycie na punkcie widokowym Santa Catarina idziemy dalej.

20231110_104454.jpg

20231110_104500.jpg

20231110_104525.jpg

20231110_104728.jpg

20231110_105004.jpg

20231110_105037.jpg

20231110_105152.jpg

20231110_105156.jpg

20231110_105158.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 15.01.2024 19:59

1f68b.png

Wróciliśmy jednak do windy Bica, bowiem koniecznie chcieliśmy zobaczyć jej wyjazd z dolnej stacji.
Ale na razie ponownie jesteśmy przy górnym przystanku.

20231110_105408.jpg

_T3A1043.jpg

Ponownie idziemy w dół na nogach.

_T3A1070.jpg

20231110_111332.jpg

20231110_111349.jpg

Stajemy z upatrzonym miejscu i czekamy na wyjazd wagonika z dolnej stacji.

20231110_111719.jpg

Wreszcie jedzie.

_T3A1076.jpg

20231110_111739.jpg

Wagoniki się mijają

_T3A1095.jpg

_T3A1097.jpg

i ten jadący z góry wjeżdża na dolną stację.

_T3A1102.jpg

Przejazd windy bardzo fajnie widać na obrazie ruchomym.

megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 16.01.2024 19:15

1f68b.png

Żeby przejechać się windą Bica musielibyśmy czekać na jej odjazd na dolnej stacji, bowiem znów jakiś samochód wjechał na torowisko. Zrezygnowaliśmy z tego przejazdu i na nogach wróciliśmy na trasę tramwaju nr 28. Chcieliśmy nim przejechać kilka przystanków, ale niestety nasze machanie na nadjeżdżający tramwaj nic nie dało, bowiem tramwaj nie zatrzymał się na przystanku, na którym staliśmy.

20231110_113004.jpg

20231110_113006.jpg

_T3A1112.jpg

Poszliśmy więc dalej na piechotę, dzięki czemu mieliśmy po drodze okazję obejrzenia Igreja de Santa Catarina, do którego weszliśmy na chwilę.

20231110_113713.jpg

20231110_113322.jpg

20231110_113341.jpg

20231110_113455.jpg

20231110_113344.jpg

Bardzo spodobały nam się organy znajdujące się w tym kościele.

20231110_113613.jpg

20231110_113355.jpg

20231110_113410.jpg

Poszliśmy dalej do następnego przystanku tramwajowego.

20231110_113744.jpg

20231110_114308.jpg

20231110_114319.jpg

Stanęliśmy na przystanku przy tym skwerku i czekaliśmy, ale bezskutecznie. Stwierdziliśmy, że musiało się coś stać, skoro tramwaje nie jeżdżą i znów postawiliśmy na własne nogi.

20231110_114327.jpg

20231110_115643.jpg

20231110_115923.jpg

Po 20 minutach doszliśmy do naszego kolejnego celu, a mianowicie do Bazyliki Estrela. Żaden tramwaj nas w tym czasie nie wyprzedził.
Przed Bazyliką Estrela zobaczyliśmy natomiast czerwony tramwaj turystyczny, którym można zwiedzać Lizbonę.

20231110_120408.jpg

20231110_120411.jpg

Bazylika została zbudowana w XVIII wieku w stylu barokowym i neoklasycznym. Wyróżnia się gigantyczną kopułą oraz pięknie zdobionym wnętrzem.
Weszliśmy do Bazyliki Estrela, ale trafiliśmy akurat na mszę, więc rzuciliśmy tylko okiem na jej wnętrze.

20231110_120553.jpg

20231110_120647.jpg

_T3A1124.jpg

W środku Bazyliki można zobaczyć niezwykłą szopkę betlejemską z 500 figurkami wykonanymi z korka. Jest to największa szopka barokowa w Portugalii o wymiarach 3 x 5 x 4 x 5 metrów.
Drugą atrakcją Bazyliki jest możliwość wejścia na taras kopuły, z którego rozpościera się piękny widok na Lizbonę.
Jednakże atrakcje te są płatne, chociaż nie wiem, w jakiej cenie są bilety. Na tablicach prezentujących te atrakcje, zamiast ceny biletów widniała informacja, żeby nie zapomnieć poprosić o bilet.

20231110_121453.jpg

20231110_121456.jpg

Przyszliśmy tutaj właśnie z zamiarem wejścia na kopułę Bazyliki, ale jakoś nam się teraz odechciało.
Wyszliśmy na zewnątrz i poszliśmy na przystanek znajdujący się na wprost wejścia do Bazyliki.
Ale kątem oka zauważyłam coś dziwnego.
Otóż za samochodem na parkingu stał goły facet 8O.

20231110_121036.jpg

W pierwszej chwili pomyślałam, że to jakiś tekturowy stend, awięc z ciekawości podeszłam bliżej. No i to faktycznie był żywy człowiek.

20231110_121040.jpg

Na szczęście był goły tylko do połowy, ale dlaczego chodził z gołym torsem po ulicy, to nie mam pojęcia. Upału przecież nie było.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 16.01.2024 19:40

Lizbona = Zachwyt

takie mam teraz skojarzenie; nawet bazylika zrobiła swoje, raczej nie przepadam za obiektami sakralnymi, ale tutaj kolorystyka i stonowanie robi niezwykłą robotę
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 16.01.2024 19:48

Za każdym razem zastanawia mnie sporo "winda" - dla mnie to są zwykle kolejki.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 16.01.2024 20:02

piekara114 napisał(a):Za każdym razem zastanawia mnie sporo "winda" - dla mnie to są zwykle kolejki.

pewnie miało być "słowo";

czyli nie jestem sam w przemyśleniach :plusone:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Portugalia - Portugal



cron
Sporting i Lizbona, czyli zwiedzanie przy okazji - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone