Rewelacja zdjęcia, jednak kilka lat w fotografii smartfonowej to epoka.
Myśmy trafili na kamole, było cudnie; nie wiem czemu ale myśli kierowały sie ku temu, że zaraz tam wyskoczy jakiś aligator
Może coś było zagrodzone
megidh napisał(a):piekara114 napisał(a):Czekałam na tą studnię.
I jakie masz odczucia ?.
Fakt, że Studnia Inicjacji jest tym miejscem, które zwabia turystów do Quinta da Regaleira.wiola2012 napisał(a):Świetne jest całe miejsce, ale studnia jest chyba najciekawszą atrakcją Quinty.
Kąpiel w tej wodzie porośniętej mchem nie byłaby przyjemna, więc może faktycznie lepiej, że nie było możliwości sforsowania tych kamieni. Gdyby taka możliwość była, to na pewno bym nie odpuściła.wiola2012 napisał(a):Szkoda , że się nie udało odnaleźć wejścia na kamienie, choc może lepiej tak , niż zaliczyć kąpiel w mistycznym jeziorku
Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają. Masz rację, że fotografia smartfonowa bardzo ewoluowała i niektórymi telefonami można już robić dosyć fajne zdjęcia.te kiero napisał(a):Rewelacja zdjęcia, jednak kilka lat w fotografii smartfonowej to epoka.
Obejrzałam Twoje zdjęcia z Quinta da Regaleira i widzę, że sporo tam zobaczyliście a humory Wam dopisywały. Nie trafiłam wcześniej na Twoją relację, a szkoda.te kiero napisał(a):Myśmy trafili na kamole, było cudnie; nie wiem czemu ale myśli kierowały sie ku temu, że zaraz tam wyskoczy jakiś aligator
Nie widzieliśmy żadnego zagrodzonego fragmentu. Przez cały podziemny korytarz ciągnęła się ściana. Możliwe że wejście do odnogi prowadzącej w stronę jeziorka zostało zakamuflowane w taki sposób, żeby wyglądało jak ściana korytarza.te kiero napisał(a):Może coś było zagrodzone
Czy to znaczy, że widziałeś to wejście, ale było zagrodzone ?.marekkowalak napisał(a):Potwierdzam - wiosną wyjście na kamienie na stawie również było zamknięte. I też nie udało mi się dowiedzieć, dlaczego.
To niestety jest wadą początkowych miesięcy roku, w których roślinność jeszcze jest uśpiona. Niby jest zielona, ale ta zieleń jest jakaś szara a kwiaty jeszcze nie kwitną.marekkowalak napisał(a):Z tego, co widzę na zdjęciach, Quinta (i generalnie Sintra) jest o wiele ładniejsza latem lub jesienią. Ja byłem tam w 2 połowie lutego i powiem szczerze, że wtedy takiego szału nie było - jak to po zimie, nawet tej portugalskiej. Za to tłumy są tam chyba zawsze...
Bo ma w sobie coś magicznego .piekara114 napisał(a):megidh napisał(a):piekara114 napisał(a):Czekałam na tą studnię.
I jakie masz odczucia ?.
Widziałam ją już w innych relacjach i blogach, więc wiedziałam co i jak i jak zawsze robi wrażenie..
Czyżbyś przyznawała się do grzechu... obżarstwa .piekara114 napisał(a):..a odnośnie pięter studni to ja bym na 3ce utknęła
megidh napisał(a):Obejrzałam Twoje zdjęcia z Quinta da Regaleira i widzę, że sporo tam zobaczyliście a humory Wam dopisywały. Nie trafiłam wcześniej na Twoją relację, a szkoda.te kiero napisał(a):Myśmy trafili na kamole, było cudnie; nie wiem czemu ale myśli kierowały sie ku temu, że zaraz tam wyskoczy jakiś aligator
Na te kamienie w jeziorku weszliście z podziemnego korytarza, czy od strony ogrodu ?.
Bardzo super. Jestem zadowolona, że właśnie ten obiekt w Sintrze wybraliśmy do zwiedzania.tony montana napisał(a):Fajna ta Quinta, a Studnia Wtajemniczenia extra !!
I ile zieleni tam, super miejsce
Taką samą teorię wysnułam.te kiero napisał(a):megidh napisał(a):Na te kamienie w jeziorku weszliście z podziemnego korytarza, czy od strony ogrodu ?.
Z podziemi, może ludziska się topiły to zamknęli
Też miałam ochotę przysiąść na jakieś ławeczce i pokontemplować w tak pięknym otoczeniu, ale czas gonił, tym bardziej że straciliśmy jakieś pół godziny na powtórne zejście do Studni Wtajemniczenia.te kiero napisał(a):Btw: Quinte robiliśmy ostatnią i trochę brakło czasu, by dłużej posiedzieć na ławce. A i tak ochów i achów było co nie miara.
Masz rację Piotrze, ale tak to już jest, że człowiek chciałby zobaczyć wiele rzeczy dokładniej. A tutaj to nawet nie o to mi chodziło, że nie mogliśmy wejść do środka pokoju, ale o to, że tuż za nami stali następni turyści, którzy napierali na nasze plecy i nie pozwalali nawet na spokoje zrobienie zdjęcia. Moim zdaniem trochę za dużo ludzi jest tam wpuszczanych naraz.piotrf napisał(a):Przy tak dużej ilości turystów odwiedzających Sintrę wcale mnie nie dziwi fakt "odgrodzenia" ułożonych na posadzce dzieł sztuki - zostałyby zadeptane .
Witam nową czytelniczkę. Miło mi, że zajrzałaś i dziękuję za pochwałę.AgaGy napisał(a):Świetna relacja. Odżyły moje wspomnienia z pierwszej wizyty w Lizbonie prawie 4 lat temu. W Sintrze wybrałam tak jak Wy pałac Quinta, ale jeszcze zamek Maurów.
megidh napisał(a):Czy to znaczy, że widziałeś to wejście, ale było zagrodzone ?.marekkowalak napisał(a):Potwierdzam - wiosną wyjście na kamienie na stawie również było zamknięte. I też nie udało mi się dowiedzieć, dlaczego.
Powrót do Portugalia - Portugal