spokojny kamping na Istrii, Polnocnej Chorwacji

Witam,

Jak w temacie, szukam na tegoroczne wakacje spokojnego, malego kampingu bez basenow, dyskotek, betonowych plaz, animacji, nie musi byc nawet pradu. Szukalem dotychczas na Istrze, ale tam znalazlem tylko molochy....
Wiem, ze takie kampingi bez problemu mozna znalesc w poludniowej Dalmacji, bylem tak wielokrotnie, ale tym razem chcielismy odwiedzic polnocna Chorwacje.

Na Istrii (nie na Istrze) faktycznie mało małych kempingów, ale kilka się znajdzie

http://www.chorvatsko.cz/kemp/miniistra.html

A może ten spasuje >>> http://www.camp-diana.com/index.php

Polecam,
Camping Stupice - Premantura

Stupice- to jakas porazka....
A ten Diana to ciekawa propozycja. Ale widze, ze cienko , wiec udamy sie chyba na Cres, tam jest wiecej mozliwosci , a niedaleko od Istrii....

Slatina OK, podoba mi sie, ala znalazlem Bijar, z tym, ze podobno plaza mala....

Ech... najpiekniejszy kamping to byl Perla w Trsteniku(zimna woda, zasyfione toalety- ale jak piekniej polozony w glebokim lesie- swierszcze/cykady budzily nas o 8 rano) , niestety, juz nie dziala- od kliku lat, ale to na dalekiem poludniu.....

Polecam Nerezine na wyspie Losnji i camping Rapoca http://www.losinia.hr/camp/rapoca/services/
byłem tam dwa razy i mimo że nie jest to kemping tak mały jak można znaleźć na południu Chorwacji to jest relatywnie nie duży a jego położenie i układ powoduje że wogóle nie czuje się obecności innych gości, byliśmy raz w drugiej połowie sierpnia a raz pierwsze trzy tygodnie lipca. mieszkaliśmy na parcelach w pierwszej linii przy plaży, piękne widoki parcele zacienione, sanitariaty czyściutkie (sprzątane wielokrotnie - praktycznie ciągle - od rana do wieczora) i w takiej ilości że nigdy nie było kłopotu z dostępnością.
Poza tym kemping naprawdę cichy i spokojny, żadnych wrzasków i hałasów, do miasteczka bliziutko - spacer aleją nadmorską ok 1 km, bardzo ładny klasztorek koło kempingu.

powiem tak jechałem na Losnji z duszą na ramieniu - przyzwyczajony do południa - okolic Peljesaca - cisza spokój i na luzie, kiedyś byłem na Istrii i OK ładnie ale zupełnie inaczej - nie ma kempingów - są miasteczka (wioski) turystyczne - wielkie molochy, a Cres i Losnji naprawdę bardzo pozytywnie nas zaskoczyły.


ps.
właśnie zobaczyłem skąd jesteś BartekL - na Rapocy poznaliśmy bardzo miłą rodzinę Ślązaków mieszkających w tej chwili w Norwegii koło Trondheim, też byli bardzo zadowoleni z pobytu tam.

Super, Olo, dzieki za podpowiedz. Faktycznie to wyspa, a myslalem , ze to caly czas Cres, choc most ma moze z 300 m dlugosci...
Pewnie skorzystam z kilku Waszych propozycji, jak dojedziemy, wszakze to ponad 2000 km jak dla nas ...