Marsallah napisał(a):Powiem obrazowo: gdyby z Bola wyrzucić nowych ruskich, stragany z plastikowym, dmuchanym i innym badziewiem i cały bulwar wiodący na Zlatni Rat, to byłoby idealne miejsce na tegoroczne wakacje: kilkanaście knajpek, śliczne uliczki, parę urokliwych zakątków i całkiem niezłe plaże w rejonie klasztora.
To może najpierw ustalicie, czy w drugiej połowie września są jeszcze w Bolu "nowi ruscy" i stragany. Być może jak Nerowie dorzucą zdjęcia do swojej wrześniowej relacji wiele się wyjaśni. Ja byłem w połowie czerwca i powiem szczerze, że tego rodzaju niedogodności nie było. Zlatni Rat prawie pusty i nawet parking przed nim był darmowy