pilny napisał(a):ale ja ktos przekroczyl granice na nowy dowod osobisty to gdzie pogranicznicy mui podstepluja?
a jak to rożnica czy ci wypiszą mandat na 200 czy 350 euro jezeli muszisz tak oszczędzać że nie stać cię na kemp za 20euro?
pilny napisał(a):i czy faktycznie jest az tak zle z tym spaniem na dziko?
Tak, zwłascza na Jardance i tam gdzie chciało by spać dziesiątki takich oszczędzających zwaszcza że większość to nie namiotowcy tylko ludzie z kemperami i przyczepami
Dla Chorwatów turystyka to drugie źródło dochodu narodowego a pierwsze pozyskiwania dewiz. Dlatego nie odpuszcżą sobie z tego moża nawet 20euro jeżeli mogą je mieć
pilny napisał(a):Piszecie o kempach przydomowych ale gdzie ich szukac w CRO i jakies sa ich ceny w lipcy (pierwsza polowa lipca), a po chorwacku to jak one sie nazywaja?
Najlepiej to ze strony
http://pl.croatia.hr/misc/brosure.php?menu=1& sciągnąc sobie broszurkę "camping" nietety tegorocznego cennika nie ma w sieci, ale w tej broszurce są namiary na kempy. Na końcu broszurki są wymienione kempy przydomowe z adresami
A jak chcesz orientacyjne cenniki w formacie pdf i masz dużą skrzynkę i dobre łacze to mogę Ci podesłac - są to ceny z 2003 ale w euro niewiele się zmieniły i można się zorientować na który kamp cię stać a na który nie
pilny napisał(a):Ten kemp w Tunarica na Istrii to moze macie jakies namiary na niego i czy trzeba na takich kempach wczesniej cos rezerwowac czy poprostu czy tez mozna poprostu zajezdzac z marszu
Na kempach w zasadzie sie miejsc nie rezerwuje. Na Tunaricy jest kilka parceli które pewnie są rezerwowane ale to jakieś 30% kempu. Po prostu przyjeżdzasz, patrzysz czy jest wolne miejsce i zgłaszasz się w recepcji
A gdzie jest Tunarica? od czego google -
http://www.istrien.info/labin-rabac/camping/index.php
http://www.camping.hr/kampovi/tunarica.htm
tu jest zdjece lotnicze
http://www.istra.hr/accommodation.php?&cal_sr_r=7&mmlID=44&ctgId=458&ctgTplId=88&cntType=5&cntID=48
Ze swojej strony jeszcse dodam że dla mnie Tunarica była niezłym miejscem do zwiedzania Istri. Co prawda do Porecza jest ok 60km ale to tylko jakieś 80minut jazdy. W sumie można w jeden dzień wyskoczyć do Porecza, nad Limski kanał, a wcześniej przejechać przez średniowieczne miasteczka w środku półwyspu a drugiego dnia zacząć od Puli lub nawet rejsu na wyspy Brjuni a skończyć wieczorem w Rovnij by kolejnego dnia pojechac na północ do Rijeki i Opatiji.
kemp nie jest zbyt szczególny za to ładnie zacieniony. Dawny szpital partyzancki. jedna knajpa na terenie, jeden sklep, dość drogi. Tak w ogóle to zyje głównie z żeglazy jako marina. Ma spartańskie ale przyzwoite sanitariaty oraz jak na kepy w Hr - wydajną instalację solarną do podgrzewania wody. Najsłabszym elementrm kempu jest plaża - raczej nie warto kąpać sie w marinie trzeba pójść dalej. Za to po drugiej stronie półwyspu, ok 300m scieżką z kempu jest plaża skalista, świetne miejsce do nurkowania. Plaża żwirkowa jest w pobliskiej miejscowości, ale to raczej daleko na pacery, chyba że tą plażą skałkową, wtedy to jakieś 3km. Po drodze jest mała jaskinia w klifie, można się do niej dostać od strony morza ale wypływa w niej źródło i woda w jaskini ma jakieś 10 stopni