spanie na dziko w Chorwacji, jak to wyglada??:)

mam pytanko jak wyglada spanie w namiocie, chodzi mi czy jak sie przekimam w namiocie na plazy to moze mnie policja zgarnac? i jak sie moze ktos orientuje to ile moze kosztowac spanie na jakims polu namiotowym w splicie, bo akurat tam sie wybieram:)

Jade tam stopem w wekend majowy i pewnie spedze tam max 2-3 doby, a kasy zaduzo tez nie mam aby sie gdzies rozbijac za płątne spanie:)

teoretycznie nie mozna. poszukaj tanich campow

piotrulex napisał(a):teoretycznie nie mozna. poszukaj tanich campow

A praktycznie to obojętnie kto z mieszkańców Cię zauważy śpiącego w namiocie na plaży to zadzwoni na policję bo dbają o swój interes i ich w 100% popieram.

a ile kosztuje mandat

cichuu napisał(a):a ile kosztuje mandat

Nie opłaci Ci się

Za nurkowanie na dziko zabierają sprzęt (nietani), za pływanie łajbą bez uprawnień lub winiety - konfiskują pływadełko...

Jesli chodzi o Split to proponuję nie brać namiotu.Split duże miasto i jakieś kartony się znajdą.
A tutaj masz ceny na campingu.
http://www.campingsplit.com/2007.pdf

a ja powiem szczerze, że w czasie pierwszej podróży do Chorwacji w 1997, spaliśmy gdzie się dało, ale tylko w śpiworach, oczywiście unikaliśmy zatłoczonych miejsc czy parków, głównie ze względu na bezpieczeństwo i nigdy nikt nie zwrócił nam uwagi, ale z drugiej strony rzadko kiedy było nas widać np. w okolicach Puli spaliśmy niemal na winoroślach, gdzieś koło Plitvic w jakiejś szopie (padał deszcz...), koło Opatiji gdzieś blisko cmentarza ( - o czym dowiedziałem się rano...), koło Krka Slap spaliśmy na poczcie...wtedy śpiwór nam wystarczał i niektóre noce i tak były za gorące...

PS pamiętam te Plitvice, że zasypiając sami, obudziliśmy się w towarzystwie kilku innych osób, komuś innemu nasz pomysł na nocleg bardzo się spodobał...

cichuu napisał(a):a ile kosztuje mandat

nie stać Cię

Rysio napisał(a):A praktycznie to obojętnie kto z mieszkańców Cię zauważy śpiącego w namiocie na plaży to zadzwoni na policję bo dbają o swój interes i ich w 100% popieram.

Przesadzasz

Powszechnym widokiem są noclegi na stacjach benzynowych w drodze na wybrzeże, nie tylko w autach, ale nawet na karimatce między autami

piotrulex napisał(a):

Rysio napisał(a):A praktycznie to obojętnie kto z mieszkańców Cię zauważy śpiącego w namiocie na plaży to zadzwoni na policję bo dbają o swój interes i ich w 100% popieram.

Przesadzasz

Nie Po prostu nie lubię dziczyzny

Przynajmniej w takim wykonaniu

Saturn 18, co innego w drodze a co innego na wybrzeżu. Jeśli Cię spanie ściśnie nikt nie zmusi Cię do dalszej jazdy bo może się to wiązać z wypadkiem. Na wybrzeżu, świadome rozbicie namiotu na dzikiej plaży, gdzie wokół jest pełno campów i kwater to zupełnie inna sprawa.

A tak na marginesie pytanie do pytającego, gdzie za przeproszeniem pójdziesz za potrzebą jeśli będziesz musiał a w ciągu 2-3 dni na pewno będziesz musiał bo ja np nie życzę sobie zasranych i obsikanych plaż w Cro, nawet tych dzikich

[quote="cichuu"]mam pytanko jak wyglada spanie w namiocie, chodzi mi czy jak sie przekimam w namiocie na plazy to moze mnie policja zgarnac? i jak sie moze ktos orientuje to ile moze kosztowac spanie na jakims polu namiotowym w splicie, bo akurat tam sie wybieram:)

Jade tam stopem w wekend majowy i pewnie spedze tam max 2-3 doby, a kasy zaduzo tez nie mam aby sie gdzies rozbijac za płątne spanie:)[/quote]


Najlepiej poćwicz koło bloku spanie pod namiotem, pozbieraj butelek do skupu, sprzedaj za kase i jedz. Nie martw sie reszte zakombinujesz od polaków albo ich skubniesz tych na forum też. Nie ma cwaniaka nad Polaka.

W Niemczech mają rowery tam tez skubnij.

Jak ci nie starczy kasy to idz do rodaków w Chorwacji napewno ci pomogą.

Powodzenia drobny człowieczku

bez przeginki:) nie jestesmy przeciez w Angli:P namiocik biore jak najbardzije, zlookałem ceny kampow i ceny sa podobne do Polskich
Wiec pewnie pierwsza noc spedze na plazy rozkoszujac sie widokiem wschodzoncego słonca i pewnie nawet namiotu nie bede rozbijał:) a pozostałe dni pojde na camp:) Jade tam pierwszy raz i chce czuc ten cały klimat całym soba:) Dzieki za pochlebne i nie pochlebne uwagi:)

darek1 napisał(a):nie ważne co ...

Darek wyluzuj. Bardzo Cię proszę. Wielki Człowieku.

A na temat spania na dziko to na własne oczy widziałem jak właściciele okolicznych domów grozili dzwonieniem na policję ludziom, którzy kamperem stanęli z zamiarem spania. To było w lipcu, czyli pełny sezon i nad samym morzem. W głębi kraju nikt chyba nie będzie robił trudności.

hehehe, coraz bardziej sie zastanawiam czy nie wyzyłowac sie jednak na campem jakims bo zaczynacie tu dosc tragizowac;)