napisał(a) weldon » 05.07.2011 07:29
Przynajmniej samoloty wam nie latają, bo wam mój sąsiad lotnisko zastawił dźwigiem
Swoją drogą, na dziko, nie na dziko ... Ważne, żeby przetrzeć szlaki i relację jakąś wysmażyć.
Nie zwróciłem uwagi - wy samochodem jedziecie, czy "nogami"?
Samochód, jakby co, trudniej będzie ukryć, a i z parkowaniem możecie mieć kłopoty przy takim dzikim biwakowaniu.
No, chyba, że kompletne odludzia, ale wtedy ...
W każdym razie gdzieś w bok, w góry, to się nie zapuszczajcie.
Wojtek co prawda po BiH slalom między minami robił, ale one tam jeszcze w wielu, zwłaszcza mało uczęszczanych miejscach, mogą jeszcze siedzieć.
I nie mam tu na myśli krowich min