ale nie pokazuj, że jesteś ubogim krewnym z Europy Wschodniej (tak bedziesz postrzegany) , którego na nic nie stać i za którego ja muszę się wstydzić
romanroman1 napisał(a):Finestra!
Wyczuwam ironię w Twojej wypowiedzi a ja całkiem serio wstydzę się opisanych wyżej zachowań. Jeśli kosztem braku kompleksów miałbym akceptować, to co opisujesz , to chcę być jednak zakompleksionym Polakiem.
TomASS napisał(a):Witam, jako, że będę w Klagenfurcie (Austria) dopiero ok 20.00, a na Słowenii ok 21.00, także nie znajde raczej żadnego sensowengo kampingu (chodzi mi o cene ~5Eur za os). Czy polecacie rozbicie namiotu gdzieś w jakimś lasku? Może na polu:) Co o tym sądzicie?
platon napisał(a):Informowałem się w Słoweńskiej Informacji Turystycznej.
Jest zakaz rozbijania się w lasku czy na polu.(mandat)
Można spać w samochodzie na parkingu wyposażonym w toalety.
Finestra napisał(a):platon napisał(a):Informowałem się w Słoweńskiej Informacji Turystycznej.
Jest zakaz rozbijania się w lasku czy na polu.(mandat)
Można spać w samochodzie na parkingu wyposażonym w toalety.
No, to mamy jasność w temacie Marioli.
Śpimy w aucie, siusiu owszem, ale w klopik tylko. Najlepiej jeszcze przysznic z powodów estetycznych, choćby...
A wiesz może Platonie jak to będzie w Cro? czy też można kimać? Bo widziałem sytuację, jak cro-pały podeszły do kolesia na INA w Makarskiej, który spał i coś mu tam klarowały.