C.D.
Część dziewiąta wyspa Krk
Krk jest największą wyspą Chorwacji , położoną w Zatoce Kvarnerskiej , z największym miastem o tej samej nazwie , prawie osiemnastoma tysiącami mieszkańców stałych ,
Jej powierzchnia to ponad 405 km kwadratowe , a linia brzegowa ma długość około 220 km .
Wiki w części "Geografia" określa ją tak :
Powierzchnia wyżynna, zbudowana głównie z wapienia. Liczne zjawiska krasowe, klimat śródziemnomorski. Główne miasta: Krk, Malinska, Punat i Omišalj, Baška, Vrbnik, Dobrinj. Miasto Krk zajmuje około 1/4 powierzchni wyspy.Niedaleko miejscowości Rudine znajduje się jaskinia Biserujka, udostępniona dla turystów.
W południowej części znajdują się dwa pasma górskie z najwyższym szczytem Obzova (569 m n.p.m.). W kotlinie nad zatoką Bascanska Draga znajduje się duży ośrodek wypoczynkowy - Baška, z kamienistą plażą o długości 1 900 m. Inne ważniejsze ośrodki turystyczne to Omišalj na północy wyspy.
Północna część wyspy jest mniej atrakcyjna turystycznie. Wschodnie wybrzeże Krk jest pozbawione roślinności z powodu wiatrów kontynentalnych.
Tu maleńkie sprostowanie - moim zdaniem wszystkie miasta , wioski i osady ( osiedla ) razem wzięte być może zajęłyby 1/4 powierzchni
Z ciekawostek :
- na wyspie najdłużej ( do końca XiX w ) w całej Chorwacji przetrwał język dalmatyński ( obecnie wymarły )
- podobno najstarszymi ( pierwszymi ? ) mieszkańcami wyspy byli Ilirowie, w I w, p.n.e
- Rzymianie założyli osadę Curicum
- jest kolejnym punktem ambitnego planu odwiedzenia przez nas jak największej ilości chorwackich wysp
- vrbnicka zlahtina - białe , wytrawne , o specyficznym smaku , cenione wino , jest produkowane tylko na wyspie Krk
Świetne , o bardzo wyraźnym , świerzym smaku - polecam nie tylko smakoszom
"Camp Mali" w Baśce na wyspie Krk ( GPS 45.57'56''N 14.44'53''O ) to bardzo fajne miejsce dla lubiących się przemieszczać
. Jest faktycznie malutki ale dobrze wyposarzony - czyściutkie sanitariaty , kuchnia do użytku , przemiła obsługa - dla nas super .
Jedynym mankamentem podczas naszego tam pobytu była pogoda
Podczas naszego wieczornego spaceru zwiedziliśmy całą miejscowość spacerując kilka godzin po wąskich uliczkach i zaułkach , weszliśmy też na falochron pomimo zimnego wiatru . Bardzo nam się podobało
i postanowiliśmy powtórzyć ten spacer w słońcu i cieple
Rano zamiast słońca i ciepła był deszcz i zimno , więc po śniadaniu postanowiliśmy zwiedzić wyspę . Na początek ruszyliśmy w kierunku Starej Baśki oglądając chmury w akcji
W deszczu nie zrobiła na nas wrażenia , za to nie miała ochoty nas wypuścić zasypując drogę skalnymi odłamkami
Kolejnym miejscem był Punat , miasto Krk , a potem różnymi drogami Vrbnik , Risika , Gostinjac , Żestilac , Polje , Silo , Żupanje , Hlapa , Soline , Ćiżici , Rudine , Tribulje , Sveti Ivan Dobrinjski , Rasopasno , Marśići , Baruśići , śtrilśići , Nenadići , Broźići , Vrh , Lakmartin , Muraj Kornić i znowu Baśka . A wzystko w deszczu , który chyba dwa razy pozwolił nam na wyjście z samochodu
W okolicach Rudine Odwiedziliśmy jaskinię Biserujka , w której temperatura ( 13 stopni ) niczym nie rużniła się od tej na zewnątrz , a po zwiedzaniu pospacerowaliśy trochę w jej pobliżu , do momentu gdy kolejna porcja deszczu zmusiła nas do ucieczki
Wracając do Baśki zatrzymaliśmy się obok monumentu , na chwilę wiatr przegonił chmury i mogliśmy popatrzeć na zatokę z góry
Gdy wróciliśy na camping , czarne , ciężkie chmury nadciągnęły nad Baśkę , zrobiło się ciemno , tylko nad pobliską górą widać było resztki niebieskości , a tempratura szybko zaczęła się obniżać
Po późnym obiedzie wybraliśmy się na pożegnalny spacer po plaży w Baśce , po raz pierwszy w czasie tych wakacji ubrani w ciepłe ubrania
Po spacerze postanowiliśmy dać szansę tej okolicy z nadzieją , że jutro pogoda się poprawi i będzie można poleniuchować na plaży . . .
Wieczorem na sąsiednie miejsce na campingu przyjechali nasi rodacy uciekający przed zimnem z Włoch ( jak się okazało - tak trochę z deszczu pod rynę
)
Pozdrawiamy serdecznie ( może kiedyś to przeczytają )
Kolejny poranek nie przyniósł poprawy pogody . . .
. . . więc postanowiliśmy pożegnać Baśkę i ruszyć w stronę słońca
Baśka nam się podobała ,i nie tyle ze względu na
fajny biust , co na fajne położenie , plażę i jeszcze fajniejsze górskie trasy spacerowe
( mapy zostały zakupione
) , więc zapewne tam jeszcze pojedziemy a teraz korzystając z Krckiego Mostu ( 1430 m długości ) opuszczamy wyspę . . .
C.D.N.
Pozdrawiam
Piotr