piekara114 napisał(a):W tym roku za daleko było do Splitu. Dawno tam nie byłam......
maslinka napisał(a):
Łażenie po Splicie w upale musiało być męczące, ale zrobiliście bardzo ładne zdjęcia
piotrf napisał(a):
Marta , bardzo fajne zdjęcia Splitu
Kapitańska Baba napisał(a):Cudny Split
Uwielbiam to miasto niezmiennie. W jego wypadku sprawdza się powiedzenie że stara miłość nie rdzewieje - u mnie zakochanie trwa 17 lat
maslinka napisał(a):ruzica napisał(a):Niestety o chamstwie/zdziczeniu rodaków na wakacjach mogłabym napisać osobny wątek
Może jednak?! Chętnie bym poczytała
piekara114 napisał(a):Też bym poczytała...
majkik75 napisał(a):
Ja na pewno napiszę, ale zostawiam sobie to pod koniec relacji. Szczególnie mocno pozdrowię ścianę wschodnią
pozdrawiam, Michał
piotrf napisał(a):Dołączam do grona chętnych czytaczy . . . problem nie jest nowy , ale ostatnio zdecydowanie wyraźniejszy moim zdaniem
piekara114 napisał(a): Inne nacje (ale mało) też mieli, ale była to dobra muzyka i bardzo delikatnie nastawiona, tak aby leżący słyszeli, a nie pół plaży.
Bratwojciech napisał(a):Też widywałem na plaży puszki po piwie rodzimej produkcji i przyznam, że zastanawia mnie czy to miłość do wybranego gatunku piwa, czy sknerstwo . .
maslinka napisał(a):ruzica napisał(a):Męczący ten spacer, więc zrobimy sobie przerwę. W następnym odcinku pójdziemy odpocząć od zgiełku miasta
Pewnie na Marjana
maslinka napisał(a):. Nam się nie chciało i zawróciliśmy przy kościele
marze_na napisał(a):Widoki z Marjana były w planie na czerwiec tego roku, mieliśmy zarezerwowane dwa noclegi w Splicie, no ale nie wyszło .
marze_na napisał(a):ruzica napisał(a):A z drugiej strony ile można wpierniczać te lignje?
W każdych ilościach .
mchrob napisał(a): A jak na hambuksy w Splicie to polecam Sexi Cow. Pycha.
ruzica napisał(a):Polski dzikus na wakacjach
1. Picie wódki na plaży. Tu może ciut przesadzam, bo sama radlerka lubię wypić podczas plażingu, no ale to chyba nie to samo
2. Śmiecenie- nikt na gorącym uczynku przyłapany nie został, ale butelki po Lechu i Tyskim to raczej nie po Niemcach
3. Bazgranie na murach/kamieniach itp. (wspomniana jużKorona Kielce oraz inne Legie, Wisły itp. - to też raczej Czesi tego nie napisali
4. Mieliśmy osobliwe sąsiedztwo. Kilka apartmanów od nas mieszkali Polacy. Ponieważ ich miejsce zamieszkania leżało na naszej ulubionej trasie do "miasta" bardzo często tam przechodziliśmy. Osoby te być może były upośledzone, bo znały tylko 4 słowa, wypowiadane za każdym razem. Te słowa zaczynały się na takie literki: k..., ch...,j....p..... Czasem ich uboga łacina podwórkowa niosła się aż do naszego balkonu.
5. Inny apartman przy naszej trasie- blisko Jadranki- darcie ryja(sorki za określenie) do późnych godzin
6. Jednego dnia na plażę przybyła ekipa około 20 osobowa, mocno już nawaleni, mimo, że była 10 rano. W takim stanie poszli do wody, ale tylko stali zamoczeni do kolan trzymając materac, bo chyba nic więcej nie byli w stanie. Mieli za to jakiegoś samograja, na którym puszczali umpa-disco-polo, na cały głośnik, ku utrapieniu współplażowiczów.
Oczywiście ja nie chcę niczego uogólniać, nie twierdzę też, że inne nacje są święte. Ale wszystkie te powyższe sytuacje zostały zaobserwowane u osób z Polski. Myślę(a może tylko mam nadzieję), że są oni w mniejszości, jednak takie zachowania źle rzutują na ogół, który w większości jest jednak w porządku i potrafi się zachować.
robertms napisał(a):
a ja moge dodac (choc fotki nie mam, bo podwodne), ze na jednej z HR plaż, na jakichs 4-5 metrach glebokosci widzialem ulozony z kamieni plazowych napis: POLSKA 2020...
robertms napisał(a):
Moze nie wszyscy na plażach HR pijo, palo i śpiewajo, ale takze nurkujo...
robertms napisał(a):
Po prostu naszych rodakow jest wszedzie "pełno".
ruzica napisał(a):robertms napisał(a):
a ja moge dodac (choc fotki nie mam, bo podwodne), ze na jednej z HR plaż, na jakichs 4-5 metrach glebokosci widzialem ulozony z kamieni plazowych napis: POLSKA 2020...
Szkoda, że nie masz fotki....
Powrót do Nasze relacje z podróży