Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sopot pod Giewontem czyli Makarska w czasach zarazy

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.09.2020 18:12

mysza73 napisał(a):Fajne te Wasze wakacje, serio :oczko_usmiech:
My w tym roku to nawet przydziadować nie mogliśmy :wink: , bo w Grecji parkingi są for free :lol:



W Chorwacji poza sezonem też wiele parkingów jest for free :idea:

mysza73 napisał(a):A i na żarełko za wiele nie wydaliśmy, bo Babcia codziennie rano dostarczała nam świeże figi i winogrona (raz jak nie przyszła, to pomyślałam, że może chora :?), a po plaży donosiła coś konkretniejszego, jakieś rybki, mięska i inne warzywka :oczko_usmiech:


Na żarełko też nie wydaliśmy zbyt wiele, jakąś porządną objadokolację w konobie jedliśmy chyba 3 czy 4 razy. Z gorąca niezbyt nam się chciało jeść, więc wystarczały nam palačinki, pizza, burek, itp. Raz też ugotowałam w apartmanie obiad na 2 dni :wink:

Nasi gospodarze to aż tak nas nie karmili, ale dostaliśmy od nich soczki, rakiję, owoce, pitę z serem i prošek :D

mysza73 napisał(a):O miejsce na plaży też walczyć nie trzeba było, bo prawie zawsze byliśmy sami :oczko_usmiech:


Nie walczyliśmy o miejsce na plaży :oczko_usmiech: Tutaj patrz punkt pierwszy: poza sezonem też są w Cro puste plaże

mysza73 napisał(a):Więc jak byś w przyszłym roku, dla odmiany, szukała całkowitego zadupia, to polecam Xifias u Babci :mrgreen:


Dziękuję za polecenie, ale mam już dość sprecyzowane plany na przyszły rok. Tzn. na razie się waham pomiędzy dwoma totalnie różnymi kierunkami- Rumunią i Teneryfą 8O Ale kto to wie co to jeszcze będzie w przyszłym roku :?:

Kapitańska Baba napisał(a):Też z reguły dziadujemy na parkingach :mrgreen:


Na tym chyba dziadować najłatwiej :wink: No może jeszcze słoweńska winieta :oczko_usmiech:

Kapitańska Baba napisał(a): Człowiek się chyba po prostu wybredny robi :mrgreen:
:


Przez Pag, Hvar i Krk stałam się wybredna :wink:

maslinka napisał(a):Baaardzo nie lubię płacić za parkingi, więc Was rozumiem. To jakby wyrzucone pieniądze, bo nic nie masz z tego, że auto sobie stoi ;) Nawet nie jest bezpieczne, bo przecież to są parkingi niestrzeżone.



Może nie do końca chodzi o to, żeby nie płacić w ogóle, a o to, że Chorwaci czasem przeginają :? Te 70 kun to moim zdaniem przesada, wolałabym to wydać w konobie :idea:

maslinka napisał(a):Szkoda, że Ci Pan S. nie zrobił zdjęcia :? Tak to jest z tymi Małżami, że z roku na rok rzadziej nas fotografują :oczko_usmiech: Z okresu przed ślubem mamy mnóstwo moich portretów ;), a teraz muszę się dopraszać o zrobienie zdjęcia. Zazwyczaj jest marudzenie i przewracanie oczami, że takich zdjęć mam milion, co w sumie jest prawdą :P


Noooo, Pan S. najwięcej zdjęć robił mi w 2012 :twisted: Teraz jak nie powiem wyraźnie Zrób mi tutaj zdjęcie, to zdjęcia mogę nie mieć :evil: :cry:

maslinka napisał(a):
A macie jakąś fotkę samej plaży? Nie tej słynnej skałki, tylko miejsca gdzie leżeliście? ;)


:oops: :oops: :oops: Nie. W ogóle z tego dnia mamy 3 zdjęcia na krzyż. A na plażach zwykle też robimy mało, bo wchodzimy w tak leniwy tryb, że się nam nawet nie chce sięgać po aparat. :hut:

robertms napisał(a):Kurcze, kusicie tą Riviera Makarska...
Moze trza sprobowac... ;)


Może i trzeba.... :wink: Ja zawsze chciałam jechać tam poza sezonem, bo wiedziałam, że zwykle są tłumy. Ale, że ten sezon nie był do końca normalny, to zaryzykowaliśmy. I nie żałujemy :)
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 23.09.2020 18:26

Kwestia parkingów niezmiennie i mnie stresuje i denerwuje. Uważam też, że więcej powinno być o nich informacji dostępnych w sieci- skoro już zdzierają to powinni rzetelnie o tych kosztach informować (również ci co już z nich korzystali nagminnie piszą w google maps że drogo ale już szczegółów nie napiszą- to już lepiej nie pisać wcale). Niestety niewiedza turysty bardziej sprzyja takiemu biznesowi niż doinformowanie :idea: :x .

Wy jechaliście od strony Makarskiej, dlatego trudniej Wam było na jakiś parking zjechać. :wink:

A mnie Punta Rata właśnie zaskoczyła bardzo pozytywnie :) .
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2429
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 23.09.2020 20:06

ruzica napisał(a):
Dziś pójdziemy spać z kurami. Na jutro mamy plan, który jest trochę niedorzeczny :wink: :papa:



Czyżby Biokovo bladym świtem? :D :D
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 23.09.2020 20:21

Podczas poprzedniego pobytu w Makarskiej też postanowiliśmy z małżonką odwiedzić Brelę. Z rana autobusem dojechaliśmy do Carevici, tam w dół do Jakirušy i wybrzeżem na piechotkę do Breli. Tak nam się to spacerowanie spodobało, że późnym wieczorem, poprzez wszystkie nadmorskie miejscowości, w których robiliśmy postoje na "tankowanie" :oczko_usmiech: na nogach dotarliśmy do Makarskiej. :wink: Pełny luzik.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 23.09.2020 21:03

piekara114 napisał(a):
robertms napisał(a):#maslinka, pierwsze, co mnie zniechece do danego miejsca - płatny parking - jesli sie dba o turystow, to przede wszystkim parkingi buduje sie bezplatne. Pozostale "atrakcje" i tak sie zwrócą... ;)
Wybierz się do Grecji. Tam wiele bezpłatnych parkingów i to pod samymi atrakcjami (no nie mówię o Atenach, ale kto tam samochodem jeździe :roll: ), ba często są nawet darmowa czyściutkie toalety obok... Oczywiście dzieciaki w 99% wchodzą wszędzie free...

Dwa tygodnie byliśmy w tym roku na Hvarze (+ dwa dni transferowe) i dopiero teraz zdałem sobie sprawę że nie wydaliśmy na parkingi ani lipy. A byliśmy w wielu miejscach i na 9 plażach tak że nie wszędzie w Cro jest z tym problem.
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 23.09.2020 21:07

Ładne to zdjęcie szklaneczek z zachodzącym słońcem w tle. :) Ma jakieś takie pozytywne przesłanie - przyjemny letni czilaucik :).
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 23.09.2020 21:14

piekara114 napisał(a):nie mówię o Atenach, ale kto tam samochodem jeździe :roll:

Myśmy parę razy przejeżdżali a 2 x zwiedzali :lol: . A raz spędziliśmy noc :idea: na darmowym parkingu pod samiusieńkim Akropolem - koniec ulicy Rovertou Galli.
Polecanym na forum kamperowym miejscem na darmowy postój jest plac pod wzgórzem Filopaposa - ulica Arakinthou.

Ostatni raz płaciłem za parking parę lat temu w San Marino :) . Tegoroczna Chorwacja zaskoczyła - bezpłatne parkingi w tym kraju naprawdę istnieją 8O :wink: . Ale fakt, po sezonie z pewnością o nie łatwiej.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 23.09.2020 21:26

mchrob napisał(a):Dwa tygodnie byliśmy w tym roku na Hvarze (+ dwa dni transferowe) i dopiero teraz zdałem sobie sprawę że nie wydaliśmy na parkingi ani lipy. A byliśmy w wielu miejscach i na 9 plażach tak że nie wszędzie w Cro jest z tym problem.

My byliśmy na Braču prawie 3 tygodnie i też ani razu nie płaciliśmy za parking :) A zjechaliśmy cała wyspę. Najbardziej trzeba się było "nagimnastykować" w Bolu, ale się udało ;)
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 24.09.2020 07:05

ruzica napisał(a):Punta rata specjalnie niczego nam nie urwała. Tylko skałka była fajna(jestem wybredna plażowo

W Breli trzeba odwiedzić plaże, te dalsze, za skałką (od Podrace i dalej). Punta Rata, to typowo miejska, zaludniona plaża. Choć pusta, to na pewno piękna.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 24.09.2020 14:16

pomorzanka zachodnia napisał(a):Wy jechaliście od strony Makarskiej, dlatego trudniej Wam było na jakiś parking zjechać. :wink:



Powiedzieć, że mam debilizm topograficzny, to nic nie powiedzieć :mrgreen: Zupełnie mi wyleciało, że Wy jechaliście od strony Omiš(tak przypuszczam). To dlatego się tak upierałam, że ta Filipińska będzie z drugiej strony :lool: :lool: :lool:

marekkowalak napisał(a):
Czyżby Biokovo bladym świtem? :D :D


Trochę jestem przewidywalna, ale trochę Cię chyba też zaskoczę :wink:

Bravik napisał(a):Tak nam się to spacerowanie spodobało, że późnym wieczorem, poprzez wszystkie nadmorskie miejscowości, w których robiliśmy postoje na "tankowanie" :oczko_usmiech: na nogach dotarliśmy do Makarskiej. :wink: Pełny luzik.


To musiał być wspaniały spacerek! :wink: Nawet trochę zazdroszczę.

mchrob napisał(a):Dwa tygodnie byliśmy w tym roku na Hvarze (+ dwa dni transferowe) i dopiero teraz zdałem sobie sprawę że nie wydaliśmy na parkingi ani lipy. A byliśmy w wielu miejscach i na 9 plażach tak że nie wszędzie w Cro jest z tym problem.


3 lata temu na Hvarze za parking płaciliśmy tylko w Jelsie. Pozostałe miejsca darmocha :wink:

Nefer napisał(a):Ładne to zdjęcie szklaneczek z zachodzącym słońcem w tle. :) Ma jakieś takie pozytywne przesłanie - przyjemny letni czilaucik :).


Trochę miałam inną wizję, bo te szklaneczki miały być napełnione, ale zanim małż zabrał się za robienie zdjęć, prawie wszystko zdążyliśmy wypić :oops: :mrgreen:

kulka53 napisał(a):Ostatni raz płaciłem za parking parę lat temu w San Marino :) . Tegoroczna Chorwacja zaskoczyła - bezpłatne parkingi w tym kraju naprawdę istnieją 8O :wink: . Ale fakt, po sezonie z pewnością o nie łatwiej.


Istnieją, nawet widziałam je w tym roku, ale i tak były zawalone i trzeba było parkować na płatnym :roll:

maslinka napisał(a):My byliśmy na Braču prawie 3 tygodnie i też ani razu nie płaciliśmy za parking :) A zjechaliśmy cała wyspę. Najbardziej trzeba się było "nagimnastykować" w Bolu, ale się udało ;)


Chorwackie wyspy ostatnim bastionem darmowego parkowania :!: :wink:

Trajgul napisał(a):W Breli trzeba odwiedzić plaże, te dalsze, za skałką (od Podrace i dalej). Punta Rata, to typowo miejska, zaludniona plaża. Choć pusta, to na pewno piękna.


Ale tamte nie mają takiego marketingu :wink:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 24.09.2020 14:22

ruzica napisał(a):
Nefer napisał(a):Ładne to zdjęcie szklaneczek z zachodzącym słońcem w tle. :) Ma jakieś takie pozytywne przesłanie - przyjemny letni czilaucik :).

Trochę miałam inną wizję, bo te szklaneczki miały być napełnione, ale zanim małż zabrał się za robienie zdjęć, prawie wszystko zdążyliśmy wypić :oops: :mrgreen:

Ależ jesteście usprawiedliwieni - zmęczyło Was gorące chorwackie słońce i trzeba było się nawodnić :mrgreen: :smo: .
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 25.09.2020 19:59

Nefer napisał(a): zmęczyło Was gorące chorwackie słońce i trzeba było się nawodnić :mrgreen: :smo: .


Nie ma to jak się nawodnić czymś co odwadnia :oczko_usmiech:

27.08.2020, czwartek. Sv. Jure. cz. I

Być może pamiętacie z początku relacji, że w tym roku pierwotnie mieliśmy jechać na Pelješac. Tam żelaznym punktem miała być wycieczka na sv. Iliję. Trochę już po chorwackich pagórkach chodziliśmy, zwykle były to najwyższe szczyty wysp, nic imponującego. Ilija ma prawie 1000m., więc to miało być coś.

Na ale zamiast Pelješaca wylądowaliśmy w Makarskiej. Trzeba było więc znaleźć jakiś górski cel zastępczy. Bo jeden dzień w cro musi być górski, taka tradycja :wink:

No, ale gdzie tu iść :?: :roll:

Zwykle wchodziliśmy na najwyższy punkt w okolicy, więc postanowiliśmy, że i tym razem nie będzie inaczej.

Idziemy na sv. Jure :!:

Wiem, że może to być dla Was niezrozumiałe, bo niby po co wchodzić na coś, na co da się wjechać samochodem? No, ale nam chodziło, aby przeżyć(lub nie :P :wink: ) całodzienną wędrówkę. Zresztą, w Polsce też wchodzimy na szczyty, na które można wjechać kolejką :wink:

No i najważniejsze: nie chodziło też o to, by zaoszczędzić 100 kun na wjeździe, aż takimi dziadami to nie jesteśmy :oczko_usmiech:

Przed tą szaleńczą eskapadą miałam pewne obawy:

:arrow: zwykle jeśli już wybieraliśmy się w Chorwacji w góry, to poza sezonem. Teraz jest sierpień, możemy paść z upału :roll:
:arrow: mieszkaliśmy w Makarskiej na wysokości ok. 130 m. npm., Sv. Jure to 1764 metry, więc trzeba pokonać ponad 1600m. przewyższenia 8O . To więcej niż na Rysy od polskiej strony :?

Znalazłam jednak w odmętach internetu ze 2 relacje o sierpniowym bądź lipcowym wejściu- ktoś był, przeżył i nawet mu się podobało. Czyli nie jest to niemożliwe :idea: :wink:

Dobrze, po tym przydługawym wstępie możemy rozpocząć wycieczkę.

Wczoraj poszliśmy spać z kurami, dziś z kurami wstajemy. Nawet mój budzik objawia się dźwiękiem piejącego koguta. Jest 4 rano. Wmuszamy w siebie jakieś śniadanie, co szczególnie mi przychodzi z trudem. o 5.35 wyłazimy z apartmanu:

h128.jpg


Najpierw trzeba dojść do Veliko Brdo, gdzie zaczyna się właściwy szlak.

h129.jpg


Już się zmęczyłam :P Ta konoba Panorama, to jednak od nas daleko, chyba tam nie pójdziemy :roll:

Odnajdujemy wejście na szlak. Jest godzina 06.03.

h130.jpg


Yyy, dobrze idziemy? :wink:

h131.jpg


Pojawiają się pierwsze widoki:

h132.jpg


Nie za bardzo podoba mi się tutaj podłoże. To po prostu miliony małych kamyczków, które wyjeżdżają spod butów :?

h133.jpg


Troszkę eksponowane miejsce:

h134.jpg


Walka z piargowiskiem:

h135.jpg


Godzina 7.30, a my dotarliśmy właśnie do najtrudniejszego miejsca na szlaku. To bardzo upierdliwy i bardzo stromy żleb. Idąc bezustannie strącam kamulce, nawet takie całkiem spore. Pan. S idzie za mną, więc ciągle muszę się wydzierać: Uwaaagaa!!! kamień!!!!

h136.jpg


Po drodze spotykamy taką sympatyczną rodzinkę:

h137.jpg


h138.jpg


Gapiąc się na te kozice leziemy jakoś tak bezmyślnie, albo "byle do góry", albo "byle bliżej kozic". I jak myślicie co nastąpiło?

Zgubiliśmy się ofkors :wink: Wpakowaliśmy się w jakieś jeszcze gorsze rumowisko kamieni, z którego trzeba było się cofnąć do szlaku :?

Już na właściwej drodze, ale ciągle walczę z grawitacją :wink:

h139.jpg


Makarska coraz dalej/niżej:

h140.jpg


Widać naszą przeszłość i przyszłość, czyli Hvar i Pelješac:

h141.jpg


Idziemy po takim pustkowiu:

h142.jpg


Przez pomyłkę polazłam na takie fajne skałki, ale, że prowadziły donikąd, to się muszę cofnąć:

h143.jpg


h144.jpg


Dochodzimy do jakiegoś rozstaju szlaków:

h145.jpg


W tej okolicy spotkamy pierwszego człowieka. Tzn. nie Adama ani Neandertalczyka, tylko chorwackiego turystę :wink:

Widok na Vošac i schronisko na jego szczycie:

h146.jpg


Jest godzina 9, więc czas na jakąś przerwę. Rozkładamy się na jakimś wygodniejszym kamieniu z jedzeniem, piciem i kremami do opalania. No i podziwiamy widoki:

h147.jpg


Strasznie jeszcze daleko do tego Jurka :roll: Jeśli tam w ogóle dojdziemy, to raczej w następnym odcinku :wink:

:papa:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 25.09.2020 20:17

OMG podziwiam 8O. Sierpień i wspinaczka na Jurka. Ile wody mieliście ze sobą?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.09.2020 20:19

ruzica napisał(a):Najpierw trzeba dojść do Veliko Brdo, gdzie zaczyna się właściwy szlak.

Mogliście podjechać autem chociaż tam ;)

ruzica napisał(a):Po drodze spotykamy taką sympatyczną rodzinkę:

Bardzo sympatyczne stadko :D Dość blisko były.

ruzica napisał(a):W tej okolicy spotkamy pierwszego człowieka. Tzn. nie Adama ani Neandertalczyka, tylko chorwackiego turystę :wink:

Skąd wiesz, czy ten facet nie miał na imię Adam :oczko_usmiech:

Szacun za wstanie z kurami! 8O
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 25.09.2020 20:58

mchrob napisał(a):OMG podziwiam 8O. Sierpień i wspinaczka na Jurka. Ile wody mieliście ze sobą?


Wybraliśmy najzimniejszy dzień- 29 stopni w cieniu :wink: Zresztą, im wyżej tym powinno być chłodniej.
Wody mieliśmy 6 litrów- po 3 na głowę. Zostało nam z tego może z pół litra. Wypiliśmy jeszcze po pół litra piwa :wink: :oops:

maslinka napisał(a):
ruzica napisał(a):Najpierw trzeba dojść do Veliko Brdo, gdzie zaczyna się właściwy szlak.

Mogliście podjechać autem chociaż tam ;)



No niby można, ale to i tak byłaby kropla w morzu. Zresztą planowaliśmy schodzić inną trasą, a ostatecznie zeszliśmy jeszcze inną 8O , więc powrót po samochód mógłby okazać się problematyczny.

maslinka napisał(a):Skąd wiesz, czy ten facet nie miał na imię Adam :oczko_usmiech:



Fakt, nie pytałam :oczko_usmiech:

maslinka napisał(a):
Szacun za wstanie z kurami! 8O


2 miesiące wcześniej w Zakopanem wstaliśmy raz o 3.15, żeby zobaczyć morze chmur(pogoda miała być tylko do 9 rano), więc ta 4 nie wydawała się aż tak straszna :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Sopot pod Giewontem czyli Makarska w czasach zarazy - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone