Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Póki co śniegu na Hvarze nie było (nie licząc śniegu z deszczem u podnóża sv.Nikoli - jak poinformował znajomy, który tam właśnie wypasa stadko swoich owiec). Poprzedniej nocy spadło trochę gradu (kilka pierwszych minut opadów, potem przez chwilkę był śnieg z deszczem, a na końcu deszcz)
A czy coś grozi rośliności? Nie wiem, chyba nie bardzo.. nasze cytrusy zdają sie miewać dobrze; ucierpiały jedynie rumianki i troszkę sunčanice... gazanie nadal kwitną, rododendron, magnolie i storczyk wyglądają dobrze.... rozaryn kwietnie jak zwykle; zakwitły i migdały....
Wczoraj był bardzo mroźny dzień (najzimniejszy tej zimy); rano ponoć było na minusie i trzymało się tak prawie do 10.. ale potem temperatura wzrosła co prawada ledwie do nędznych +6...
Dziś już znacznie lepiej 8 st i bardzo słonecznie....
Co też podkusiło Myszę 73, znaleźć się tu w najzimnbiejszym okresie w roku????.. trzeba było w grudniu.. w okolicach świąt było blisko 20.....
Końcówka stycznia i luty tu zawsze najgorszy okres.
Pozdrawiam
Dużo rzeczy mnie podkusiło
Można dużo chodzić i zwiedzać, bo nie jest gorąco. Latem zwiedzanie jest bardzo męczące, zawłasza dla mojego męża. A i nasza Zuzia woli dłużej na plaży i w wodzie niż zwiedzania.
A teraz nachodziliśmy się i napatrzyliśmy na piękne widoki, że do lipca może nam wystarczy .
A termin to już był podyktowany terminem ferii zimowych naszego dziecka.
Ale wiedzieliśmy czego mamy się spodziewać, bo już raz byliśmy w Cro w lutym
pozdrawiam