"CROberto"]
25 lat temu...
Jechaliśmy nad morze.
Szwagiery stacjonowały w Mikołajkach ( jakiś tam spęd biznesowy ), ściągnęli nas na trzy dni - ich ewentualni kontrachenci organizowali im czas..
Wypłynęliśmy na j. Mikołajskie (przeróbka kutra ), na dwie / trzy godziny - docelowo, wylądowaliśmy niedaleko stawów i wędzarni ...( dla mnie nudy )
Kolejny dzień był podobny...
Z tego co widziałem - najbardziej podobała mi się Galindia...
Jak by Ci to powiedzieć..... cóż poradzić ze trafiłeś do mazurskiej Makarskiej?
Jezioro Mikołajskie to najgorszy akwen na całych Mazurach
Powoli ulegam urokowi ten mazurski dzień - podoba mi się najbardziej, z dotychczas pokazanych...
Dzięki Był piękny bo z daleko od ...... Mikołajek