Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Snakes and alligators czyli Mazury 2020

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.08.2021 07:45

"pavlo"]Kurcze blaszka, ale fajne dziewczyny :) Kapitan nie miał wyjścia. Wyjściem było tylko zejście pod pokład i kajać się przed żoną, że taki skład załogi mu się trafił :mrgreen: Biedaczek kapitan :mrgreen: :oczko_usmiech: Ubolewam nad jego losem :oczko_usmiech:


Dobra, dobra - przyznaj ze byś sie z Nim zamienił na miejsca :oczko_usmiech: Toż On był w raju :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Tutaj coś w temacie:https://www.pngegg.com/pl/png-zobjt
Beata, może to ten? nie możemy się doczekać :oczko_usmiech:
Trzymasz nas w napięciu :oczko_usmiech:


Słodziak zwierzak :smo:
Cierpliwości :smo: Relacja mi się rwie bo ciągle jakieś wyjazdy :roll: (Bałtyk jest piękny a woda w nim genialna :hearts: )

Pani żaglomistrz należy się wybitna pochwała. :D


Tak :idea: Uratowała nam d.....ę a w zasadzie żagiel :oczko_usmiech:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.08.2021 08:04

Dwie regaciary szybko złapały wspólny język.

20200624_142628.jpg


DSC_3538.JPG


DSC_3539.JPG


Płyniemy przez Mamry w kierunku przeczki na Święcajty.

Wieje bardzo przyjemnie, Jumamaja śmiga.

Na środku jeziora są kardynałki okalające dużą mieliznę.

Mijam je ze sporym zapasem ale nasza aplikacja z mapą piszczy.

Coraz głośniej piszczy..

W pewnej chwili zaczęła wyć.

Zerkamy na nią i widzimy że od kamieni dzieli nas minimalna odległość, jesteśmy w strefie bezpośredniego zagrożenia wejściem na nie a do znaku kardynalnego mam ho ho jak daleko.

Oczywiście uciekam od kamieni i zastanawiamy się ile osób już tu wpadło bo jak nic te znaki musiało zdryfować i to bardzo daleko.

Szkoda że nikt tego nie pilnuje.

DSC_3540.JPG


DSC_3541.JPG


20200624_143500.jpg


20200624_143503.jpg


A to już przeczka między Mamry a Święcajty.

DSC_3542.JPG


Oczywiście – jak to zwykle bywa – wieje nam w dziób – wiec halsujemy się robiąc zwroty co kilkanaście sekund.

W końcu – myśląc w panice o foku któremu takie zwroty na pewno na zdrowie nie wychodzą – zwijamy go i walczymy z wiatrem samym grotem.

DSC_3544.JPG


DSC_3545.JPG


DSC_3546.JPG


DSC_3547.JPG


Tu miała miejsce fajna sytuacja – wyprzedziłam wielką nowiutką jednostkę.

Na samym grocie – a ona płynęła na dwóch żaglach.

Nie powiem – we mnie obudził się duch rywalizacji – skoro wyprzedziłam i widziałam spojrzenia ichniejszego sternika – nie mogłam odpuścić.

Zrobiło się szerzej więc postawiliśmy foka.

Ci za nami naśladowali każdy nasz ruch – ja zwrot - oni zwrot.

Płynęli dokładnie po moim kilwaterze ale przez długi czas nie zbliżyli się do mnie a raczej coraz bardziej zostawali w tyle.

Jumamaja szła ostrzej na wiatr niż ich piękna nowiutka wszystkomająca krypa.

Tak – to jest właśnie przewaga solidnych starych konstrukcji.

Może są brzydsze, mniej wygodne, mniej wybajerzone ale mają jedna niezaprzeczalną zaletę – lepiej żeglują!!!

Dla tych co kochają żeglować a nie tylko lansować się w portach starsze jachty są zdecydowanie lepsze :idea:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 10.08.2021 08:36

Regaciłam się z nowym jachtem dobre pół godziny aż byłam na tyle wysoko, że musiałam odpaść żeby nie minąć naszego dzisiejszego noclegu.

Koniec wyścigu.

Cumujemy w porcie Kal.

20200624_165129.jpg


Jest tu duża plaża, miejsca też sporo a my tu w końcu mamy spać gromadnie – wszystkie pięć jachtów z tej wspólnej wycieczki.

Najpierw cumujemy przy pomoście najbliżej plaży – mielibyśmy tam w miarę wygodnie bo nie musielibyśmy pilnować z plaży naszych kapiących się dzieciaków – zawsze ktoś z pokładu miałby je na oku.

Ale za długo tam nie postaliśmy.

Dlaczego?

Otóż obok stał houseboat.

A na nim cały czas włączone radio.

Głośne radio.

Z puszczanymi prawie non stop reklamami :roll: .

Nie wytrzymałam.

Poszłam do Kapitana i powiedziałam że albo się przestawiamy do innego pomostu albo ja nie ręczę za siebie bo mój poziom frustracji łupaniną słyszaną z odbiornika osiągnął punkt krytyczny.

Na jachcie chcę ciszy i co najwyżej szant śpiewanych przy gitarze a nie radia :idea:

Kapitan nie oponował.

Natychmiast się przestawił.

Ufff......

Cisza.....

Słychać żaby.....

I ptaki..... :hearts:

Naturę.....

A nie to cholerne radio :idea: :idea: :idea:

20200624_192430.jpg


W międzyczasie dziewczyny dzwonią do naszej Żaglomistrz z informacją że jesteśmy w umówionym miejscu i biorę się za obiad.

Jakież było moje zdziwienie gdy po 10 minutach przyjechała Marzena z ....gotowym obiadem dla nas!!!!!

Gorący kurczak, pyszna mizeria – dziękujemy!!!!!!!!!!!!!!!!! :hearts: :hearts: :hearts:

Oczywiście nie możemy się rozstać i umawiamy się na telefon w przyszłym roku gdy będziemy żeglować tu znowu – zjemy wspólną kolację na pokładzie.

Czasami z pozoru kiepskie sytuacje jak porwany żagiel mogą jak widać przeistoczyć się w przesympatyczne chwile :wink: .
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 10.08.2021 19:48

Nadrobiłam zaległości :)


Kapitańska Baba napisał(a): ... musiałam odpaść żeby nie minąć naszego dzisiejszego noclegu ...
Dziś musiałam skorzystać z komunikacji publicznej, tak się zagapiłam na burzowe chmury, że zupełnie odpadłam i zapomniałam wysiąść na swoim przystanku :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.08.2021 08:17

"gusia-s"]Nadrobiłam zaległości :)


Gdzie się podziewałaś przez tak długi czas??? 8O

Dziś musiałam skorzystać z komunikacji publicznej, tak się zagapiłam na burzowe chmury, że zupełnie odpadłam i zapomniałam wysiąść na swoim przystanku :mrgreen:


Przejechałaś najlepsze na świecie Przygody??? 8O 8O 8O
Niedobrze coś z Tobą :mrgreen: , lepiej tak nie odpadaj, tę czynność zostaw sternikom :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.08.2021 09:50

Ja też nadrobiłam zaległości po powrocie :)

Piękne i sielskie są Wasze Mazury. Ze zdjęć bije niesamowity spokój 8)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.08.2021 10:08

maslinka napisał(a):Ja też nadrobiłam zaległości po powrocie :)

Piękne i sielskie są Wasze Mazury. Ze zdjęć bije niesamowity spokój 8)


Fajnie że jesteś :smo: To nie Chorwacja więc nie osłodzę Twojego smutku powrotnego ale.... w Polsce też jest pięknie :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.08.2021 10:24

Obiad zjedzony ze smakiem, posprzątane.

Czas na prysznic.

A potem codzienne życie łódkowe.

W międzyczasie spływają pozostałe cztery jachty – wszyscy cumujemy przy naszym jednym pomście.

DSC_3548.JPG


DSC_3549.JPG


DSC_3550.JPG


Dziewczyny gdzieś biegają – na lody, na plażę, na plac zabaw.

A Jacek z Kapitanem wpadają na genialny pomysł – podobno tu niedaleko jest jakiś market, pójdą na większe zakupy.

Nabrali toreb i poszli.

Długo ich nie było.

Już zaczęłyśmy się o nich martwić.

W końcu wrócili.

Wykończeni, obładowani zakupami jak osiołki.

Okazało się że do sklepu to było ze 4 km....ale w jedną stronę 8O :mrgreen: .

To pospacerowaliście panowie.

Pomosty zapełniają się jachtami – niektóre wyglądają bardzo ładnie.

DSC_3551.JPG


DSC_3552.JPG


DSC_3553.JPG


DSC_3554.JPG


DSC_3556.JPG


DSC_3558.JPG


Robi mi się baaaaaaaardzo długi cień.

DSC_3561.JPG


DSC_3562.JPG


DSC_3563.JPG


A tu nasz bałagan jachtowy.

DSC_3564.JPG


Niebo i wszystko dokoła zaczyna się robić niezwykle klimatyczne.

20200624_210541.jpg


20200624_210547.jpg


20200624_210556.jpg


20200624_210600.jpg


Towarzystwo z innych łódek wymyśliło ognisko.

Poszli do bosmana zapytać o drewno i dowiedzieli się że jest po 20:00 i nie ma kto drewna przynieść. 8O

Ktoś mówi że sami sobie dostarczymy, przecież ono leży tu obok – ale nie dostajemy zgody :roll: .

Drewno można zamówić i zakupić tylko do 20:00, później już nie.

To wracamy do siebie.

20200624_221103.jpg


20200624_221110.jpg


Jest już późno – ok. 22:30 – a wciąż widno.

Fajne są te białe czerwcowe mazurskie noce.

20200624_222610.jpg


20200624_222614.jpg


Drewna na ognisko nie udało się zdobyć ale ognisko się odbyło.

W palenisku świecił wąż ledowy, był grill i gitara.

Podobno o pierwszej w nocy przyszedł ledwo trzymający się na nogach bosman i kazał odłożyć już gitarę.

Znam to tylko ze słyszenia – bo sztuczne ognisko odpuściłam.

Zmęczona po prostu poszłam spać.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 11.08.2021 10:58

Czy to te tytułowe węże led-owe? Pozdrawiam z Postiry.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.08.2021 12:00

mchrob napisał(a):Czy to te tytułowe węże led-owe? Pozdrawiam z Postiry.


Nie :mrgreen: To zadecydowanie nie te węże :mrgreen:

Jesteś w Postirze? Poproszę o wieczorne zdjęcie z portu (tam pod hotelem gdzie cumują żaglówki) :wink: I z każdego innego miasteczka gdybyś był również - ciekawi jesteśmy jak z obłożeniem naszych miejscówek.
Potem przeprowadzka do Sumartina?

Cudownego urlopu Wam życzę!!! :papa:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 11.08.2021 12:41

W Postirze jesteśmy do soboty, potem Sumartin. Nie ma tu tłumów. Mam fotkę portu z niedzieli o 20. Miejsce było jak widzisz.
IMG_20210808_200037_copy_800x600.jpg

Wczoraj byliśmy wieczorem w Puciscy ale fotek nie mam w telefonie. Wieczorem poszukam i Ci wyślę.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.08.2021 14:10

"mchrob"]W Postirze jesteśmy do soboty, potem Sumartin. Nie ma tu tłumów. Mam fotkę portu z niedzieli o 20. Miejsce było jak widzisz.


Nie wygląda to tragicznie, dzięki :smo:
Wczoraj byliśmy wieczorem w Puciscy ale fotek nie mam w telefonie. Wieczorem poszukam i Ci wyślę.


Będę wdzięczna :D I gdybys był w innych miastach w trakcie urlopu - również się polecam pamięci :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.08.2021 18:44

Chwilę człowieka nie ma na forum , a tu tyle ciekawych rzeczy , przygód i losowych wydarzeń . . . działo się 8)
- bunkry odszukane ( podzielam z Kapitanem chęć odnajdywania bunkrów w "buszu" , podczas każdej wycieczki takie obiekty są brane pod uwagę )
- żagiel naprawiony ( przy okazji nowe znajomości , przyjaźnie )
- łódka cała , a sprawdzanie wycieku gazu zapalniczką mogło zakończyć się . . . :roll:
- regaty w przeczce :mrgreen: -
- zdjęcia - pełny relaks 8)

Melduję odrobienie zaległości w Twojej relacji :D


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.08.2021 08:36

"piotrf"]Chwilę człowieka nie ma na forum , a tu tyle ciekawych rzeczy , przygód i losowych wydarzeń . . . działo się 8)


Chwilę? Piotrze, mam wrażenie że nie było Cię tutaj całą wieczność :idea: (takoż samo jak u nas w domu :idea: )

- bunkry odszukane ( podzielam z Kapitanem chęć odnajdywania bunkrów w "buszu" , podczas każdej wycieczki takie obiekty są brane pod uwagę )


Słowo bukry wywołuje u mnie alergię więc ciiiiiii...... :mrgreen:

- żagiel naprawiony ( przy okazji nowe znajomości , przyjaźnie )


Mamy w życiu szczęście do ludzi :wink:

- łódka cała , a sprawdzanie wycieku gazu zapalniczką mogło zakończyć się . . . :roll:


Mogliśmy być sławni :idea: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
- regaty w przeczce :mrgreen: -
- zdjęcia - pełny relaks 8)


Jak całe Mazury - sielsko anielsko :hearts:

Melduję odrobienie zaległości w Twojej relacji :D


Cieszę sie że w końcu tu wróciłeś :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.08.2021 09:03

Poranny upał wyciąga nas z koi.

Przy naszej Jumamaji kaczucha urządziła sobie legowisko.

DSC_3565.JPG


DSC_3566.JPG


Na plaży już tłoczno mimo wczesnej pory.

DSC_3567.JPG


Przygotowujemy śniadanie, potem klar łódki i opuszczamy przystań w Kale.

20200625_101710.jpg


20200625_101715.jpg


20200625_101717.jpg


20200625_101720.jpg


20200625_101726.jpg


Płyniemy po Święcajtach w stronę przeczki.

Choć słowo płyniemy to chyba przesada.

Ślimak chyba by nas wyprzedził.

20200625_111519.jpg


20200625_111523.jpg


Żagle wiszą bezwładnie.

20200625_111527.jpg


Ewa bardzo się zmęczyła lenistwem.

20200625_111532.jpg


Kapitan też ledwo żyje.

Na wielu jachtach dokoła ludzie się kąpią.

Dopóki cokolwiek się poruszaliśmy woda nikogo nie kusiła.

Ale gdy całkowicie się zatrzymaliśmy na środku dziewczyny nie wytrzymały.

DSC_3569.JPG


DSC_3571.JPG


DSC_3573.JPG


DSC_3575.JPG


DSC_3576.JPG


DSC_3577.JPG


DSC_3578.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
Snakes and alligators czyli Mazury 2020 - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone