CROberto napisał(a):Beata, tą relacją coraz bardziej wciągasz mnie, w temat Mazur na nowo...
Nawet, kosztem wykarmienia komarów...
Komary to legenda
Będę wciągać dalej - uparta jestem, a co
CROberto napisał(a):Beata, tą relacją coraz bardziej wciągasz mnie, w temat Mazur na nowo...
Nawet, kosztem wykarmienia komarów...
pavlo napisał(a):
A moja wyobraźnia (patrząc na te zasady) podsunęła mi takie skojarzenie
Skoro chodziło o paragon ze sklepu z najwcześniejszą godziną, to po zejściu z pokładu trzeba gonić pod najbliższy sklep i żeby nie stać w kolejce i nie marnować czasu to po prostu wyciągnąć z kosza obok sklepu jakiś paragon , trzeba się jednak pilnować żeby nie wyszarpać z dnia poprzedniego
No i co jest paragon? no jest. Ze sklepu? no ze sklepu, a to że był umieszczony w koszu??? w regulaminie tego nie było
No wiem, że to nie fair play, ale wyobraźnia tak sobie pofolgowała jej można
Kapitańska Baba napisał(a):pavlo napisał(a):
A moja wyobraźnia (patrząc na te zasady) podsunęła mi takie skojarzenie
Skoro chodziło o paragon ze sklepu z najwcześniejszą godziną, to po zejściu z pokładu trzeba gonić pod najbliższy sklep i żeby nie stać w kolejce i nie marnować czasu to po prostu wyciągnąć z kosza obok sklepu jakiś paragon , trzeba się jednak pilnować żeby nie wyszarpać z dnia poprzedniego
No i co jest paragon? no jest. Ze sklepu? no ze sklepu, a to że był umieszczony w koszu??? w regulaminie tego nie było
No wiem, że to nie fair play, ale wyobraźnia tak sobie pofolgowała jej można
Za takie coś to jak nic DNS Żeglarze to uczciwi ludzie, nie oszukują No, może czasem....jak załoga się boi to czasem trzeba opowiadać bajki o pogodzie i takie tam
Kapitańska Baba napisał(a):Za takie coś to jak nic DNS Żeglarze to uczciwi ludzie, nie oszukują No, może czasem....jak załoga się boi to czasem trzeba opowiadać bajki o pogodzie i takie tam
pavlo napisał(a):
A co to takiego to DNS , bo ja to pojęcie znam z komputerów
Morski Pas napisał(a):[
Nie chciałaś przypadkiem napisać DSQ?
Jeśli dobrze zrozumiałem Twoje intencje to:
DNS (did not start) - nie wystartował
DNF (did not finish) - nie ukończył biegu
DSQ (disqualified) - zdyskwalifikowany
"Morski Pas"]Lokalnych zwyczajów nie mogłem znać, ale udało mi się zrozumieć co miałaś na myśli
A DNS komputerowy to taki serwer, który (w uproszczeniu) tłumaczy adresy stron internetowych na numery IP. Czyli zamienia np. "cro.pl" na numer IP serwera na którym działa forum.
Kapitańska Baba napisał(a):
Ten pomost przy zmianie wiatru na dociskający może stać się pułapką – nie da się od niego odpłynąć chyba że po prostu wypchniemy jednostkę ręcznie kilkadziesiąt metrów na głębszą wodę.
Na szczęście dziś wiatr nie przeszkodzi.
Po naszym podejściu pozostał głęboki ślad na piasku w wodzie
mchrob napisał(a):Ile zanurzenia ma taki jacht jak Fado (bez miecza i steru)? Wygląda tam na bardzo płytko, przy dociskającym wietrze ciężko odejść ale przy przeciwnym to podejrzewam że odpływ się zrobi i piach spod pomostu wystaje
Szkoda że temu wiatrakowi nie dodali skrzydeł. Taki trochę "wykastrowany" stoi
CROberto napisał(a):
O utknięciu na mieliźnie słyszy się ciągle , ale jakoś tak nigdy nad tym się głębiej nie zastanawiałem...
W takim samotnym pływaniu , to faktycznie może załogę upiaszczyć...
Na lądzie, auto w rowie, lub zaspie - to lecisz do spożywczaka po sześciopak , a z nim do chłopa po traktor...
I już...