Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Smutna refleksja po wakacjach.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
StaryMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 22.09.2022
Smutna refleksja po wakacjach.

Nieprzeczytany postnapisał(a) StaryMarek » 28.08.2023 16:36

Taka bardzo smutna reelekcja przyszła mi do głowy po ostatnim naszym pobycie w Chorwacji. :tak: :tak: :glupek:

Jak wiadomo nam, jak i kilku innym też, iż w Chorwacji przebywamy niemal każdego roku, a w ostatnich latach to w każde lato jedziemy nad Adriatyk do Chorwacji.
Trochę szkoda nam czasu, i kasy też, na eksperymenty. A Chorwacja jest tym wymarzonym miejscem. Jest wszystko co potrzeba, a i ceny, którymi tak straszono, wcale nie są takie niebotyczne. Bardzo często również mniejsze niż w naszych kurortach wakacyjnych.

Ale do rzeczy teraz. - Niemal od grudnia wisiało tutaj nasze ogłoszenie, a może raczej informacja, iż bardzo chętnie wybierzemy się z kimś wspólnie na Koversade, bo też Koversada jest tym czego nam potrzeba.
Ciepła i krystalicznie czysta woda, słoneczna pogoda, szerokie i nie zatłoczone plaże, długa linia brzegowa i zupełny luz kiedy chodzi o stroje. Parada kostiumów kąpielowych najwyższych trendów nie jest tutaj potrzebna.
I co z tego ogłoszenia wyszło?
50% chętnych to panowie którzy pochwalili się jaki mają wielki wytrysk i chętnie to nawet do bagażnika się zabiorą, a na miejscu to ich wyżywić, a oni w zamian oferują to czym natura ich obdarzyła.
Bo skoro naturyści to od razu erotomani i trzeba do nich się przykleić.
Druga grupa to pary, małżeństwa co tak naprawdę nie bardzo sami wiedzą co chcą. Zgłaszają się, ale wszystko im nie pasuje. Nie pasuje im kwatera, nie pasuje termin, nie pasuje wyżywienie, nie pasuje oddzielna podróż i nie pasuje cena. I jeszcze musi żonę zapytać czy jej odpowiada. :?: :?:
Na jasną cholerę się zgłaszacie jak nic wam nie pasuje?

W rezultacie pojechali my sami. Pierwszy raz zdarzyło się w ten sposób, bo zawsze ktoś do towarzystwa się zabrał.
Zmartwienia wielkiego nie ma, na miejscu tysiące ludzi.
I tutaj ZONK, coś co niemal nas powaliło. Coś co od szeregu lat nigdy nas nie spotkało.
Zawsze jakiś kantak z Polakami my nawiązali, jak to Polak z Polakiem przy butelce wina czy kuflu piwa.
Co się stało teraz? Widzimy polską rejestrację, słyszymy Polską mowę to próbujemy zagadać
- Cześć, co słychać - itp. Jak nie odburknie to nic się nie odezwie, innym razem udaje że nie słyszy, coś pod nosem zamruczy.
Może taki klimat mamy (?) Ale NIE. Poznaliśmy wielu ludzi, z wieloma do ten pory na FB, SMS-ami, instagramie mamy kontakt. Ale są to Słowacy, Słoweńcy, Rumuni, Włosi, Austriacy, Norwegowie.
Nawet bariera językowa nie stanowi problemu. Każdy w telefonie ma tłumacza. Po dwóch piwach, lampce wina to wszystkie języki zrozumiałe :piwo: :piwo: :spoko: Ludzie potrafią się cieszyć każdego dnia. Z nimi wieczory mijały nawet nie wiadomo kiedy.
A Polacy? Sorry, nie lubię robić w własne gniazdo, a Polskę i Polaków chwalę wszędzie i na każdym kroku. Od Australii po Mozambik. I nawet jak powodów do dumy nie ma, to ja ten powód znajdę.
Jeszcze raz sorry, ale muszę to wyrzucić - Polacy chodzą jak te smętne gęsi bez woli radosnego życia i bez żadnej chęci na wspólne biesiadowanie.
Co się z Wami stało?

Ps. Ogłoszenie nadal aktualne, za rok jedziemy też. Tym razem na trzy tygodnie lipca. Już mamy zrobioną rezerwacje.
Jest ktoś chętny? Może uda nam się zdanie zmienić.
:papa: :papa:
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3297
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 28.08.2023 17:20

Smartfony, fb, Messenger, WhatsApp oraz inne badziewia oduczyły ludzi rozmowy na żywo - wielu nie potrafi już zachować się tak, jak kiedyś. Przystanąć, pogadać o niczym ważnym. Wszystkim się spieszy. Gonią za kasą. Inni ludzie, to już nie ludzie, tylko konkurencja. Świat zmienił się przez kilka ostatnich dekad. Degrengolada w imię postępu. Taki oto żałosny chichot funduje los przed klęską rodzaju ludzkiego :diabelek:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16093
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.08.2023 17:32

Są jeszcze introwertycy, którzy nie lubią nawiązywać kontaktów z obcymi, zwłaszcza jak ktoś się narzuca...
opet
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 03.06.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) opet » 28.08.2023 18:48

Prawie się popłakałem... Ile to jest duży ?
StaryMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 22.09.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) StaryMarek » 28.08.2023 19:30

piekara114 napisał(a):Są jeszcze introwertycy, którzy nie lubią nawiązywać kontaktów z obcymi, zwłaszcza jak ktoś się narzuca...

Są, i pewnie zawsze byli. Tylko że to zjawisko, z tym zjawiskiem spotkałem się teraz, w tym roku.
W zasadzie pierwszy taki wolny rok po pandemii.
Ale ja nie wierzę że to pandemia tak zabiła ludzkie odruchy.
I co? Tylko u nas? Przecież inni ludzie nadal żyją jak żyli.
StaryMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 22.09.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) StaryMarek » 28.08.2023 19:33

opet napisał(a):Prawie się popłakałem... Ile to jest duży ?

Co duży? Duży pojęcie względne. Postaw koło małego to zobaczysz jak jest duży.
I nie płacz, inne tragedie zna świat.
StaryMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 22.09.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) StaryMarek » 28.08.2023 19:34

stachan napisał(a):Smartfony, fb, Messenger, WhatsApp oraz inne badziewia oduczyły ludzi rozmowy na żywo - wielu nie potrafi już zachować się tak, jak kiedyś. Przystanąć, pogadać o niczym ważnym. Wszystkim się spieszy. Gonią za kasą. Inni ludzie, to już nie ludzie, tylko konkurencja. Świat zmienił się przez kilka ostatnich dekad. Degrengolada w imię postępu. Taki oto żałosny chichot funduje los przed klęską rodzaju ludzkiego :diabelek:


Smartfony, fb, Messengery to nie nasz wynalazek. A jednak gdzie indziej ludzie żyją jak żyli.
opet
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 03.06.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) opet » 28.08.2023 20:08

StaryMarek napisał(a):
opet napisał(a):Prawie się popłakałem... Ile to jest duży ?

Co duży? Duży pojęcie względne. Postaw koło małego to zobaczysz jak jest duży.
I nie płacz, inne tragedie zna świat.


Ty napisałeś o dużym. Przeczytaj swój tragiczny post. Żeby szukać towarzystwa w sieci...w twoim wieku...To jest tragedia.
michał1234
Croentuzjasta
Posty: 375
Dołączył(a): 07.05.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) michał1234 » 28.08.2023 20:39

Ostatnią rzeczą jaką szukam na wakacjach w Chorwacji jest „biesiadowanie”. Szukam ciszy i spokoju. Im większa cisza i mniej ludzi wokół tym lepiej.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2418
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 28.08.2023 20:45

StaryMarek napisał(a):
Smartfony, fb, Messengery to nie nasz wynalazek. A jednak gdzie indziej ludzie żyją jak żyli.



My, Polacy, od prawie 8 lat mamy jedno wielkie narodowe zamartwienie, które sprawia, że zwykli, w miarę ogarnięci ludzie, którzy sami na siebie zarabiają, są coraz bardziej rozgoryczeni i zrezygnowani.

Więcej nie mogę napisać, bo nie wolno tu o polityce, ale myślę, że tutaj należałoby szukać problemu ogólnonarodowej depresji.

Bo bratankowie Węgrzy też od kilku lat jacyś tacy bardziej smętni.... Podobna sytuacja.

Pocieszam się, że u nas być może już tylko 1,5 miesiąca... I w przyszłym roku spotkamy wreszcie roześmiane polskie gęby nad Jadranem :D :D
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 28.08.2023 20:50

Ja osobiście nie szukam kontaktu na wakacjach, bo nie jest mi to do niczego potrzebne.
Szczególnie, że kiedyś byłem w potrzebie i Polacy olali mnie ciepłym moczem ( pomógł Chorwat).
No, ale pewnie mieli depresję :lool:

Jadę w swoim towarzystwie i to mi w zupełności wystarcza.

A wg mnie jechać na wakacje z zupełnie obcymi ludźmi to już totalna porażka.
Więc dziwią mnie Twoje poszukiwania, ale oczywiście co kto lubi...
Znam kilka "zaprzyjaźnionych" par, które mieszkały wspólnie w jednym apartmanie, ze wspólną kuchnią i łazienką.
Po wakacjach już się do siebie nie odzywali.
marecky81
zbanowany
Posty: 641
Dołączył(a): 24.03.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) marecky81 » 28.08.2023 21:02

Na wakacje jeździmy rodzinnie, albo rodzinnie z rodziną /znajomymi. Nie mamy parcia na szukanie znajomości. A jak jedziemy z żoną na wakacje we dwójkę, tym bardziej, bo jedziemy dla siebie. Ktoś się trafi wieczorem przypadkiem do drinka, to ok, ale szukamy na siłę bo po co.
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2418
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 28.08.2023 21:03

anakin napisał(a):Znam kilka "zaprzyjaźnionych" par, które mieszkały wspólnie w jednym apartmanie, ze wspólną kuchnią i łazienką.
Po wakacjach już się do siebie nie odzywali.



O, tak - to jest najkrótsza droga do popsucia sobie stosunków z rodziną albo znajomymi...
StaryMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 22.09.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) StaryMarek » 28.08.2023 21:04

opet napisał(a):
StaryMarek napisał(a):
opet napisał(a):Prawie się popłakałem... Ile to jest duży ?

Co duży? Duży pojęcie względne. Postaw koło małego to zobaczysz jak jest duży.
I nie płacz, inne tragedie zna świat.


Ty napisałeś o dużym. Przeczytaj swój tragiczny post. Żeby szukać towarzystwa w sieci...w twoim wieku...To jest tragedia.


Ja o pewnej refleksji piszę, nie o rozwiązywaniu szarady.
Jak masz coś do powiedzenia to pisz otwartym tekstem.
StaryMarek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 163
Dołączył(a): 22.09.2022

Nieprzeczytany postnapisał(a) StaryMarek » 28.08.2023 21:06

michał1234 napisał(a):Ostatnią rzeczą jaką szukam na wakacjach w Chorwacji jest „biesiadowanie”. Szukam ciszy i spokoju. Im większa cisza i mniej ludzi wokół tym lepiej.

Jedni lubią pomarańcze inni szare mydło.
Nas interesuje poznawanie ludzi i nawiązywanie przyjaźni. I to nawet odległe kulturowo.
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Smutna refleksja po wakacjach.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone