Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Smarkiem po Kosie, czyli Mythos na Kos.

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009
Smarkiem po Kosie, czyli Mythos na Kos.

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 05.01.2012 22:53

Mogło być 'Kaloszem po Krecie', to chyba może być 'Smarkiem po Kosie'? Chodzi o to, że relacja Dangol z Krety zachęciła mnie do powrotu do Grecji. Kreta okazała się za droga. 'Last minuty' poprowadziły więc wrześniową wyprawę na Kos.

Obrazek

Dlaczego Smark? Chodzi po prostu o chevroleta 'sparka' którego laseczka nazwała 'smarkiem' z racji rozmiarów.

Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.01.2012 11:59

Please wait - poczekam.

:wink:
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 06.01.2012 14:17

Jacek S napisał(a):Please wait - poczekam.

:wink:
pzdr. :D

Kos to wyspa w archipelagu Dodekanez, czyli 12 wysp. Poza Kos do Dodekanezu należą np. Rodos albo Kalymnos czy Karpathos.
Kos przez długi czas nie była zbyt często odwiedzaną wyspą, ale to się zmieniło odkąd Onassis wybudował tam lotnisko. Teraz Kos jest dużym ośrodkiem turystycznym.
Powierzchnia Kos to 290 km2. Dla porównania Korczula to 271 km2. Tak więc pod względem powierzchni, a także długości i szerokosci, obie te wyspy są bardzo podobne. Róznica to liczba ludności, bo Kos ma około 30tys. a Korczula około 17 tys.

Obrazek

Polecieliśmy na Kos 6.09. z Krakowa na 7 dni, bo udało się znaleźć bardzo fajną ofertę last minute (przelot i hotel ze śniadaniem). Polecieliśmy wykorzystując resztki naszych urlopów, BEZ dzieci (bo musiały biedaczki iść do szkoły :D ) Sami. Nie powiem ile lat temu byliśmy ostatnio sami na wakacjach, ale liczba jest okrągła. :D

Z Katowic do Balic, to żabi skok. Auto na parking orange i do terminalu.

Obrazek
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 06.01.2012 14:58

Oczywiście lot się opóźnił 3 godziny, więc miałem sporo czasu na robienie fotek na John Paul II Airport in Cracow :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu podjeżdza autobus dowożący do samolotu. Schody też odlatują do ciepłych krajów.

Obrazek

Obrazek

W samolocie udaje mi się sfocić kokpit.

Obrazek

Obrazek
jerzy26
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jerzy26 » 06.01.2012 16:13

Ciekawie pisane, a i zdjęcia fajne - zapisuję się. :papa:
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 06.01.2012 16:53

Zasiadam.
Czekam na słońce 8)
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 06.01.2012 17:25

chętnie obejrzę tą kosę ... :D
nawet mnie w zeszłym roku namawiali na tą wysepkę
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 06.01.2012 17:40

Pzdr Jerzy :D
Samolot kołuje do startu. Bardzo lubię ten moment jak silniki zaczynają huczeć, samolot się trzęsie cały i drży, a potem przyspieszenie dociska do fotela. Podobno zdecydowana większosć wypadków zdarza się podczas startu i lądowania. Nam się udało tym razem.

Kołujemy.

Obrazek

No i w końcu lecimy. Trochę chmurek :) ale leci się całkiem OK.

Obrazek

Ale tak nie do końca ten samolot powyżej to nasz, którym lecieliśmy :D To po prostu jakieś zdjęcie z folderu. Szkoda, że nikogo nie udało mi się nabrać :(

Obrazek

W samolocie należy spróbować wszystkiego. Zawsze mnie ciekawi, czy oni rzeczywiście mają zbiorniki na "odpadki", czy jednak lecąc nad morzem cos tam do wody wyrzucą?

Obrazek

Za oknem niestety początkowo nic nie było widać. Cała północna Europa pod chmurami.

Obrazek

WIEM, że nic nie widać, ale ta plama to jest góra Athos. Niestety wyszło mi bardzo niewyraźnie. To była pierwsza rzecz, która wyłoniła się zza chmur.

Obrazek

Dopiero po przekroczeniu brzegu rozchmurzyło się i pojawiły się greckie wysepki.

Obrazek

W końcu lądujemy szczęśliwie na Kos. pogoda super.

Obrazek

Modlimy się pobliskiej kapliczce w podzięce za pomyślny lot. :)

Obrazek

Przeczytajcie napis na terminalu lotniska na Kos. To jest lotnisko imienia HIPOKRATESA. Tak tak. Chodzi o prekursora medycyny. On właśnie pochodził z Kos. Jeszcze o nim usłyszymy.

Obrazek

Po lądowaniu spędzają wycieczkę do autokarów. :D To pierwszy raz, kiedy kupiłem pakiet. Dotychczas tego nie robiłem, ale chodzi mi o wyjazd po sezonie za w miarę niewielkie pieniądze. Cóż. Z drugiej strony są też plusy. nic mnie nie obchodzi :D

Obrazek

Dajemy się łagodnie zaganiać miłym dziewczynom w firmowych mundurkach.

Obrazek

Patrzymy a tu karfur. OK nie zginiemy z głodu :D

Obrazek

Wreszcie dowożą nas pod hotel. Tropic Sol tak się nazywa. Skromniutko. Śniadanko wliczone w cenę, ale to jest to czego było nam trzeba.

Obrazek

Nasz apartman na I piętrze :D
Nad ranem młode Greki wypróbowują swoje motorki na pobliskiej uliczce, ale nam to powiewa. jesteśmy na wakacjach :D SAMI. Bez dzieci :D

Obrazek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18942
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.01.2012 21:00

Są palmy - będzie słońce 8)

. . . czyli . . .


. . . kolejna , ciepła relacja :D więc jestem



Pozdrawiam
Piotr
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1888
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 07.01.2012 10:33

Jestem,aby do wiosny.
p28piotr
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 01.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) p28piotr » 07.01.2012 14:15

Zapisuję się i ja tym bardziej że w 2010 r też odwiedziłem wyspę Kos :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.01.2012 22:30

poljako_poljako napisał(a):Mogło być 'Kaloszem po Krecie', to chyba może być 'Smarkiem po Kosie'?


O Kosie też przez moment myślałam, nawet mapę nabyłam :wink: ... Tak więc, czytam uważnie, może któregoś roku tam się znajdę :)
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 12.01.2012 21:20

Pozdrawiam wszystkich :D Dzięki za zainteresowanie.
Na wyspie Kos zainstalowaliśmy się w miejscowości Tingaki (Tingkaki). Obrzydliwa miejscowość zabudowana hotelami i ośrodkami, w której Grecy nie mieszkają, tylko dojeżdzają do niej do pracy żeby obsługiwać przemysł turystyczny.
Pierwszego dnia wypożyczamy rowery. Rewelaja (tak się mówiło kiedyś). Kos jest świetny na wycieczki rowerowe. Wyspa jest w dużej części płaska i ma wiele fajnych dróżek, po których można jeżdzić na rowerach.

Obrazek

Co krok można znaleźć wypożyczalnie rowerków oraz skuterów dla bardziej leniwych.
Wypożyczamy, kupujemy mapkę i ruszamy. Śmieszne jest to, że w Grecji nie da się kupić dokładnych map (takich jak np. na Hvarze). Pierwszy raz przekonałem się o tym na Halkidiki, potem na Krecie. W międzyczasie dowiedziałem się, że dokładnych map nie ma, bo mogliby je kupić Turcy i dokonać na ich podstawie inwazji na Grecję :D
Jedziemy na rowerkach.

Obrazek

Obrazek

Tigaki słynie ze słonego jeziora (to taka niebieska plamka na górze mapy Kos).
Obrazek

Więc my na tych rowerkach dookoła jeziorka słonego :D

Obrazek

W tle wyspa Pserymos.

Obrazek

Obrazek

Jezioro to raczej bajoro po gorącym lecie.

Obrazek

Obrazek

Ruszamy w stronę plaży

Obrazek

Rewelaja. Północna część wyspy Kos to kilkanaście kilometrów piaszczystej plaży. Takiej jak u nas Ustka albo Władysławowo (z lekka przesadą) :D

Obrazek

Zakazane wysypywanie śmieci :?

Obrazek

Plaża ciągnie się kilometrami i po sezonie we wrzesniu jest pusta.

Obrazek

Ilosć leżaczków daje pewne pojęcie, jak może to wyglądać w sezonie.

Obrazek

Docieramy wreszcie do sąsiedniej miejscowości Marmari. Również pustki.

Obrazek

"Bezwstydne" kobiety ćwiczą samotnie na plaży.

Obrazek

Ich mężowie uganiają się za latawcami w tym czasie.

Obrazek

Powiem szczerze. Ogólnie to robi to smutne wrażenie. Jakby wybudować ośrodki w nędzy. Tak jakoś dziwnie.
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 12.01.2012 21:41

Jedziemy dalej. Kite surfów coraz więcej :D

Obrazek

Z jednej strony luksusowe ośrodki,

Obrazek

a z drugiej strony krowy i kupy i gnojowica (jak to zwykle bywa przy krowach) :D

Obrazek

Powiem Wam, że to bez sensu. To wszystko jakies takie dziwne. bogaci Niemcy i Holendrzy przyjeżdzają na Kos do luksusowych ośrodków, gdzie mają indywidualne małe baseny, a za płotem krowa żre trawę, robi kupę i siku. Hahahaha. Po prostu obśmialiśmy się z laseczką jak norki. Dziwne to dla nas było. U Antuna w Ivan Dolcu było po prostu normalnie. :D

Do tego laseczka złapała gumę w swoim rowerku. Jak ona to robi, ja nie wiem. Było trochę kwasu :D (sami wiecie).

Obrazek

Cóż. Specjanie nie zabrałem komórki, żeby mi "z firmy" nie dzwonili. Dlatego nie mogłem zadzwonić do wypożyczalni rowerków, żeby coś pomogli.

Obrazek

Zdecydowaliśmy więc, że nie wracamy, tylko naprawimy rowerek w najbliższej wypożyczalni.

Piekne plaże. Bardzo piękne.

Obrazek

Obrazek

Docieramy wreszcie do celu czyli miejscowości Mastichari. Po drodzę proszę greka o pomoc z dętką. Nie. On wypożycza swoje rowerki, nie będzie naprawiał cudzych. Ja na to, że zapłacę. on że nie bo boss mu nie pozwala. Myslę, że w CRO pomogli by mi za darmo. Jedziemy więc dalej i znajdujemy bardziej przyjaznego Greka, który pozwala nam zadzwonić do naszej wypożyczalni i po 20 minutach facet przyjeżdza pick upem z nowym rowerkiem. Obsługa lux

W Mastichari tak samo jak wszędzie. Pusto!

Obrazek

Tylko promy na Kalymnos i na Pserymos powodują chwilowy ruch.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Boshe. Ci Grecy rzeczywiście mają kryzys.
poljako_poljako
Croentuzjasta
Posty: 197
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) poljako_poljako » 23.01.2012 19:12

Kolejnego dnia wybieramy się do miasta Kos, aby zwiedzić najważniejsze zabytki. Jedziemy rowerami, bo teren plaski a do przejechania niewiele ponad 8 km.

Początkowo jedziemy wzdłuż plaży, która rozciaga się na kilka kilometrów na wschód i na zachód od Tigaki.

Obrazek

Helikopter Chinook, którym zapewne jakis grecki generał przyleciał na wakacje. :D Później dopiero zobaczyliśmy, że na Kos jest spora jednostka wojskowa, żeby odeprzeć Turków "w razie czego".

Obrazek


Szybko docieramy do Kos, gdzie witaja nas znajome napisy. Nasi tu chyba już byli? :D

Obrazek

W samym Kos jest sporo zabytków, które Grecy odbudowują za pieniądze z Unii Europejskiej. Podejrzewam, że gdyby nie Unia, to te zabytki leżałyby porośnięte krzaczorami i nikogo by to nie martwiło.
Pierwsze co zwiedzamy to Odeon, czyli taki teatr ale muzyczny.
Wybudowany w starożytności, a potem rozebrany w dużej części na zamek krzyżowców. Odbudowany na początku XX wieku przez Włochów, którzy rządzili wtedy wyspą.

Obrazek

Jakieś mozaiki.

Obrazek

Jakieś obrazki.

Obrazek

No i oczywiście krowa w tle :D To niesamowite, jak te krowy żyją sobie prawie w centrum miasteczka.

Obrazek

Idziemy do dalszych zabytków po drodze studiując tablice informacyjne. Strasznie mnie rajcują te greckie tablice, bo mogę przy ich czytaniu wykorzystać znajomosć rosyjskiego, który mi wtłoczono w dzieciństwie i wczesnej młodości. (Przeczytałem Idiotikos dromos?)

Obrazek

Obrazek

A tu powyżej jest coś o chorobach "afroditios" :) albo raczej o "afrodyzjologu" :D

Bliżej centrum sporo ruin z dawnego Kos.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak cos się wali, to Grecy bardzo sprytnie podpierają to słupkami, zeby turyści mieli radochę i mogli sobie zwiedzać. :D

Obrazek

Obrazek

Mając dość ruin wychodzimy wreszcie w strone przystani promowej.

Obrazek

No i wreszcie tradycyjne "Mythos na Kos" :D

Obrazek

Ze stolika obserwujemy jakąś dziwną konstrukcję z rurek, którą oplata jakaś zielona roślina.

Obrazek

Podchodzimy bliżej i okazuje się, że to "Drzewo Hipokratesa", czyli drzewo pod którym (podobno) nauczał twórca nowoczesnej medycyny.

Obrazek

Drzewo jest dość stare, więc Grecy zmyślnie podparli je różnymi rurkami. podejrzewam, że za pieniądze z Unii, bo gdyby mieli wydać swoje, to chyba by się zastanowili :D

Obrazek

Chwilę myślimy pod drzewem i idziemy dalej ku następnej atrakcji Kos czyli zamkowi Joannitów, którzy rządzili wyspą w trakcie wypraw krzyżowych.

Obrazek
Następna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Smarkiem po Kosie, czyli Mythos na Kos.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone