jurgen napisał(a):bartja napisał(a):acha - wiecie czemu w chorwacji nie ma polskiego menu ( a jest niemieckie, angielskie, rosyjskie ) bo polacy wciągają polskie konserwy i inne z tesco . .
W miejscowości Dol na wyspie Brac jest konoba Toniego. U niego jest polskie menu...
Pozdrowienia!
mireks napisał(a):annabe31 napisał(a):,polecam wziąć ze sobą zwłaszcza chleb (tam jest drogi i niesmaczny)
Na ten pomysł to chyba oprócz ciebie nikt nie wpadł,ja ci proponuje wziąść pojechać ciężarówką załadować mąkę i na miejscu chleb piec,może ci się wczasy zwrócą i winietka tańsza na Słowenii.
Janusz Bajcer napisał(a): A polskie menu jest widzialne na Rabie
rzochu napisał(a):witam. tak a'propos cen. jadę po raz pierwszy i z tego co zdołałem uzbierać przez rok bedzie z 6 tys PLN + to co jeszcze zdążę jedziemy w 2+2 , kwatera ok 1500, drugie tyle przejazd. rozumiem że na stołowanie sie w knajpach chyba nie mam co liczyć, wiec bede musiał sam kucharzyć bo moja połowica zapowiedziała wielkie NIE garnkom i patelni na wczasach (miały być wakacje zorganizowane ale to ja namówiłem ją na samodzielne ) . Z drugiej strony nie bedziemy mieli czasu na pichcenie bo zamierzam jak najwiecej zwiedzić. I jak tu znaleźć złoty środek? przez 2 tyg dziesięcioletnie szkraby też na półproduktach nie wytrzymają. może macie jakieś dobre rady co można zrobić na wycieczkę poza przysłowiową "sznytką" ? dzięki z góry za każde ciepłe słowo o dobrzy ludzie
MSzulz napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a): A polskie menu jest widzialne na Rabie
widziane jest też w Igrane
pozdrawiam serdecznie, co do cen to faktycznie wyższe niż w Polskim supermarkecie, ale porównywalne z Polskim możem
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne