Witam,
na wstępie pragnę wszystkim podziękować za to, że jesteście na tym forum. Bez tych wszystkich informacji, które tu uzyskałem z pewnością bym stracił dużo czasu na miejscu, bądź w podróży na ogarnięcie się w drodze bądź w atrakcjach zamiast upajać się ulopem/żoną ;]. Czuje się zobowiązany do podzielenia się relacją oraz informacjami, które zweryfikowałem podczas podróży. <ukłon>
Wystartowaliśmy w poniedziałek (20.06.2011) o godz. 15:00, czyli dnia następnego po poprawinach. Wróciliśmy w niedzielę (03.07.2011) o 10:30. Był to nasz pierwszy raz w Cro, wszystko było cudowne - idealna pogoda, piękne widoki, przyjaźni ludzie, ciepłe morze, zimne pivko, smaczna rybka, mało zatłoczone plaże ... ehh to zaledwie dwa dni od powrotu, a już chce się tam wrócić.
Plan trip'u ostatecznie wyglądał następująco:
Dzień 1 - Jeziora plitvickie
Dzień 2 - przywitanie Makarskiej (apartament itp.)
Dzień 3 - aklimatyzacja na plaży i zapoznanie się z miastem
Dzień 4 - Split (pałac Dioklecjana, promenada)
Dzień 5 - Makarska
Dzień 6 - Park Biokovo i zdobycie szczytu Sveti Jure
Dzień 7 - Makarska
Dzień 8 - Fish Picnic - Makarski Jadran (Hvar i Brać)
Dzień 9 - Makarska
Dzień 10 - Dubrovnik i Stone
Dzień 11 - Makarska (ostatnie Ożujsko/karlovaćko)
Dzień 12 - Ostatnia kąpiel w Adriatyku.
Środek transportu
Mazda 6 Kombi, przejechaliśmy łącznie 3150 km, średnie spalanie 6,2l (diesel) na 100km.
Koszty wycieczki nie przekroczyły 5000zł:
- ok. 1,5k stanowiły koszty paliwa i przejazdów (winiety, bilety)
- ok. 0,8k bilety wstępu i atrakcje (parasailing itp.)
- ok. 0,4k jedzenie z Polski (3xpaczka kabanosów, 2xpaczki sera krojonego, zgrzewka wody, przekąski, kosmetyki itp.)
- ok. 0,2k prezenty dla bliskich
- ok 1,3k wynajem pokoi.
- pozostałą kwotę na bieżące życie na miejscu.
Podróż do Chorwacji:
Wystartowaliśmy około 15:00 z Trzebnicy, do tankowanie do pełna na Bielanach Wrocławskich, nastawienie navi (mam dwie nawigacje NDrive i Sygic'a - ta ostatni wizualnie bardzo fajnie, ale ma tendencje do zawieszania, NDrive niezawodny) na Jeziora Plitvickie i wio.
A4 jedziemy do wysokości Gliwic i skręcamy na Rybnik, przekraczamy granicę w okolicach Chałupek, na pierwszej stacji w Czechach do tankowanie paliwa i winietka na calutki miesiąc.
Ostrava - Olomouc - Brno - przekraczamy granicę z Austrią.
Jest godzina ok 22:00, na pierwszej stacji zakupujemy winietę na 10 dni.
Ceny winiet zgodne z wątkiem : forum/viewtopic.php?t=17828&start=0
Dalej na Wiedeń - Graz. Na wysokości Graz zjeżdżamy na Raststation ok. godziny 1:30, kimanko do 5:00.
Słowenię przejechaliśmy obiazdem 1 (wątek: forum/viewtopic.php?t=17828&start=0) nawigacja sama wskazała tą drogę, gdy zaznaczyłem unikaj płatnych dróg ;].
Dojeżdżamy do granicy z Chorwacją ok. 7:00, wymiana zdań z celnikiem:
...
Celnik: cel podróży?
Ja: Makarska, na urlop.
C: swimming (wypowiadając to słowo, rękami macha jak do żabki) ?
Ja: (szczery uśmiech) YES.
...
Na granicy wymiana 450zł na kuny (przelicznik 1,75 btw. w makarskiej już było 1,65) - tak aby drobne były w razie W.
Przebijamy się przez bramki (płacimy kartą oczywiście - VISA Polbanku debetową), w Karlovac (odwiedziliśmy Maca i zakupiliśmy chlebek w piekarni - kawka z macdonalda i świeża kromeczka...mmm njam) zjeżdżamy już na drogę nr 1, kierunek Jeziora (btw. bardzo dobrze oznaczona atrakcja - wielkie tablice, co chwilę się pojawiały przy drodze).
Ok 10:30 jesteśmy już w miejscowości docelowej.
Długość przejechanej trasy ok 1100km. Ruch na bramkach, drogach, granicach ZNIKOMY !!!
cdn...