niezawodny napisał(a):aneta_jacek napisał(a):A ja z innej beczki ....
Jak postrzegacie Słoweńców, na przykład w porównaniu z mentalnością , ogolnym podejściem do wielu spraw Chorwatów????
Niegdy nie miałam okazji kontaktu ze Słoweńcami, Mirko dal do zrozumienia że to tacy "Szkoci Bałkanów" )).....
Jak to jest z Waszych doświadczeń?
Z moich dość pobieżnych obserwacji rysuje się podobna relacja Słoweńców do Chorwatów jak Czechów do Polaków. Po jednej stronie barykady postawiłbym właśnie Słoweńców i Czechów a w "opozycji" do nich odpowiednio Chorwatów i Polaków. Warto zauważyć że Słowenia i Czechy to kraje należące przez 1000 lat (do pocz. XX wieku) do niemieckiego kręgu polityczno-kulturalnego (Słowenia zawsze była częścią Austrii od IX w. a Czechy lennem niemieckim, nast. prowincją Austrii od X w) i stąd spora doza uporządkowania tych krajów i podobna mentalność ich mieszkańców (tzw. "wewnętrzna dyscyplina") w odróżnieniu do Chorwatów i Polaków, których wspólnym mianownikiem-żywiołem jest improwizacja i chaos (dlatego chyba czujemy się w HR jak u siebie). Co ciekawe niewielu Polaków jeździ do Słowenii ale już np. Czesi chętnie odwiedzają ten kraj czyli coś w tym chyba jest...
Oczywiście Słoweńców i Chorwatów łączy bardzo wiele - ich język z tego co zauważyłem jest wzajemnie łatwo zrozumiały, bardziej niż np. język polski do słowackiego
P.S.
Myślę że to jest ciekawy temat - warty podrążenia
Potwierdzam. Na jednym z chatroom'ów rozmawiałem sobie z gościem, który używał niemieckiego. Ponieważ mój niemiecki jest daleki od doskonałości, zaproponowałem mu przejście na angielski i dopiero po kilku dobrych minutach przyznał, że jest Słoweńcem. W niemieckim był płynny, z angielskim radził sobie znacznie gorzej. W swojej germanofilii są niewątpliwie podobni do Czechów. Pozdrawiam.