Słowenia - treking z dziećmi

W lipcu wybieramy się na 5 dni w Alpy Julijskie. W związku z tym mam prośbę o polecenie 2-3 wycieczek górskich na które można zabrać dzieci w wieku 7 i prawie 4 lat (ten młodszy ewentualnie od czasu do czasu skorzysta z nosidła). Chodzi mi o trasy takie na 4-6 godzin z fajnymi widokami, ale bez nadmiernych ekspozycji i zabezpieczeń. Część trasy może być pokonana kolejką linową lub wyciągiem.
Czy możecie również polecić jakieś przewodniki po Alpach Julijskich. Na razie jestem w posiadaniu mapy wydawnictwa Kompas skala 1:25 tys.

Chciałam tylko zaznaczyć, że nie chodzi mi o wycieczki płaskimi trasami w dolinkach ani o wycieczkę do wąwozu Vintgar (też go zobaczymy).

W poprzednim roku skorzystaliśmy z Waszych rad dotyczących wycieczek z dziećmi w Durmitorze.

Będę wdzięczna za Wasze rady.
Kasia

Witam.
Przewodnik polski "Alpy Julijskie" Piotra Nowickiego z serii "Góry za miedzą" jest wystarczająco dobry.

Proponuję:.
1. Dolina Zadniej Trenty- od szosy na Vrsić odbijamy do bocznej doliny drogą do parkingu pod schroniskiem Koca pri Izviru Soće, dalej długą doliną w fantastycznej scenerii i ciszy z szumem wiatru do małego schroniska Zavetiśce pod Śpićkom położonego w wysokogórskiej i dzikiej scenerii na wys. ok. 2060m.
Powrót tą samą trasą- nie pamiętam, czy jest inna wystarczająco łatwa- Wojtek pewnie będzie wiedział, bo tam chodził.
Przy okazji polecam zaliczenie Żródła Soczy (Izvor Soće) czyli miejsca, gdzie ta fantastyczna rzeka wypływa wprost z wnętrza góry ze szczeliny- dojście nad sam wypływ po kilku klamrach jak też Arboretum Juliana i rezerwat Korita Mlinaricy przy szosie do Trenty przed poczatkiem podjazdu na przełęcz Vrsić- bardzo fajne miejsce a pomijane.

Trudno jest proponować trasy w Alpach Julijskich dla rodziny z dziećmi w wieku 7 oraz 4 lata. Czas wycieczki - 4 do 6 godzin - niewiele mówi, kiedy się nie zna tempa.

Od Kocy pri izviru Soce do Zavetisce pod Spickom jest 1200m przewyższenia. Moim zdaniem to zbyt wiele, by w takim czasie można to zrobić z małymi dziećmi.

Co na pewno można przejść, to z przełęczy Vrsic na Mojstrovkę (południowym szlakiem, nie ferratą). Można by spróbować też w drugą stronę, w kierunku Prisojnika.
Jest też kolejka linowa z miejscowości Bovec, którą się wjeżdża pod Prestreljenik. Tam można wejść nawet na Kanin, lub zejść okrężnymi trasami na dół.
Jeśli nadal jest parking głęboko w dolinie Krma, na południe od Mojstrany, to można dojść do Vodnikov domu, a jeśli sił starczy, to zatoczyć małą pętlę u góry.

Napisałem swego czasu relację Słowenia: Alpy Julijskie oraz Kamnisko-Savinjske, ale to absolutnie nie dla dzieci.

Pozdrawiam,
Wojtek

Nie trzeba pod Śpićkę aż iść. Wystarczy spacer doliną z wymienionymi atrakcjami na początek.
Z wypraw na szczyty można rozważyć Stenar (łatwo dostępny) lub Razor (lekko wymagający) dostępne łatwo i dość niedaleko ze schroniska Pogaćnikom Dom. Ale to dość wytężona trasa i znaczna różnica wysokości i na 2 dni.
Z Bovca można wejść w ok. 4 h na widokowy Rombon, śladami okopów i walk z I wojny. To taka wycieczka militarno-górska.
Natomiast z uwagi na dzieci polecałbym klasyk, czyli Dolinę Triglavskich Jezior, najlepiej z Bohinj, obok wodospadu Savica- też warto zobaczyć, a poza tym, droga wiedzie trochę w lesie, więc upały was nie spalą.
Z uwagi na czas też polecam Kanin kolejką.

Jak nie traficie z formą lub pogodą, to bardzo polecam Dolinę Vrata- piękna, rozległa i mająca dwa atuty- wyjątkowe wodospady Perićnik- gdzie można przejść się za wodospadem, bo ma potężny przewis nad ścianą.
No i ten widok na północną ścianę Triglava...Jest tam też schronisko (Aljażev Dom), gdzie można coś zjeść, ale dojazd prowadzi bardzo stromą miejscami drogą, jednak warto ją pokonać (miejscami nachylenie wynosi 29% ! ale nie jest to długi odcinek).

Wbrew pozorom wycieczki dolinne w Julijskich są bardzo fajne gdyż doliny ciągną się długo i otoczone są pięknymi szczytami i całymi graniami- jak np. Dolina Planicy czy Dolina Vrata a zwłaszcza Dolina Soczy, którą trzeba zaliczyć całą wraz z wycieczką z widokiem na potężny i wspaniale położony wodospad Boka (poniżej Bovca).

Inną atrakcją samą w sobie jest wjazd na Przełęcz pod Mangartem najwyżej położoną w Słowenii szosą (na wys. ok. 2050m) z tunelami, serpentynami i...pięknymi widokami na stronę włoską. Samo zobaczenie po drodze Doliny Koritnicy sprawia, że to bardzo piękna wycieczka...
Pozdr.