Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Słowacja vs CRO

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 10.05.2006 22:33

aneta_jacek napisał(a):Most w Sturovie stoi ale jadąc tam coś mnie naszło i siedząc obok kierowcy zaczęłam przeglądać przewodniki ktore wzięliśmy ze sobą, dodam że byly to wydania z 2005, 2006 r. i .... przewodnik węgierski nie wiedział że tam jest przejście, słowacki podawał że jest ale czynne 8 - 20sta :)) Prawda jest jeszcze inna :)) - jest normalne przejscie graniczne czynne cała dobę , nie widziałam tam tylko tirów.


Sprecyzujmy to na 100%; przejście graniczne samochodowe Szturovo/Estergom jest po moście czy promem?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.05.2006 23:37

W 2003 roku przejeżdżałem mostem, jak powodzie go nie zabrały lub nie uszkodziły to na pewno sie nim przejeżdża.
http://www.vlada.gov.sk/temy/moststurovo/
aneta_jacek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1065
Dołączył(a): 05.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aneta_jacek » 11.05.2006 08:30

Tak wygląda przejscie ( samych celników nie fotografowałam, stoi jedna budka i to wszystko, przejscie jest juz na słowackim brzegu, na madziarskim nie ma :) )
Obrazek Obrazek

a to sam Esztergom i słynna bazylika od strony słowackiej:
Obrazek
cyp3k
Globtroter
Posty: 46
Dołączył(a): 22.02.2010
Sturovo - Slowacja - Wegry przejezdzal ktos ?

Nieprzeczytany postnapisał(a) cyp3k » 04.05.2010 09:54

Witam, czy ktos przejezdzal przez przejscie w Sturovie (przez Dunaj TRASA 76) jadac do Cro ? Poniewaz po wytyczeniu trasy takie przejscie wypadlo mi akurat na granice Slowacja -Wegry.
Z gory dziekuje za odpowiedz :)

Przepraszam za brak polskich znakow.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 07.05.2010 21:55

puzzle1 napisał(a):...W Słowacji, jeszcze nikt się nie zakochał

Akurat się mylisz. Jest kupa ludzi, wolących pojechać w "ich Tatry" zamiast w nasze. Spisz, Orawa to perły. Byłeś w Kieżmarku? Widziałeś rynek w Popradzie? Przejechałeś się całą trasa popularnej elektrićki tatrzańskiej? Zaliczyłeś Przełom Hornadu i Spisski Hrad? A jaskinie?
To tak jest, jak się traktuje kraj jako głównie tranzyt.
Mają bardzo wiele do zaoferowania- rzeczy wyjatkowych, choć większość związana jest z górami, ale to przecież kraj górzysty.

aneta_jacek napisał(a):Śpiąc teraz w Sturovie 80 % gości w knajpach to byli Polacy. W pobliskim hotelu , pensjonacie też stały prawie same polskie wozy.

Niezawodny ma racje , ja także menu po Polsku nie widziałam nigdzie ( nie wiem po co maja po niemiecku - Dojcza nie widzałam nigdy na Slowacji )

Do tego jeszcze dochodzi wlaśnie podjście Słowaków do turystów - bylam w weekend ( niedziela ) w Bańskiej Stravnicy - to całe miasteczko górnicze wpisane jest jako zabytek na liste UNESCO. Niby niedziela, niby maj.....muzea pozamykane, kopalnia zamknięta na patyk .... " psy d.. szczekają " mówiąc po naszemu i bez ogródek. Totalne rozczarowanie całodniową wycieczką, a autokarów polskiech widziałam ze trzy. Ludzie się snuli od zamkniętego muzeum do nieczynnych knajp, zmiast zostawić kasę i wywieść wspaniałe wspomnienia. Muzeum w zamku w końcu otworzono gdyż znalazł sie kasjer, skasował po pare koron i powiedział że nie wolno nic fotografować. Po czym polską grupę oprowadzał po słowacku mowiąć ale dał się zrozumieć - język bardzo podobny do naszego. Weszliśmy do środka ... na prawdę nic ciekawego nie było wdo zobaczenia. Po prostu mury i tyle. Ten zakaz był dla mnie dziwny.

Wspomnę jeszcze ze to miasteczko jest totalnie zaniedbane, odlatujące tynki, brudnawo. Jakby świat o nim zapomniał. A mogliby mieć perełkę w gorach.

Mogę zdrozumieć że Słowacy mają mało wyrafinowaną kuchnię, nie oczekuję cudów .... ale ciekawe ile lat minie jak zrozumieją że mając takie ładne górki mogą na tym dobrze zarabać pod waruniem że będa zapraszać a nie .... odstraszać ;)))


Słowacje wybieram na tranzyt. Na zwiedzanie wracam za rok zdecydowanie na Czechy.
Czesi już załapali o co chodzi w turystycznym biznesie, są doinwestowani, troszkę drożsi ale bliskość Niemiec im dobrze robi.


Ludzie, ale biadolicie...
A tymczasem nie poznaliście na tyle dobrze Słowacji i Słowaków, żeby na podstawie kilku miejsc i jakości obsługi wyrabiać opinie całości.

Akurat Oravsky Hrad i okolica to głównie tranzyt z Chyżnego a nie mekka turystów, stąd brak zaplecza i właściwych nawyków- tam jest ludziom po prostu cholernie nudno.
Z basenowisk to wymieniłbym koniecznie jeszcze Bardejov (Bardejovske Kupele) i niezwykłe- bo wciśnięte w malutka dolinkę Korytnica Kupele (poniżej Donovalów) bo Besenova dobra jest albo zimą (jak wspomniano poprzednio) albo... na pierwszy kontakt.
Sa jeszcze Rajeckie i Turciańskie Teplice- bardzo ładne okolice, dużo przestrzeni, łąki, obszerne, zielone doliny i... SPOOOOKÓJ!

Co do zarabiania na górach, to chyba nie byliście w Słowackich Tatrach... lub w Niskich. :)
W najbliższym czasie nastąpi szybka rozbudowa ośrodka narciarskiego i bazy w Tatr. Łomnicy- to będzie ski arena z prawdziwego zdarzenia!

Ale nawet to co jest i tak bije nasze zakopiańskie oscypkowo na głowę!
No więc zamiast narzekać i marudzić na Słowaków, polecam któreś z wymienionych teplic, wizytę w Smokovcach, wyjazd na Łomnicę, czy odwiedziny w Słowackim Raju, Krasie i w pasmach górskich, oraz przepiękne słowackie jaskinie (gdzie bilety, infrastruktura parkingowa i noclegowa pokażą wam, że oni umieją zarobić na tym, co mają.

Co do menu językowego w spisie dań, to wybaczcie, ale oni też powinni mieć do nas pretensje, że mamy nie ich ale inne języki...
Pokrewne języki rzadko kiedy wystepują razem, bo te menu to musiałoby być ze dwa razy grubsze niż jest. U nas jest logiczne, że nie dajemy za często po rosyjsku, czesku, bo sąsiedzi łatwiej się rozumieją, zaś z oferta trzeba wyjśc przede wszystkim do tych, którzy nie rozumieją nic!

Argument w stylu "nie rozumiem po co im po niemiecku, bo nigdy tam nie widziałam Niemca" jest niepoważny.

Skoro mało znacie kraj, traktujecie go jak na weekendy i drobne wycieczki, to niby jak i skąd macie widzieć i wiedzieć kto tam bywa? 8O :roll:

Turyści z Zachodu i z dalsza nie pojadą tam gdzie wy na weekendy, bo wolą zaliczyć największe atrakcje Słowacji- i tam ich na pewno spotkacie!
Przykładowo- w Tatrach Słowackich jest niejedno miejsce, gdzie spotkacie wielu obcokrajowców. Ja w ciągu tylko jednego dnia w jednej chacie Tery'ego spotkałem ich w bardzo bogatej mieszance.
Byli mianowicie Amerykanie, Szwajcarzy (i to alpiniści), Włosi, Anglicy, Niemcy (a jednak!), Czesi, oczywiście nasi i był nawet jakiś zeuropeizowany Pakol z Kaszmiru (dość specyficzny gość w tej części Europy). :)
Innym razem natknąłem się na Hiszpanów, Rosjan oraz Ukraińców i na dokładkę jeszcze trafili się Żydzi.
Istny misz masz.
Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 07.05.2010 22:20

Fatamorgana napisał(a):Akurat się mylisz.

Po tylu latach to już pewnie zmienił zdanie :wink:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.05.2010 22:57

Miejmy nadzieję...
(o ile dalej nie jeździ głównie tranzytem....). :) :wink:
piotr68
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.03.2009
Re: Sturovo - Slowacja - Wegry przejezdzal ktos ?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotr68 » 09.05.2010 06:20

cyp3k napisał(a):Witam, czy ktos przejezdzal przez przejscie w Sturovie (przez Dunaj TRASA 76) jadac do Cro ? Poniewaz po wytyczeniu trasy takie przejscie wypadlo mi akurat na granice Slowacja -Wegry.
Z gory dziekuje za odpowiedz :)


Przejeżdżałem przed kilkoma dniami na weekend majowy. Przejście działa. po drugiej stronie Esztergom (z bazyliką w tle), Wyszehrad, Szentendre piękna część Węgier.
Nie jestem jednak przekonany czy to najlepszy pomysł na tranzyt. Drogi po obu stronach nierewelacyjne, ograniczenia prędkości. Fajnie przejechać się 400km ale np. 1200km już niekoniecznie. Chyba lepiej przez Sahy albo Bratysławę

Obrazek

Obrazek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 09.05.2010 11:14

Podzielam wątpliwości.
W 1994 r jeździłem po tym terenie i okolicach- tyle że korzystałem z promu w Szob (fajna sprawa taki prom, choć juz zapomniana, ale Dunaj to zbyt duża rzeka, aby wszędzie stawiać mosty, więc jeszcze funkcjonują). Nadaje się to na weekendowy wyjazd, ew. na kilka dni w okolicach Budapesztu. Po ponad 10-ciu latach niezbyt wiele się tam zmieniło.
Jako tranzyt nigdy bym nie wybrał, bo o wiele sprawniej dostać się na południe przez Sahy i Vac - lub M1 z Gyor- drogi o niebo lepsze i w godzinach wieczorno- nocnych puste, więc można szybko przemknąć. A zaoszczędzanie kilkudziesięciu kilometrów po zadu... u, podczas gdy mamy wyjazd na 2500-4000 km jest bez sensu w mojej opinii.

Dla lubiących węgierską prowincję w niezbyt naruszonej postaci, polecam trasę z... Sahów do Szob. Taka mieszanka wschodnioeuropejskiej wsi z lat 60,70 tych z dzisiejszą namiastką. :)
Poprzednia strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Słowacja vs CRO - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone