Franz napisał(a): Ale od pewnego czasu wystarczy się w tym celu przejść na Skrzyczne czy Magurkę Wiślańską
Stan lasów Śląskiego i Żywieckiego jest katastrofalny.
Magurkę Wiślańską wymiotło jakoś w 1995 roku lub trochę wcześniej, szliśmy z Węgierskiej Górki do Brennej Leśnicy i myślałem, że trzeba będzie zawrócić. Szlak był zawalony.
Niewiele wcześniej z Białego Krzyża na Skrzyczne szło się prawie cały czas lasem, teraz zostało trochę lasu na Malinowskiej Skale i w kierunku na Małe Skrzyczne. Malinów się odradza i porasta już coraz wyższy młodnik mieszany - mam nadzieję, iż bardziej odporny, a nawet pojawiła się tam kosówka.
Kompletnym zaskoczeniem jest jednak dla mnie gołe zbocze Czupla i Jawierzyny na żółtym szlaku z Wisły do Przełeczy Salmopolskiej. To całkiem świeża sprawa i całkiem blisko mojej ojcowizny... Szok
Dzięki za wyjaśnienia.
Pozdrawiam
Mariusz Interseal