Słowacja

Niedźwiedź jaskiniowy mi się jakoś skojarzył z gackiem z innej jaskini - chyba z innej Twojej relacji? W tylu miejscach byłeś że już nie nadążam. Oba mają sympatyczne facjaty
Fajnie pokazujesz mało znane miejsca.

zawodowiec napisał(a):Niedźwiedź jaskiniowy mi się jakoś skojarzył z gackiem z innej jaskini - chyba z innej Twojej relacji? W tylu miejscach byłeś że już nie nadążam. Oba mają sympatyczne facjaty

Gacek urzędował w Starej Płaninie. Ale, jeśli nawet en face wyglądają podobnie, to może chociaż profilem się różnią.

Pozdrawiam,
Wojtek Franz

Na zakończenie prezentacji tego wypadu kilka fotek niekoniecznie górskich:











Więcej fotek z tego wypadu pod adresem: http://wfs.w.of.pl/Strazo09/Strazo09.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

To przejdźmy teraz w inne słowackie góry.
Między Tatrami Zachodnimi a Małą i Wielką Fatrą znajduje się grupa Wielkiego Chocza. Sylwetkę najwyższego szczytu, jakim jest Wielki Chocz dobrze widać z Beskidów, m.in. z rejonu Pilska czy Babiej Góry. Przedstawię wycieczkę na niego w późniejszym terminie, teraz zaś chciałbym pokazać fotki z wycieczki na mało uczęszczany, a bardzo ładny szczyt w tej grupie - Sip [szip].
Wozem podjeżdżamy do wioski Stankovany, znajdującej się na trasie Żylina (bądź Martin) - Rużomberok. Opuszczamy główną szosę i przejeżdżamy przez rzekę. Auto zostawiamy w miejscu, gdzie w górę odchodzi żółty szlak.

Oto fotki z listopadowej trasy: Stankovany - Zaskovske sedlo - Sip.

Liczyliśmy na lepszą pogodę, ale front jakoś się zatrzymał w tym miejscu i zastanawiał się, czy w ogóle ruszyć dalej. W lesie za bardzo to jeszcze nie przeszkadzało:



Deszczu nie było, ale ewentualne schronienie przed nim by się znalazło:



Oto kolejna możliwość przeczekania niepogody, do której jednak już trzeba by się było odrobinę wspiąć:



Przestronne pomieszczenie wyposażone w balkony oraz okno:



Przez niewielkie dziury w chmurach co nieco przeświecało:



Kto się wspiął, musi pokonać tę trasę i w odwrotnym kierunku:



Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VFatra08/VFatra08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

Pora na przejście grzbietem (a czasem poniżej grzbietu, przeciskając się pomiędzy skłami) i powrót inną drogą. Oto fotki z trasy Sip - Zadny Sip - Podsip - Stankovany:













Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VFatra08/VFatra08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

Przenieśmy się teraz w pobliską Wielką Fatrę. W jej pd.-zach. części możemy zrobić ładną pętelkę, a w roli głównej wystąpią Ostra i Tlsta.

Oto pierwszy fragment trasy, na odcinku Blatnica - Dol.Blatnicka - Dol.Juriasova - Zadna Ostra - Sedlo Ostrej:













Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VFatra08/VFatra08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

Powrót w doliny nastąpi trasą Sedlo Ostrej - Lubena - Tlsta - Muran - Konsky dol - Blatnica:











Dzień listopadowy krótki, więc i powrót może się zdarzyć już po zmroku:



Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VFatra08/VFatra08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

Nawet w listopadzie zdarzają się piękne, słoneczne dni, więc wreszcie doczekaliśmy się i my.

Oto pierwsza, krótka wycieczka w Sulovskich Vrchach: Hricovske Podhradie - Hricov - Hricovske Podhradie.















Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VFatra08/VFatra08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

A teraz zapraszam w najpiękniejsze miejsca Sulowskich Wierchów. Oto kilka fotek z trasy Jablonove - Luka pod Sulovskym hradom - Sulovsky hrad:

















Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VFatra08/VFatra08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

Powrót w doliny nasąpi trasą Sulovsky hrad - Piesky - Goticka brana - Chata Sulovcanka:

















A wszystko to blisko polskiej granicy...

Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VFatra08/VFatra08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

Iwona_PB napisał(a):Polecam jeszcze Tatry- Wysokie, Zachodnie, Niskie, Bielskie- każde

Fatra przepiękna (Diery robią wrażenie, Rozsutce, Vratna Dolina)

Jaskinie Demanowskie już były- polecam zwłaszcza L'adovą, ale wiosną

Podobno niesamowita jest jaskinia Domica, ale nie byłam jeszcze.

Domica jest rzeczywiście piękna, ale warto ją również zwiedzić od strony węgierskiej. Jeśli zaś chodzi o Słowacki Raj, to szczególnie warty polecenia jest szlak nad rzeką Hornad (pol. Chron?) , Sokola Dolina i Sucha Bela. Najfajniejsze jest uczucie gdy po kilku godzinach mostków, pni i trawersów człowiek dociera wyczerpany na górę, a tam podnosząc głowę widzi znak 'POZOR NA MEDVEDE'. Trudno o lepszy bodziec do sprawnego powrotu na parking

Witam!
Czekam z niecierpliwością na wycieczkę na Wielki Chocz. Jego charakterystyczny kształt z jakby odpadającym fragmentem góry od zawsze mnie frapuje.

Jeszcze pytanie praktyczne. Jak widzisz przejście Sulovskich Wierchów z dzieciakiem na plecach a drugim samodzielnie. Zaznaczam, żę obaj już trochę przeszli .

Pozdrawiam.

skee napisał(a):Jeśli zaś chodzi o Słowacki Raj, to szczególnie warty polecenia jest szlak nad rzeką Hornad (pol. Chron?) , Sokola Dolina i Sucha Bela.

Hornad i Hron - to dwie różne rzeki.
Metalowe szczebelki, pod którymi kilka metrów niżej rwie nurt Hornadu, to faktycznie fajne przejście w Słowackim Raju. A wspomniana przez Ciebie Sokolia dolina ma tę zaletę, że leży głębiej - już za Klastoriskiem - i znacznie mniej turystów tam dociera. A tamtejszy wodospad - piękny...

Interseal napisał(a):Czekam z niecierpliwością na wycieczkę na Wielki Chocz. Jego charakterystyczny kształt z jakby odpadającym fragmentem góry od zawsze mnie frapuje.

Przyciąga wzrok. Będzie wkrótce - w następnej odsłonie wracam w Chocske Vrchy.

Interseal napisał(a):Jak widzisz przejście Sulovskich Wierchów z dzieciakiem na plecach a drugim samodzielnie. Zaznaczam, żę obaj już trochę przeszli.

Tam nie ma jakichś specjalnych trudności i wydaje mi się, że Twoje zuchy miałyby frajdę nie mniejszą niż Ty czy ja.

Pozdrawiam,
Wojtek Franz

Zapraszam ponownie w Chocske Vrchy.
Już przedstawiałem wcześniej wycieczkę na stosunkowo niewysoki, ale ciekawy Sip. Tym razem powędrujmy po bardziej znanych miejscach. Na początek zapuśćmy się w skalistą, wyposażoną w drewniane oraz metalowe mostki i drabinki Dolinę Prosiecką:

















Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VChoc08/VChoc08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl

W pobliżu Doliny Prosieckiej znajduję się mniej skalista, ale również ładna Dolina Kwaczańska. By się do niej dostać, od górnego wylotu Prosieckiej kierujemy się szlakiem w prawo trasą Svorad - Oblazy. Przejscie jest ciekawe, zwłaszcza jeśli jeszcze zajrzeć po drodze w jedną krótką, boczną dolinkę:















Więcej fotek z tej trasy pod adresem: http://wfs.cba.pl/VChoc08/VChoc08.html

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl