Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Słowacja - strach się bać

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
wojtek_p
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 258
Dołączył(a): 15.06.2010
Słowacja - strach się bać

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek_p » 26.08.2013 11:57

Wróciłem z Chorwacji 24.08 i kilka spostrzeżeń z przejazdu przez Słowację. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem, cieszę się że jesteśmy wszyscy w jednym kawałku. To co wyprawiali w tym roku słowaccy kierowcy, przechodzi wszelkie pojęcie! Nagminnie wyprzedzają na trzeciego wyraźnie widząc z naprzeciwka samochód! Nasi rodacy znani z fantazji jechali spokojnie a "tubylców" jakby pop...ło!
TJL
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 04.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) TJL » 26.08.2013 12:43

Nie mogę tego potwierdzić, choć często jeżdżę przez Słowację. Moim zdaniem poziom bezpieczeństwa na drogach jest w Słowacji wyższy a bezsensownej brawury u nas wszechobecnej, jest tam moim zdaniem mniej.
Pozdrawiam,
Tomek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 26.08.2013 12:52

wojtek_p napisał(a):Wróciłem z Chorwacji 24.08 i kilka spostrzeżeń z przejazdu przez Słowację. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem, cieszę się że jesteśmy wszyscy w jednym kawałku. To co wyprawiali w tym roku słowaccy kierowcy, przechodzi wszelkie pojęcie! Nagminnie wyprzedzają na trzeciego wyraźnie widząc z naprzeciwka samochód! Nasi rodacy znani z fantazji jechali spokojnie a "tubylców" jakby pop...ło!


Pojęcie "wszelkie pojęcie" traci sens gdy pojedziesz do Kazachstanu, na Ukrainę i gdzieś tam- a zwłaszcza dalej do Azji.
wojtek_p
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 258
Dołączył(a): 15.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek_p » 26.08.2013 12:53

TJL napisał(a):Nie mogę tego potwierdzić, choć często jeżdżę przez Słowację. Moim zdaniem poziom bezpieczeństwa na drogach jest w Słowacji wyższy a bezsensownej brawury u nas wszechobecnej, jest tam moim zdaniem mniej.
Pozdrawiam,
Tomek


Ja też sporo razy jechałem przez Słowację, ale z czymś takim spotkałem się pierwszy raz. Ogólnie jeżdżą bardzo przepisowo, jednak te pojedyncze przypadki były naprawdę ekstremalne.
wojtek_p
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 258
Dołączył(a): 15.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek_p » 26.08.2013 12:55

Fatamorgana napisał(a):
wojtek_p napisał(a):Wróciłem z Chorwacji 24.08 i kilka spostrzeżeń z przejazdu przez Słowację. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem, cieszę się że jesteśmy wszyscy w jednym kawałku. To co wyprawiali w tym roku słowaccy kierowcy, przechodzi wszelkie pojęcie! Nagminnie wyprzedzają na trzeciego wyraźnie widząc z naprzeciwka samochód! Nasi rodacy znani z fantazji jechali spokojnie a "tubylców" jakby pop...ło!


Pojęcie "wszelkie pojęcie" traci sens gdy pojedziesz do Kazachstanu, na Ukrainę i gdzieś tam- a zwłaszcza dalej do Azji.


To fakt. Ale wschodu nie biorę pod uwagę. Tam nie zdecyduję się na podróż własnym samochodem.
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1737
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 26.08.2013 12:56

Każdy ma swoje doświadczenia i spostrzeżenia. Na tej samej trasie jednego dnia przez 300 km może być spokój, a innego dnia co chwila wyskakuje jak nie debil, to psychopata. Nie wiem, od czego to zależy, może nasilenie ruchu, pogoda, biomet?

Ja mogę powiedzieć tyle, że jakiejś wielkiego szaleństwa u słowackich kierowców nie widziałem, natomiast radarów prawie tyle, co w Polsce, a Policji jeszcze więcej niż u nas. I nigdy nie stali bezczynnie przy drodze, zawsze czesali jakieś zatrzymane auto.

Z czegoś to wynika, że tak polują na kierowców - pewnie i z chęci nałupienia mandatów, i dla ukrócenia brawury.
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1737
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 26.08.2013 13:01

Fatamorgana napisał(a): Pojęcie "wszelkie pojęcie" traci sens gdy pojedziesz do Kazachstanu, na Ukrainę i gdzieś tam- a zwłaszcza dalej do Azji.

W Kazachstanie nie jest tak źle - dość dobre drogi (w sensie nawierzchni), odśnieżone mimo opadów śniegu, poza miastami małe nasilenie ruchu.

Najbardziej szalonych kierowców widziałem w Turcji i Egipcie, a ruch tam na drogach olbrzymi.
hatatitla
Odkrywca
Posty: 117
Dołączył(a): 18.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hatatitla » 26.08.2013 13:24

PabloX napisał(a):
Fatamorgana napisał(a): Pojęcie "wszelkie pojęcie" traci sens gdy pojedziesz do Kazachstanu, na Ukrainę i gdzieś tam- a zwłaszcza dalej do Azji.

W Kazachstanie nie jest tak źle - dość dobre drogi (w sensie nawierzchni), odśnieżone mimo opadów śniegu, poza miastami małe nasilenie ruchu.

Najbardziej szalonych kierowców widziałem w Turcji i Egipcie, a ruch tam na drogach olbrzymi.

Czołem. W egipcie nie wiedzieć czemu, kierowcy jeżdżą na postojowych w środku nocy. Byłem i przeżyłem na własnej skórze jako pasażer. Hardkorowo. 8O
TJL
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 04.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) TJL » 26.08.2013 13:29

wojtek_p napisał(a):
TJL napisał(a):Nie mogę tego potwierdzić, choć często jeżdżę przez Słowację. Moim zdaniem poziom bezpieczeństwa na drogach jest w Słowacji wyższy a bezsensownej brawury u nas wszechobecnej, jest tam moim zdaniem mniej.
Pozdrawiam,
Tomek


Ja też sporo razy jechałem przez Słowację, ale z czymś takim spotkałem się pierwszy raz. Ogólnie jeżdżą bardzo przepisowo, jednak te pojedyncze przypadki były naprawdę ekstremalne.


Fakt, zawsze się znajdzie jakiś debil albo nawet kilku.
Tomek
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1737
Dołączył(a): 20.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) PabloX » 26.08.2013 13:31

hatatitla napisał(a):
PabloX napisał(a): Najbardziej szalonych kierowców widziałem w Turcji i Egipcie, a ruch tam na drogach olbrzymi.

Czołem. W egipcie nie wiedzieć czemu, kierowcy jeżdżą na postojowych w środku nocy. Byłem i przeżyłem na własnej skórze jako pasażer. Hardkorowo. 8O

Sam nie wiem, co mnie na drodze w Egipcie zdumiało najbardziej :lol: Taksówka, która miała stłuczone wszystkie lusterka? Autokar, który około północy jechał bez świateł? Ale na oświetlonej ekspresówce, więc widoczność miał dobrą... :wink: Ciężarówka, która stała na jednym z pasów ruchu, a kierowca spał na karimacie, częściowo pod, a częściowo obok niej? 8O

Inny świat, ci ludzie są prawdziwymi hardkorowcami :mrgreen:
cronaturki
zbanowany
Posty: 2196
Dołączył(a): 10.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) cronaturki » 26.08.2013 14:32

wojtek_p napisał(a):Wróciłem z Chorwacji 24.08 i kilka spostrzeżeń z przejazdu przez Słowację. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem, cieszę się że jesteśmy wszyscy w jednym kawałku. To co wyprawiali w tym roku słowaccy kierowcy, przechodzi wszelkie pojęcie! Nagminnie wyprzedzają na trzeciego wyraźnie widząc z naprzeciwka samochód! Nasi rodacy znani z fantazji jechali spokojnie a "tubylców" jakby pop...ło!



Chcesz powiedzieć, że z takimi scenami spotkałeś się po raz pierwszy ??? Hmm jeśli tak to chyba niewiele jeździsz po drogach między Bugiem a Odrą. :)
Wystarczy krótki poranny rekonesans na A4 lub S1 by stwierdzić, że to co opisujesz to mrzonka i bajeczka na dobranoc :)

Jestem natomiast przekonany ze z takimi scenami nie spotkasz albo nie spotkałeś się w Słowenii. To jedyny pookładany kraj na drodze do Cro (oczywiście pod warunkiem, że pod uwagę bierzemy tylko słoweńskich kierowców) Choć w sumie to nie ma znaczenia gdyż przybyszy z ułańską fantazją słoweńska policja efektywnie piłuje.

Pozdrav
wojtek_p
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 258
Dołączył(a): 15.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek_p » 26.08.2013 19:59

cronaturki napisał(a):
wojtek_p napisał(a):Wróciłem z Chorwacji 24.08 i kilka spostrzeżeń z przejazdu przez Słowację. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem, cieszę się że jesteśmy wszyscy w jednym kawałku. To co wyprawiali w tym roku słowaccy kierowcy, przechodzi wszelkie pojęcie! Nagminnie wyprzedzają na trzeciego wyraźnie widząc z naprzeciwka samochód! Nasi rodacy znani z fantazji jechali spokojnie a "tubylców" jakby pop...ło!



Chcesz powiedzieć, że z takimi scenami spotkałeś się po raz pierwszy ??? Hmm jeśli tak to chyba niewiele jeździsz po drogach między Bugiem a Odrą. :)
Wystarczy krótki poranny rekonesans na A4 lub S1 by stwierdzić, że to co opisujesz to mrzonka i bajeczka na dobranoc :)

Jestem natomiast przekonany ze z takimi scenami nie spotkasz albo nie spotkałeś się w Słowenii. To jedyny pookładany kraj na drodze do Cro (oczywiście pod warunkiem, że pod uwagę bierzemy tylko słoweńskich kierowców) Choć w sumie to nie ma znaczenia gdyż przybyszy z ułańską fantazją słoweńska policja efektywnie piłuje.

Pozdrav


Trochę jeżdżę. Na A4 czy S1 ciężko o czołówkę. Ale fakt, ostatnio więcej jeżdżę drogami "szybkiego" ruchu.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.08.2013 20:14

wojtek_p napisał(a):Wróciłem z Chorwacji 24.08 i kilka spostrzeżeń z przejazdu przez Słowację. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem, cieszę się że jesteśmy wszyscy w jednym kawałku. To co wyprawiali w tym roku słowaccy kierowcy, przechodzi wszelkie pojęcie! Nagminnie wyprzedzają na trzeciego wyraźnie widząc z naprzeciwka samochód! Nasi rodacy znani z fantazji jechali spokojnie a "tubylców" jakby pop...ło!


Słowacy jeżdżą jak Polacy i Czesi, ogólnie bez zaskoczenia.

Problemem jest nadgorliwa policja na Słowacji, bo ta w Czechach jest raczej OK :wink:
barat
Podróżnik
Posty: 18
Dołączył(a): 08.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) barat » 26.08.2013 21:49

Jak ktoś chce zobaczyć "genialnych" kierowców to polecam Włochy ;) Miałem przyjemność jechać z CRO do Mestre (Wenecja) i potem do Polski ... dla nich kierunkowskaz to abstrakcja - nawet na autostradach na zderzaki przy prędkościach 120-130kmh się wciskają bez używania tychże :D
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 27.08.2013 08:41

wojtek_p napisał(a):Wróciłem z Chorwacji 24.08 i kilka spostrzeżeń z przejazdu przez Słowację. Jeszcze czegoś takiego nie przeżyłem, ...


Gdybyś jechał p. Zylinę Twój stres objawiłby się pewnie dopiero w kraju :wink:
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone