Re: Nocleg w tatralandii
napisał(a) Użytkownik usunięty » 14.05.2007 07:14
krakuscity napisał(a): I Ty od razu mandat zapłaciłeś? Skoro był radar w nieoznakowanym samochodzie to powinieneś poprosić o video zapis. Skąd wiesz, że Ciebie namierzyli i tylko Ty ponoć prędkość przekroczyłeś?
Dla mnie powiedzenie iż za przekroczenie prędkości o 22 km Słowak traci na rok prawko to tylko sciema.
A zatrzymywali Polaków, bo Słowak na taki numer by się nie nabrał. Mam nadzieję, że mandat-pokwitowanie otrzymałeś na w/w kwotę.?
To jest oczywiście moja opinia.
Nie zapłaciłem mandatu gotówkowego, bo wracając z wycieczki już nie dysponowałem 2000 koron. Wziąłem mandat kredytowany. Dostałem formularz przekazu pocztowego płatnego na poczcie słowackej, na którym wydrukowane jest konto Urzędu Wojewódzkiego w Žylinie - prawdopodobnie zapłacę jednak przelewem z polskiego banku. Płaci się do 16 dni.
Facet odsyłał mnie do tego samochodu z radarem, bym sobie obejrzał zapis. Nie miałem żadnych podstaw przypuszczać, że kłamie w żywe oczy - z pewnością taki filmik istnieje. I przygotowaliby ogląd od stopklatki, kiedy widać już tylko moje auto. Uważałem, że powrót i szukanie wideoradaru w tym przypadku nie było niezbędne. Widziałem, że ten drugi bielszczanin zawrócił i pojechał oglądać.
Nie mam zielonego pojęcia, czy przekroczenie prędkości o 22 km/godz dla Słowaków powoduje takie skutki, o jakich mówił. Jeśli przyjmie się procent przekroczenia dopuszczalnej prędkości (a o czymś takim mówił), to brzmi to groźnie - przekroczenie o ponad 50%.
Piszę to podkreślając, że
TRZEBA UWAŻAĆ. Słowacja jest zbyt piękna, by wyeliminować ją z weekendowych wyjazdów. Prawo mają takie, jakie mają. A sprawiedliwość? Można powiedzieć - dokładnie, taka jak u nas.
Pozdrawiam miłośników Słowacji