MRK napisał(a):Myślę tak samo, co o sytuacjach na Litwie. Pewno myślałbym tak samo, gdyby Słowacy robili podobnie... I takie samo mam zdanie odnośnie Polaków, którzy robią podobne rzeczy, czyli zwyczjanie potępiam.
Niestety nasza historia działa tutaj na naszą niekorzyść, stąd takie wybryki. Dla odmiany w cieszyńskim hipermarkecie budowlanym i wielu okolicznych sklepach, a także w Czeskim Cieszynie nazwy ulic i opisy niektórych sklepów są dwujęzyczne i trzymają się całkiem dobrze.
MRK napisał(a):Ja się po prostu lepiej czuję w Czechach, niż na Słowacji. Może mam jakąś paranoję, ale cały czas odnoszę wrażenie, że Czesi mają całkowicie inny stosunek do nas, niż Słowacy.
Może jestem trochę przewrażliwiony na mocne wręcz skrajne stwierdzenia,a takim było Twoje: "Słowacy nas nie cierpią". Myślę, że to jednak spore i krzywdzące uogólnienie. Miałem sporo kontaktów i to nie tylko w ramach turystyki, ale także pracy i jak wszędzie ludzie byli tak jak i u nas - po prostu różni i nigdy z definicji do Polaków uprzedzeni.
Ja noszę w sobie znamiona czechofila.
. Szczególnie jeżeli chodzi o kino czeskie. Mam też bliską rodzinę w Czechach. Pracuję z Czechem w firmie. Pragę odwiedzałem już czterokrotnie a Warszawę raz. Zgadzam się z Agnieszką co do ich dużego dystansu do samych siebie i wyluzowania, ale tak się składa, że akurat w Czechach miałem więcej nieprzyjemnych sytuacji związanych ze swoją narodowością.
MRK napisał(a):Bywam często i tu, i tu. Tak mam. Możliwe, że póki co, akurat tak niefortunnie trafiam i stąd takie doświadczenie. Skądś przecież je zdobyłem:). Ty masz inne i ok.
Pewnie trzeba by większych i dłuższych doświadczeń z oboma nacjami, by jednoznacznie coś powiedzieć. Ja też tak mam, że jestem i tu i tu dość często, ale widać nie na tyle.
Częste wyjazdy turystyczne do Słowacji zrobiły się dla nas rzadsze, gdy wprowadzono tam euro, stąd też rzadsze właściwe kontakty. Kontakty służbowe, czy tranzytowe co zupełnie coś innego.
MRK napisał(a):Zapytaj się mnie za rok, może zmienię zdanie:).
Planujesz dłuższy pobyt za południową granicą?
Pozdrawiam.