Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Słowacja - kraina Euroraju!

Słowacja może poszczycić się jednym z najdłuższych w Europie systemów tras turystycznych, które są oznaczone i przystosowane do ruchu pieszego. Łącznie w kraju znajduje się około 13 tysięcy kilometrów pieszych szlaków. Na terenie Słowacji znajduje się ogromna liczba zamków – jest ich tu ponad 200. W słowackiej miejscowości Herlany znajduje się jeden z niewielu gejzerów zlokalizowanych w kontynentalnej Europie. Gejzer ten jest wyjątkowy ze względu na temperaturę wody, która wynosi zaledwie 20 stopni. Do wybuchów wodnych dochodzi co około 30 godzin, a każda erupcja trwa pół godziny i pozwala na podziwianie dwudziestometrowego gejzera.
Mosqito
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 845
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mosqito » 09.06.2009 00:25

Ja przedstawiłem dowody na poparcie swych słów. To nie nieomylność, to linki do marketów. Sam sobie obejrzyj. Nie lubię po prostu robienia ludziom wody z mózgu. Tyle w temacie.
PS W zeszłym roku w sklepie płaciłem za Pilsnera ok 3 PLN. Teraz w knajpie kosztuje 9 PLN. "Wydaje mi się" że Polacy poszaleli jakieś 300%
Ostatnio edytowano 13.01.2014 00:17 przez Mosqito, łącznie edytowano 1 raz
marekb
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1171
Dołączył(a): 13.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekb » 09.06.2009 01:43

tak czytam i czytam i powiem tylko jedno, po co sie pchać tam gdzie za nami nie przepadają i jeszcze gdzie drogo. Zrobić jeszcze troszke km i na węgrzech się wygrzać...;) Wiele bliskich kontaktów ze Słowakami miałem i w wiekszosci niemile to przygody były. Owszem na moto na objechanie Tatr, na winkielki, na wyprażany syr miło było, ale tylko takie jednodniowe przejażdżki. Motor mnie tam ukradli, koledze z resztą też, z ichniejszą policją też wielkorotnie do czynienia miałem (o drogówce mówię), a i kilka przypadków z czasów komuny tyż, jak mnie np na stoku -po tym jak mnie jeden zagadywał bym mu okulary lustrzanki sorzedał - ich tajna ubecja gonila (może ktos pamieta jak sie u nich nazywała..??). Teraz przelatuję delikatnie przez ten kraj i nic z nimi do czynienia miec nie chcę...!!! I wali mnie czy maja koruny, czy ojro, przejeżdżam i nawet na stacji benzynowej sie nie zatrzymam.
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 09.06.2009 06:54

Bodzioch!
Dobrze piszesz.. :lol:
Służby Czechosłowacji nazywały się - StB

Wiem, że najlepszym rozwiązaniem są węgierskie baseny, ale zależy mi na tym, by było to blisko.. chyba więc zaryzykujemy Oravice. Uwzględniając koszty drogi, to jednak wyjdzie to taniej..
slawek66
Cromaniak
Posty: 1521
Dołączył(a): 24.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) slawek66 » 09.06.2009 08:35

janniko napisał(a): chyba więc zaryzykujemy Oravice


zaryzykuj Szaflary, jedynym ich mankamentem jest to ze rano w dni szkolne autokarami waza tam duzo dzieci, problem ten jednak znika kolo godziny 12, reszta jest OK.
asikx
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) asikx » 09.06.2009 08:38

Bodzioch Marek napisał(a): z ichniejszą policją też wielkorotnie do czynienia miałem (o drogówce mówię)


Proste i logiczne. Łamiesz przepisy - masz kontakt z drogówką. Co w tym dziwnego?


Pozdrawiam
Rafał
marekb
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1171
Dołączył(a): 13.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekb » 09.06.2009 08:53

asikx napisał(a):
Bodzioch Marek napisał(a): z ichniejszą policją też wielkorotnie do czynienia miałem (o drogówce mówię)


Proste i logiczne. Łamiesz przepisy - masz kontakt z drogówką. Co w tym dziwnego?


Pozdrawiam
Rafał
no i tu się kolego mylisz z tym łamaniem przepisów, ale to na godziny opowiadania
asikx
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) asikx » 09.06.2009 09:44

Bodzioch Marek napisał(a):
asikx napisał(a):
Bodzioch Marek napisał(a): z ichniejszą policją też wielkorotnie do czynienia miałem (o drogówce mówię)


Proste i logiczne. Łamiesz przepisy - masz kontakt z drogówką. Co w tym dziwnego?


Pozdrawiam
Rafał
no i tu się kolego mylisz z tym łamaniem przepisów, ale to na godziny opowiadania


Powiem tak: spędziłem tysiące kilometrów rok w rok, jeżdżąc po Czechach i Słowacji. Turystycznie i tranzytowo. Nigdy nie zostałem zatrzymany przez ichniejszą Policję. Jeden, jedyny raz byłem świadkiem kontroli drogowej w trakcie mojej podróży - przypadek mojego kolegi, którego ustrzelili na drodze ekspresowej w okolicach Ołomuńca w trasie do HR. Przekroczył trochę prędkość podczas holowania łodzi. Pouczyli go i puścili bez pokuty. Gdyby jechał bez przyczepy w ogóle by go nie zatrzymali.
Między bajki wkładam opowieści o polujących na Polaków czeskich lub słowackich policjantów. Po prostu trzepią tych, którzy na to solidnie zapracują.

Aczkolwiek zdarzają się wyjątki, które mogą potwierdzać regułę. Może Ty jesteś tym przypadkiem? Who knows..?

Pozdrawiam
Rafał
djibril
Odkrywca
Posty: 65
Dołączył(a): 15.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) djibril » 09.06.2009 10:00

Bodzioch Marek napisał(a):tak czytam i czytam i powiem tylko jedno, po co sie pchać tam gdzie za nami nie przepadają i jeszcze gdzie drogo. Zrobić jeszcze troszke km i na węgrzech się wygrzać...;) Wiele bliskich kontaktów ze Słowakami miałem i w wiekszosci niemile to przygody były. Owszem na moto na objechanie Tatr, na winkielki, na wyprażany syr miło było, ale tylko takie jednodniowe przejażdżki. Motor mnie tam ukradli, koledze z resztą też, z ichniejszą policją też wielkorotnie do czynienia miałem (o drogówce mówię), a i kilka przypadków z czasów komuny tyż, jak mnie np na stoku -po tym jak mnie jeden zagadywał bym mu okulary lustrzanki sorzedał - ich tajna ubecja gonila (może ktos pamieta jak sie u nich nazywała..??). Teraz przelatuję delikatnie przez ten kraj i nic z nimi do czynienia miec nie chcę...!!! I wali mnie czy maja koruny, czy ojro, przejeżdżam i nawet na stacji benzynowej sie nie zatrzymam.


Wszystkie przypadki które opisałeś z charakterem Słowaków nie mają wiele wspólnego. To tak jak zwalanie na nich winy za napady na turystów we wschodnich Karpatach - co zdażało się. Tylko że ewidentnym jest, że jest to sprawka tylko i wyłącznie cyganów. Dalej drogówka - policmajstry szaleją wszędzie tam, gdzie się im na to pozwala - za czasów mecziara też próbowali mi wmusić mandat, dzisiaj przy demokratycznych władzach byłoby to nie do pomyslenia. Zatem radziłbym nie zrażać się i śmiało odwiedzać Slovensko bo to piękny kraj, mili ludzie, bliskosć językowa, za to większa kultura niż w Polsce :D :D :D
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 09.06.2009 10:34

djibril napisał(a):Zatem radziłbym nie zrażać się i śmiało odwiedzać Slovensko bo to piękny kraj, mili ludzie, bliskosć językowa, za to większa kultura niż w Polsce :D :D :D

Że kraj piękny to fakt ale z tą bliskością i kulturą to jednak bym polemizował. Zawsze na południe Europy jeżdżę przez Słowację z uwagi na piękne widoki ale też przez złe doświadczenia z samymi Słowakami również staram się ten piękny kraj niestety szybko ominąć. Nocleg i posiłek na Słowacji to dla mnie ostateczność gdy już nie mam sił dojechać do jakiejkolwiek granicy. Mentalność Słowaków to niestety jeszcze głęboka komuna i takiż stosunek do turystów, zwłaszcza polskich. Dziwne to o tyle że np. na Węgrzech jest pod tym względem zupełnie inaczej. Szkoda że tak jest :(
marekb
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1171
Dołączył(a): 13.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekb » 09.06.2009 10:52

asikx napisał(a):
Bodzioch Marek napisał(a):
asikx napisał(a):
Bodzioch Marek napisał(a): z ichniejszą policją też wielkorotnie do czynienia miałem (o drogówce mówię)


Proste i logiczne. Łamiesz przepisy - masz kontakt z drogówką. Co w tym dziwnego?


Pozdrawiam
Rafał
no i tu się kolego mylisz z tym łamaniem przepisów, ale to na godziny opowiadania


Powiem tak: spędziłem tysiące kilometrów rok w rok, jeżdżąc po Czechach i Słowacji. Turystycznie i tranzytowo. Nigdy nie zostałem zatrzymany przez ichniejszą Policję. Jeden, jedyny raz byłem świadkiem kontroli drogowej w trakcie mojej podróży - przypadek mojego kolegi, którego ustrzelili na drodze ekspresowej w okolicach Ołomuńca w trasie do HR. Przekroczył trochę prędkość podczas holowania łodzi. Pouczyli go i puścili bez pokuty. Gdyby jechał bez przyczepy w ogóle by go nie zatrzymali.
Między bajki wkładam opowieści o polujących na Polaków czeskich lub słowackich policjantów. Po prostu trzepią tych, którzy na to solidnie zapracują.

Aczkolwiek zdarzają się wyjątki, które mogą potwierdzać regułę. Może Ty jesteś tym przypadkiem? Who knows..?

Pozdrawiam
Rafał
Moze ja i moja rodzina ma coś drazniacego słowaków. :cry:
w wolnej chwili opiszę kilka przypadków, a wkładac mozesz miedzy bajki swoje opowiesci o pouczeniach... :lol:
marekb
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1171
Dołączył(a): 13.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekb » 09.06.2009 10:56

djibril napisał(a):
Bodzioch Marek napisał(a):tak czytam i czytam i powiem tylko jedno, po co sie pchać tam gdzie za nami nie przepadają i jeszcze gdzie drogo. Zrobić jeszcze troszke km i na węgrzech się wygrzać...;) Wiele bliskich kontaktów ze Słowakami miałem i w wiekszosci niemile to przygody były. Owszem na moto na objechanie Tatr, na winkielki, na wyprażany syr miło było, ale tylko takie jednodniowe przejażdżki. Motor mnie tam ukradli, koledze z resztą też, z ichniejszą policją też wielkorotnie do czynienia miałem (o drogówce mówię), a i kilka przypadków z czasów komuny tyż, jak mnie np na stoku -po tym jak mnie jeden zagadywał bym mu okulary lustrzanki sorzedał - ich tajna ubecja gonila (może ktos pamieta jak sie u nich nazywała..??). Teraz przelatuję delikatnie przez ten kraj i nic z nimi do czynienia miec nie chcę...!!! I wali mnie czy maja koruny, czy ojro, przejeżdżam i nawet na stacji benzynowej sie nie zatrzymam.


Wszystkie przypadki które opisałeś z charakterem Słowaków nie mają wiele wspólnego. To tak jak zwalanie na nich winy za napady na turystów we wschodnich Karpatach - co zdażało się. Tylko że ewidentnym jest, że jest to sprawka tylko i wyłącznie cyganów. Dalej drogówka - policmajstry szaleją wszędzie tam, gdzie się im na to pozwala - za czasów mecziara też próbowali mi wmusić mandat, dzisiaj przy demokratycznych władzach byłoby to nie do pomyslenia. Zatem radziłbym nie zrażać się i śmiało odwiedzać Slovensko bo to piękny kraj, mili ludzie, bliskosć językowa, za to większa kultura niż w Polsce :D :D :D
tiaaa, słowacy cacy, cyganie beee... :lol:
Kynio
Odkrywca
Posty: 93
Dołączył(a): 15.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kynio » 09.06.2009 11:04

Niezawodny zgadzam sie z Toba w 101 %. Niech mi nikt nie wmawia, ze Slowacja to kraj, gdzie lubia Polaków. Byłem tam kilkadziesiat razy i przejazdem i w jako miejscu docelowym wypoczynku. W stosunku do nas szczegolnie ludzi w sile wieku i starszych widac niechęc, szczegolnie w sklepach, czy ze strony policji, co moge potwierdzic osobistymi doswiadczeniami. Teraz jak jade przez Slowacje staram sie przejechac jak najszybciej, starajac sie nie zatrzymywac nigdzie /ze wzgledu na cenu/ i nie naruszac przepisów ze wzgledow wiadomych. Tyle
asikx
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) asikx » 09.06.2009 11:35

Bodzioch Marek napisał(a):, a wkładac mozesz miedzy bajki swoje opowiesci o pouczeniach... :lol:


Nie zamierzam. I tak sobie nic nie udowodnimy, więc dalsze dyskusje na ten temat czasowo zawieszam na haku

Pozdrawiam
Rafał
djibril
Odkrywca
Posty: 65
Dołączył(a): 15.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) djibril » 09.06.2009 15:52

No cóż, widzę że was nie przekonam. W każdym razie byłem na Słowacji kilka razy i i problemów żadnych nie miałem. Byłem też 1,5 raza na wychwalanych przez wielu Węgrzech i wspomnienia mam dużo mniej pozytywne :? hałaśliwość, brak kultury, standard urządzeń marniutki w wielu miejscach za to ceny wywindowane wysoko w górę :roll: Nieprzyjemnych incydentów więcej niż przez wszystkie wizyty na Słowacji. Może to wszystko zależy od przypadku? A ludzi którzy niechętnie patrzą na polskich turystów niestety w pełni rozumiem :cry:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 09.06.2009 16:39

djibril napisał(a):A ludzi którzy niechętnie patrzą na polskich turystów niestety w pełni rozumiem :cry:

A co w tej niechęci jest do rozumienia? Przecież to zwykła, ludzka nieżyczliwość będąca starym nawykiem z czasów komuny a także ksenofobia, wynikająca po częsci z odwiecznej izolacji tego górskiego kraju. Skoro w innych krajach z takim traktowaniem się nie spotykam to chyba oczywiste jest że z tą Słowacją jest coś nie tak. I raczej bardziej mi tu chodzi o kiepską kulturę ogólną Słowaków aniżeli jakieś antypolskie resentymenty.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Słowacja - Slovensko



cron
Słowacja - kraina Euroraju! - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone