Jeszcze ma słówko do kolegi Mamaxa......Kilkanaście dni temu obejrzałem sobie waszą marinę......Powiem krótko - rewelacja....Jestem w szoku, jak extra dokonano rewilitaryzacji Wyspy Młynskiej i okolic.....Czy ktoś jeszcze pamięta, że jeszcze nie dawno to był światek bydgoskiej żulii i było powiedzenie - jak chcesz dostać w ryj, to idź na spacer na Bydgoską Wenecję
....Teraz szok - kosmiczna zmiana - z dna do wizytówki miasta......Normalnie zazdroszczę i z utęsknieniem czekam, czy kiedyś takie cacko zrobią z portu praskiego....W tej kewstii Bydzia górą, pokonaliście Toruń
, który zresztą trzyma klasę (2-godzinny spacerek).......A nad naszym morzem, gdzie jestem jest coraz lepiej ....Coraz mniej jarmarcznie i prowincjonalnie, a bardziej kolorowo, estetycznie, czysto i zadbanie (przykłady: Łeba, Ustka, Darłówek, Kołobrzeg, Świnoujście, Hel itd, itp) ...)..) O 3Mieście nie wspomnę - to inna jakość........Ciesze się, że w tym rozwoju idziemy bardziej w styl Niemiec...Kiedyś, jak się przejechało ze Świnoujścia do Albeck, to był inny świat, Europa. ....Teraz prawie zero różnicy...doganiamy .....Kwaterki i obejścia też poprawiane z roku na rok...Kiedyś pokój z wc, tv, szałerkiem, to był wyższy standard
....Teraz coraz bardziej WiFI jest normalnością w cenie 40-45 zł za łóżko (średnio), a od 15.08 bedzie pewnie po 35....Starym zwyczajem, odskoczyć 500-800 m w bok i nawet w wysokim sezonie kilometry pustych plaż.......Na morzu, w strefie brzegowej coraz więcej sprzetu pływającego, jachty, żaglowe, motorowe, pontony, RIB-y, skutery...ludzie zaczynaja zwozić swoje prywatne i staje się to normalnie, i to cieszy....Slip, czyli spuszczanue łajb na wodę z reguły gratis ---- ciekawe jak długo jeszcze ...........Branżowo się wypowiem, super są mariny w Łebie, Ustce, Darłówku....oraz w całym regionie szczecińskim i w-wy Wolin....Dużo jachtów wchodzi: Polacy, Niemcy, Duńczycy, Szwedzi ...Luzacko, godnie, nowocześnie.....i tanio ! za portowanie.....Na koniec, przy powrocie jadę na rekonesans na Hel. Zobaczę co tam w marinach w Jastarni, Helu, czy w Kuźnicy coś drgnęło, jak ceny, zakres usług, itp.... I oczywiście 3Miasto, po godzince, półtora na przejrzenie kątów + mariny......Pogoda nad naszym zimnym morzem jest jak żyletka....Grzeje, 22, 28, było i 32....nie pada, raz spokojnie, raz sztormowo,,,wieczory ciepłe, można spoko posiedzieć do nocy....Poziom w knajpach coraz lepszy, ceny stabilne zeszłoroczne (jak ktoś powie, że drożyzna, łże jak pies).....handel opanowały markety znanych sieci.
.....ciągle jakieś promocje , upusty, np Winogrona (ładne, nie jakiś badziew) po 3,50 za kg.....Oczywiście mówię o średnim poziomie wypoczynku.....O pic-miejscach typu Dom Zdrojowy w Jastarni i inych tego typu się nie wypowiadam...........,Czyli wszystko do wyboru do koloru, kto co lubi....Ludzi coraz mniej, czuć koniec sezonu, chyba weszło myślenie o podręcznikach i tornistrach. jeszcze długi weekend i pewnie koniec........Ogólnie da się przeżyć .....Pozdrawiam