Apartament miałem w Slatine (ale nie w centrum), jeździłem po całej wyspie w ciągu dnia i KOMARÓW NIE MA na plażach, na ulicy, w sklepach KOMARÓW NIE MA w ciągu dnia wogóle.
Komary pojawiają się w apartamencie nocą - nie atakują np. jak się siedzi wieczorem na balkonie, one sprytnie się czają jak wszyscy śpią i wtedy jak jesteś czujny je słychać - okropne bzyczenie koło ucha. Zapalasz światło i jak masz szczęście to go zobaczysz, jeśli nie stracisz go z oka masz jedyną szansę na uderzenie - jeśli chybisz już więcej go nie zauważysz. Na tym wg mnie polega ich spryt. Nie są zachłanne i żrą w środku nocy śpiące dzieci, które się nie budzą. Mieliśmy w apartamencie dwa komary zanim nie włączyłem do prądu raida. Jednego zatłukłem, a drugiego nie mogłem upolować za chiny ludowe. Sprytna bestia.
Moim błędem było, że już pierwszej nocy trzeba było włączyć raida, a nie czekać bo może ich nie ma...
Dlatego moja rada - weź raida do kontaktu do KAŻDEGO pomieszczenia sypialnego w apartamencie + fenistil na ukąszenia, gdyby jednak gdzieś ukąsił w nocy - i możesz spać spokojnie.