Kiełbaski z Nyski są genialne szczegolnie kolo 3 rano jak sie wraca z Kazimierza:)
Rok to za mlo. Za rok Italia albo Grecja.
Zwarcia nie było, ale takie glupie zachowania. Przykladowo kupowalem wode w Splicie obok parku i dalem Pani 100 kun. Pani zapytala czy nie mam drobnych. Z usmiechem odpowiedzialem ze nie to cisnęła mi reszte rozsypujac po gazetach i besztajac mnie pod nosem po swojemu. Innym razem w markecie chcialem kupic fajki przy kasie wiec poprosilem o papierosy. Pani miala zamkniety pojemnik na fajki ten nad glowa i po chorwacko do mnie z pretensja w glosie jakie. Nie znalem marek jakie maja w chorwacji wiec pokazuje na ten zamkniety magazynek i z usmiechem mowie no jakie. Na co Pani krzyknela juz konkretnie na mnie JAKIE. Złapalem nerwa lekkiego i pokazuje na zamkniety magazynek i mowie o takie. Wtedy Pani dopiero łaskawie otworzyla i moglem cos wybrac. Kolejna przygoda byla w pizzerii. Czekajac na swoje zamowienie moja mlodsza córka wypatrzyla kucharza robiacego nasza pizze i zapytala czy ja podniose żeby lepiej widziala. Wziąłem córkę na ręce i stanąłem w kąciku aby poobserwowac. Nagle przyszedl smutny kelner ktorynas 5 min wcześniej obsługiwał i oświadczyl ze kucharz ma bardzo dużo pracy i nie mozna mu przeszkadzac. Sam kucharz mu powiedzial ze jest glupi i ze mu nie przeszkadzamy patrzeniem. Na chwile odpuscil ale zaraz wrócił i znowu po chorwacku nas wyganial. Wiec ja juz odpuscilem. Zaznacze ze bylismy jedznym z 2 stolikow zajetych wiec na nadmiar gosci nie cierpieli. Kilka jeszcze różnych przygód tego typu zaliczylismy. Może przesadzam, ale jakoś tak dziwnie to odebralem.