Przepraszam, niewykluczone, że mój post będzie podszyty jakąś elementarną niewiedzą.
Żeby nie "wyważać otwartych już przez kogoś innego drzwi" mimo wszystko spróbuję pokonać tremę i zasięgnę wiedzy:
Na Południe zwykle podążam o zupełnie innej porze roku
Odruchowo wybieram (z różnych, niekoniecznie praktycznych względów) wariant "słowacki" i wjeżdżam do Austrii od strony Bratysławy.
Jeszcze nigdy nie jechałem do Wiednia przez Czechy.
Tym razem stolicę Austrii odwiedzam w celach bynajmniej nieturystycznych, na dodatek do celu muszę dotrzeć nie tylko bezpiecznie, ale też sprawnie i punktualnie, w dzień powszedni przed południem.
Internet podpowiada mi – jako domyślne rozwiązanie – trasę przez Ostrawę, Ołomuniec i Brno.
Z winietami się pogodziłem.
Mam pytania do grona Ekspertów-Praktyków:
1. Czy według Was to faktycznie lepszy wariant (biorąc pod uwagę również porę tygodnia i doby)?
2. Czy ktoś z Was ma z pierwszej ręki jakąś wiedzę o (sygnalizowanych w internecie) aktualnych robotach drogowych, utrudnieniach na tej trasie?
3. Czy są tu jakieś zagwozdki albo triki?
4. Czysto ciekawostkowo dopytam (tym bardziej, że przyjemniej mi się jeździ drogami bardziej "krajoznawczymi"): czy dużo czasu stracę, "skracając" sobie odcinek z Cieszyna do Ostrawy "jedenastką" przez Hawierzów?
Z góry dziękuję za pomoc i liczę na Waszą wyrozumiałość.
Z poważaniem,
ZebAg.

.png)