napisał(a) Raul73 » 07.02.2014 22:20
W ubiegłym roku również wiosną były poważne zamieszki i demonstracje przed parlamentem w Sarajevie, a latem był spokój. Może treaz też rozejdzie się po kościach. Faktem jednak jest, że niezadowolenie społeczne z rządów, a zwłaszcza z wszechobecnej korupcji i bezrobocia, jest tam ogromne.
Jedynym pozytywem tych protestów jest fakt, że Serbowie protestują ramię w ramię z Muzułmanami.
EDIT: Poczytalem przed chwilą doniesienia z różnych serwisów i wygląda na to, że to o wiele poważniejsza sprawa niż w ubiegłym roku, padły nawet słowa: "rewolucja" czy "bośniacka wiosna". Polski MSZ ostrzega turystów! Może być rzeczywiście niebezpiecznie, ale do lata jeszcze sporo czasu.
Co do pytania o Kosovo: tak jak napisał PabloX, przyczyny społecznego niezadowolenia z decyzji UE i NATO są dwie. Po pierwsze Kosovo jest kolebką państwowości serbskiej, coś jak Wilekopolska dla Polaków, w dodatku miejscem o ogromnym znaczeniu historycznym - Serbowie są niezwykle dumni z Bitwy na Kosovym Polu (pomimo porażki) i uważają ją za jedno z najważniejszych wydarzeń w ich dziejach. Od lat tereny te należały do Serbii i były zamieszkane przez Serbów - aż do czasu wielkiego exodusu Albańczyków za czasów reżimu Hodży. Albańczycy się tam osiedlili, rozmnożyli, pożarli z miejscowymi Serbami i zażądali sobie własnego państwa (w domyśle - połączonego w przyszłości z Albanią). A Unia i USA zwyczajnie Kosovo Serbii odebrały.
Po drugie: kwestia władzy w Kosovie. Nie jest żadną tajemnicą, że krajem tym rządzą przemytnicy, mafia, gangsterzy, handlarze ludźmi, bronią, narkotykami i narządami. Łatwo się równiez domyślić, że jest to jedna wielka pralnia pieniędzy dla krajów zachodnich i USA, a także krajów arabskich.
No i można dodać po trzecie: Chorwacja i BiH wystąpiły z Federacji Jugosłowiańskiej zgodnie z prawem i wojna Serbii w tych krajach była zwykłym aktem agresji (jakkolwiek by jej nie usprawiedliwiać). NAtomiast Kosovo nie miało prawa rządać niepodległości według konstytucji jugosłowiańskiej - i tam armia serbska działała zgodnie z prawem, tym bardziej, że dochodziło do zamieszek i aktów terroru w obie strony.