Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami wojen - od Vukovaru po Srebrenicę

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.07.2013 22:39

Z Ovčara wracamy do centrum Vukovaru. A wjazd do centrum z tej strony..... zresztą sami zobaczcie, tu nie ma co opisywać :cry: :cry:

Image01.jpg

Image02.jpg

Image03.jpg

Image04.jpg

Image05.jpg

Image06.jpg

Image07.jpg

Image08.jpg

Image09.jpg

Image10.jpg

Image11.jpg

Image13.jpg
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 21.07.2013 22:50

Kurde, ale lecisz z tym tematem naprzód!
Powiem tak: na temat tych wojen miałem mniej więcej wyrobione zdanie. Natomiast ta wyprawa trochę je zmieniła, a do niektórych rzeczy nabrałem pewności.

Podsumowanie wolę jednak zostawić na sam koniec relacji :D

:roll: :| :!:
Bardzom go ciekaw.
Zwłaszcza w perspektywie takiego solidnego podejścia do tematu. :)
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.07.2013 22:50

W centrum robimy mała przerwę, bo trzeba coś zjeść. Idziemy na pizzę do restauracji Stari Toranj, na nadbrzeżu Dunaju. Restauracja wzięła nazwę od zabytkowej wieży ciśnień z 1913 r., odrestaurowanej po wojnie, która znajduje się tuż obok:

Image01.jpg

Image02.jpg

Image03.jpg


Kilka metrów dalej znajduje się pomnik Franjo Tudjmana - nowy, ale już ze startą częścią liter:

Image04.jpg
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.07.2013 22:54

Fatamorgana napisał(a):Kurde, ale lecisz z tym tematem naprzód!


Staram się jak najwięcej zapisać z tego, co dowiedziałem się po drodze - zanim wypadnie z pamięci :D :D

Dziś chcę jeszcze dokończyć Vukovar. :wink:
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 21.07.2013 22:57

Raul leci jak szalony, że nie nadążam :wink:
Za Ty fata.......chyba się o.....ciągasz :wink: :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.07.2013 23:06

Vukovar był zniszczony w 99%, na fotkach większość miasta jest odbudowana.
Odbudowa zaczęła się w 1998 roku, kiedy miasto z powrotem przejęli Chorwaci.
Czyli 15 lat temu.

Podejrzewam, że 15 lat po wojnie, w 1960, sporo polskich miast wyglądało gorzej niż teraz Vukovar :roll:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.07.2013 23:19

Jedziemy do szpitala - już pięknie odnowionego, ale z wydzieloną częścią jako muzeum. Przed wejściem znajduje się pamiątkowa tablica - i tu znów pojawiają się liczby: 261 i 200.

Image01.jpg

Image02.jpg

Image03.jpg


Wewnątrz znów dostajemy anglojęzycznego przewodnika (znów za darmo, chociaż w necie są informacje, że zwiedzanie kosztuje 2 euro od osoby). Najpierw oglądamy film o oblężeniu miasta i ewakuacji szpitala. Okazało się (o czym niewiele źródeł wspomina), że normalna ewakuacja MCK jednak 18tego listopada była. Tyle, że zgodnie z międzynarodowym prawem, wszyscy pacjenci powinni opuścić szpital głównym wejściem i przejśc w ręce MCK. Serbowie część wypuścili, ale dużą część (właśnie te 261, czy też 264 osoby - według relacji przewodnika - wyprowadzili tylnym wyjściem).

Na korytarzu, na oryginalnych kafelkach z 1991 r., umieszczona całą chronologię oblężenia, a także informacje o ofiarach.

Image04.jpg

Image05.jpg


Następnie przewodnik prowadzi nas na dół - do schronu atomowego, w którym głównei toczyło się codzienne życie szpitala po stopniowej ewakuacji kolejnych pięter. Tutaj dokonywano operacji, często bardzo trudnych (uslyszeliśmy historię o pacjencie, który przyniósł w rękach swój własny żołądek :roll: ), tutaj odbierano porody (w sumie 4 - wszystkie dzieci przeżyły). W salach nadal stoją autentyczne urządzenia z tamtych dni, w tle słychać głos spikera, który przez całe 3 miesiące podnosił przez radiowęzeł obrońców miasta na duchu (został zabity przez Serbów w Ovčara), na łóżkach leżą manekiny pacjentów - wszystko to sprawia, że przez chwilę możemy dosłownie poczuć atmosferę tamtych dni.

Image06.jpg

Image07.jpg

Image08.jpg


To ostatnie zdjęcie trochę niudane, ale celowo je wkleiłem - w dwóch salach takiej wielkości w najbardziej krytycznym momencie leżało prawie 200 osób!

No i na koniec, dla rozluźnienia ( o ile tam się można w ogóle rozluźnić) prowadzi nas z powrotem na parter i pokazuje nam ciekawostkę: miejsca, gdzie wpadły do szpitala 2 serbskie pociski, każdy o wadze 250 kg. Na szczęście żaden z nich nie eksplodował, a dodatkowo ten drugi przeleciał przez 5 pięter i spadł prosto na łózko pacjenta - dokładnie pomiędzy jego nogi. Pacjent nie został nawet draśnięty! :lol:

Wyrwy w suficie, przez które wpadły pociski, zostały zostawione na pamiątkę.

Image09.jpg

Image10.jpg

Image11.jpg
Ostatnio edytowano 21.07.2013 23:23 przez Raul73, łącznie edytowano 1 raz
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.07.2013 23:21

Lednice napisał(a):Vukovar był zniszczony w 99%, na fotkach większość miasta jest odbudowana.
Odbudowa zaczęła się w 1998 roku, kiedy miasto z powrotem przejęli Chorwaci.
Czyli 15 lat temu.

Podejrzewam, że 15 lat po wojnie, w 1960, sporo polskich miast wyglądało gorzej niż teraz Vukovar :roll:


Bardzo możliwe, że masz rację - nie widziałem nigdy zdjęć z lat 60-tych.

Zauważ jednak, że to były zupełnie inne czasy, inna technika, inne tempo budowy, a przede wszystkim inne pieniądze - Chorwacja już od dawna dostaje dotacje z Unii na odbudowę. A u nas w latach 60-tych wiadomo, jak było...
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.07.2013 23:35

Pozostało jeszcze jedno miejsce, które należało odwiedzić: Trpinjska Cesta, czy Groblje tenkova.

Wracamy więc do wjazdu do miasta, gdzie przy kościele Chorwaci urządzili muzeum "Spomen Dom Hrvatskih Branitelja".

Image03.jpg


Mocno się tym muzeum rozczarowaliśmy, bo w środku nie ma tak naprawdę nic ciekawego dla obcokrajowców. Podłoga wyłożona tym razem nie pociskami, a nieśmiertelnikami. Na ścianach kilka telewizorów, na których wyświetlane są filmy z oblężenia - tylko po chorwacku (te same filmy można obejrzeć w necie z napisami). Na środku głęboka studnia, w której stoi mała tankietka, a na ścianach studni wyświetlane są nazwiska obrońców. I to wszystko - żadnych przewodników, żadnych objaśnień w innych językach.... Być może z czasem będzie lepiej, bo to muzeum działa dopiero od kilku miesięcy.

Image04.jpg

Image05.jpg

Image06.jpg


Wszytko, co najlepsze, znajduje się na zewnątrz: a więc na postumencie oryginalny czołg, zdobyty przez "Żółte Mrówki" i odnowiony, a obok popiersie ich dowódcy - gen. Blago Zadro.

Image01.jpg

Image02.jpg

Image07.jpg

Image08.jpg
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.07.2013 23:45

I na tym skończyliśmy zwiedzanie Vukovaru - trochę tak ekspresowo (spacerując po mieście, można było np. znaleźć jeszcze wiele ruin), ale byliśmy po nieprzespanej nocy, a czekała nas jeszcze podróż do Sarajeva. Genaralnie pobyt tam zrobił na mnie duże wrażenie - w niektórych miejscach po prostu czuć wojnę. Warte podkreślenia są również 2 rzeczy: wszystkie miejsca i muzea związane z wojną są przez Chorwatów udostępnione do zwiedzania za darmo i wszędzie można robić zdjęcia - absolutnie żadnych restrykcji!

Z tego miejsca chciałbym podziękować osobom, bez których zorganizowanie tego zwiedzania byłoby trudne: PAP i Melkartowi z których realcji bardzo dużo skorzystałem, a które gorąco polecam:

https://www.cro.pl/balkany-2007-i-2008-czyli-wyprawy-z-jasiem-i-lenka-t17704-60.html#p246650
https://www.cro.pl/chorwackie-atrakcje-naznaczone-cisza-w-sezonie-t39935-45.html?hilit=vukovar

a także Bocianowi, którego cenne rady bardzo się przydały!

A jutro zapraszam na kolejna wojnę - do Bośni...
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 22.07.2013 00:13

Dwa dni temu byliśmy TAM.
Przejazdem - wracaliśmy z Sarajeva - więc czasu na zwiedzanie nie było tyle, ile być powinno.
(może "zwiedzanie" to nie jest właściwe słowo ... , szukanie śladów wojny ... też nie)

Chcieliśmy tylko zobaczyć TO miejsce.
I przekonać się, że ........ ludzie tam żyją .. jak w innych, podobnych do tego, miasteczkach.

Wiedząc, co się tam wydarzyło ... zobaczyć też odnowione budynki, promenadę wzdłuż rzeki, ludzi siedzących sobie w kawiarence.

Bo ... nie odważyłabym się przyglądać z bliska tym miejscom, w których "czuć wojnę".



Ta relacja jest bardzo ciekawym dopełnieniem naszej wiedzy i niewiedzy o Vukovarze.
Pozdraviam
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 22.07.2013 00:38

Fatamorgana napisał(a):Uuua... znakomity temat a wstawki z czasu wojny- poruszające swym autentyzmem!
Zawsze miałem dużą estymę do korespondentów wojennych, którzy mają tyle jaj do robienia zdjęć w takich warunkach.



W takim razie w sam raz dla Ciebie będzie film "Uciec przed śmiercią" "Harrison's Flowers").

Jeśli jeszcze nie widziałeś,to gorąco polecam. Zaczyna się dość niemrawo, ale jak już się rozkręci, to wciska w fotel. Ryzyko zawodu reportera wojennego pokazane w najlepszy możliwy sposób. Większość akcji dzieje się na przedpolach Vukovaru i w samym mieście.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11434
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 22.07.2013 06:04

Raul73 napisał(a):A jutro zapraszam na kolejna wojnę - do Bośni...


już od rana sobie zapodałem relację i czekam z niecierpliwością na Bośnię...
golibroda
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 575
Dołączył(a): 14.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) golibroda » 22.07.2013 06:47

Raul73 spadłeś mi z nieba. Byłem przedwczoraj na małej objazdówce w BiH i miałem szukać info o wojnie. A tu takie kompendium. Gratulacje i czekam dalej na relację ...

Ruiny i ślady po pociskach na murach domów robią niesamowite wrażenie szczególnie gdy widzi się je "na żywo".
A świadomość tego, że działo się to 20 lat temu jeszcze bardziej potęguje wrażenie aż ciarki przechodzą ...

jak świat światem nieporozumienia religijno - narodowościowe pozostawiały po sobie ofiary i zgliszcza na całym świecie. A tutaj mamy historię współczesną. Coś co widzieliśmy niedawno w TV możemy obejrzeć na żywo, dotknąć historii ręką, pobudzić umysł i spowodować mocniejsze bicie serca .....

Czekam z niecierpliwością na dalsze odcinki.
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 22.07.2013 07:33

Raul73 napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Uuua... znakomity temat a wstawki z czasu wojny- poruszające swym autentyzmem!
Zawsze miałem dużą estymę do korespondentów wojennych, którzy mają tyle jaj do robienia zdjęć w takich warunkach.



W takim razie w sam raz dla Ciebie będzie film "Uciec przed śmiercią" "Harrison's Flowers").

Jeśli jeszcze nie widziałeś,to gorąco polecam. Zaczyna się dość niemrawo, ale jak już się rozkręci, to wciska w fotel. Ryzyko zawodu reportera wojennego pokazane w najlepszy możliwy sposób. Większość akcji dzieje się na przedpolach Vukovaru i w samym mieście.


Hmm, muszę i ja to zobaczyć. Ostatnio widziałem W pogoni za zbrodniarzem z Richardem Gere, ale temat został tam potraktowany lajtowo.

A w ogóle, to wielki szacun za tą relację. Temat mnie bardzo interesuje, ale sam nie poświęciłbym połowy wakacji na martyrologię. Aż dziw, że udało Ci się namówić na to rodzinkę - szacun i dla rodziny! Super sięczyta i ogląda - jeśli to słowa w ogóle na miejscu. Dzięki za tę relację inną niż wszystkie. Będę stałym czytelnikiem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Śladami wojen - od Vukovaru po Srebrenicę - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone