Fatamorgana napisał(a):Natomiast tojako żywo przypomina mi ...zabiegi Kościoła odnośnie swoich pedofili.Centrala w Nowym Jorku nie tylko nic nie robiła, by sprawę wyjaśnić, ale za wszelką cenę starała się ją zatuszować. Ostatecznie policjanci ONZ biorący udział w procederze zostali odesłani do domu, ale dzięki chroniącemu ich immunitetowi nie spadł im włos z głowy.
Jak widać w dzisiejszych czasach tzw. prestiż międzynarodowej instytucji musi być zachowany - nawet kosztem ofiar ich nieudolności i głupich działań.
Ładnie to z daleka wygląda- krawaciki, eleganckie biura, komisje, gromada dobrze opłacanych z funduszy międzynarodowych i państwowych specjalistów, dowódcy- wszyscy wysoko postawieni, wykształceni, doświadczeni ale jak przychodzi co do czego- mają wielkie problemy z podstawowymi działaniami
Twoje dobre podsumowanie pasuje mi do takiej sentencji o tej czy innej organizacji:
„Byłem głodny, a wy utworzyliście komitet, by rozpatrzyć kwestię głodu. Byłem bezdomny, a wy sporządziliście raport o moich ciężkich warunkach. Byłem chory, a wy zorganizowaliście seminarium na temat sytuacji ludzi pokrzywdzonych przez los. Przeanalizowaliście wszelkie aspekty mojego rozpaczliwego położenia, a mimo to nadal jestem głodny, bezdomny i chory” (autor nieznany).