Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
"Underground" oglądałem dawno temu i pamiętam, że mi się nie podobał i że całego nie dałem rady. "Nafakę" zacząłem oglądać w oryginale (nie ma napisów ) i też dałem spokój po kilkunastu minutach.
"Jej droga" jest na kompie i czeka na obejrzenie, podobnie jak polskie "Gdzie żyja Eskimosi".
Reszty nie znam, ale dzięki za tytuły - poszukam.
"Strzał w serce" nazywasz gniotem?? Jeden z lepszych filmów o wojnach!!
"Kraina miodu..." również zebrała mnóstwo pozytywnych recenzji. Ja tam przekłamań żadnych nie widziałem, a okrucieństwo wojny pokazane bardzo dobrze. Przeciwnie - ten film jest oparty na faktach i poprzedzony dość dokładnymi badaniami Angeliny w BiH. Zresztą polecam obejrzeć film linkowany przez Fatamorganę kilka postów wcześniej.
A mogę spytać, co podobało ci się w "Bure baruta"? Tam przecież żadnej fabuły nie ma, poza tym, że wszyscy się zabijają w jedną noc.
zakłamany zresztą jak każdy film z USA (prócz "Wybawcy")
Filmy dokumentalne na podstawie materiałów AP i Reutersa też tak nazwiesz?
Przy ich rzetelności to całe te nasze media można od razu na śmietnik wywalić...
BTW. Co myślicie o filmie "Neobjavljeni rat"? Moim zdaniem, po obejrzeniu scen gdy rodziny i matki zawodzą i krzyczą nad trumnami zabitych Chorwatów w pierwszym etapie wojny, dochodzę do wniosku, że nie należy się dziwić późniejszemu "rewanżowi" w wykonaniu Chorwatów. Widziałem kiedyś film pokazujący ludzi z Bałkanów z terenu ex-Jugosławii. Ich zachowania, ich charaktery, podejście do spraw honoru, walki o swoje, reakcje na obraźliwe traktowanie czy napaść słowną. A gdy dochodzi jeszcze najeźdźca z bezlitosnym traktowaniem oraz groźba utraty życia i chęć odwetu za doznane krzywdy...
Ta wojna była czymś strasznym i do końca trudnym do zrozumienia.
Zgadzam się w większości z tym, co napisał Raul.
W wielu ludziach siedzi coś, co może zmienić ich w potwory. Trzeba tylko kogoś, kto by ich nakręcił, wmówił, że zabijanie jest dobre i zapewnił bezkarność.
Czy to, co stało się w dawnej Jugosławii, może się powtórzyć w Europie w innym miejscu
Mam dosyć pokaźną kolekcję książek, filmów nt. w/w.- z każdej ze stron konfliktu (dzięki doktorowi bałkanistyki)
Dwóch moich bliskich oraz jeden znajomy w tamtych czasach, dzięki "werbownikom" z Marsylii miała możliwość brania czynnego udziału w konfliktach (takie czasy). Jeden prowadził swoją "własną wojnę" inni traktowali wojnę jako zarobek- stąd też znam sytuację od ciemnej strony.
Czytam autorów z każdej ze stron barykady. Każda pięknie się wybiela.
"Wiedza" z USA jest tendencyjna- pokazuje tylko i wyłącznie krwiożerczych Serbów i biednych Chorwatów z muslimanami oraz Albańczykami.
Jeśli ktoś chce w bardzo szybkim tempie (bez czytania dostępnych pozycji na rynku) "wczuć się" (jeśli tak można napisać) w Serba/Chorwata/muzłumanina/Macedończyka/Albańczyka polecam mu "Kocioł Bałkański" Bilskiego. Wtedy na pewno nikt nie napisze, że anżelina żoli "nie zakłamuje" lub film "Bure Baruta" jest do niczego...
Jacyś śmieszni recenzenci filmowi nie są dla mnie wyrocznią, trzeba mieć własny mózg i chłodną ocenę.
Reuters i AP dobre, dobre. TVP i TVN24 to też są "rzetelni" informatorzy
Zakłamany przykładowy reportaż:
Obiektywny reportaż:
Widzisz różnice?
Błagam- nie pisz, że film "Underground" nie podobał Ci się- to jest kwintesencja jugokomuny i jej upadku, którego wynikiem były wojny.
Jak chcesz napisy do "Nafaki" podaj mail...
Tak gwoli przypomnienia- w wielkim skrócie:
Serbom kaskę dawali Rosjanie Chorwatom- Niemiaszki wraz USA muzłumanom- kraje arabskie
Polityka Zachodu i Bliskiego Wschodu spowodowała rzeź narodów słowiańskich.
Teraz dobija się Serbów na rzecz najgorszej hołoty na świecie- Albanii. W tej chwili zabrano Serbii Kosowo, za chwilę 1/3 Macedonii przyłączy się do Albanii i bandyci UCK, dzięki wsparciu USA będą tryumfować w "Wielkiej Albanii".
Przepraszam za chaos.
P.S.
W BiH w dalszym ciągu "jest gorąco", tak samo jak w Derry lub Belfaście- tyle, że o tym Państwo nie dowiecie się z "rzetelnych" mediów.
Przykładowo w święta katolickie- Serbowie robią "wjazdy" katolikom- i na odwrót.
brzo1985 napisał(a):Jeśli ktoś chce w bardzo szybkim tempie (bez czytania dostępnych pozycji na rynku) "wczuć się" (jeśli tak można napisać) w Serba/Chorwata/muzłumanina/Macedończyka/Albańczyka polecam mu "Kocioł Bałkański" Bilskiego. Wtedy na pewno nikt nie napisze, że anżelina żoli "nie zakłamuje"
Książkę czytałem pare razy bo osobiscie posiadam , film oglądałem trzy razy , nie zauważam sprzeczności
Zakłamany przykładowy reportaż:
Obiektywny reportaż:
takich jak ten drugi reportaż z drugiej strony tez jest multum , a pierwszy zakłamany ?? hmm . Trzeba sobie użwiadomić że w Kosowie przez ponad dziesięc lat Kosowarzy siedzieli spokojnie i budowali równogłe państwo bo nie mogli sprawować żadnych funkcji w urzędach w szkołach na uniwersytetach , ich przywódca - Rugova propagował bierny opór , ale skoro to nic nie dawało a represje ze strony Serbów sie nasilały , szczególnie po wypędzeniu ich z Krainy ( próbowali szukać przestrzeni zyciowej uciekinierom właśnie w Kosowie ) , nie dziwne że w końcu wyrosło młode pokolenie wilków które preferowało rozwiązanie siłowe ..... Spirala nienawiści się nakręcała i dalej nakręca ....
Nie nazwał bym Albańczyków największą hołotą , byłeś w Albanii ?? jest zasadnicza różnica między Albańczykami w Albanii ( gdzie naprawde muzułmanie to stanowię mniejszośc nawet w stosunku do ateistów , a odsetek chrześcijan dobija do 30% ) a Kosowarami . Albańczycy to naprawde bardzo mili ludzie przynajmniej w kontaktach z turystami , bardzo ciekawi świata po latach izolacji .
Tak gwoli przypomnienia- w wielkim skrócie:
Serbom kaskę dawali Rosjanie Chorwatom- Niemiaszki wraz USA muzłumanom- kraje arabskie
Polityka Zachodu i Bliskiego Wschodu spowodowała rzeź narodów słowiańskich.
Wielkie uproszczenie , o ile rozumiem jako tako racje i strach Serbów w Chorwacji - gloryfikacja Ustaszów ich symboliki , zwycięstwo jednak skrajnych poglądów nad umiarkowanymi proponujacych szeroką autonomię dla Serbów chorwackich ( gwoli prawdy wśród Serbów tez zwycięzyły poglądy skrajne, sterowane z Belgradu nad umiarkowanymi ), o tyle w Bośni sytuacja wyglądała inaczej. Serbowie przed wojną na terenach gdzie stanowili większość utworzyli jednośtki autonomiczne i praktycznie władza Sarajewa w tych miejscach była iluzoryczna . Poza tym wielka dysproporcja w uzbrojeniu oraz obecność JAL zapewniała im bezpieczeństwo , po prostu ich polityka od początku była nastawioną na zagarnięcie jak najwiekszej ilosci terytorium , połączenia regionów gdzie stanowili większość kosztem terenów pośrednich zamieszkanych przez Bośniaków ( zachodnia Bośnia , Prijedor , Brcko ) kosztem faktów dokonanych czyli masowych wysiedleń inaczej czystek etnicznych . A zeby ludzie zaczęli uciekać trzeba było ich postraszyć więc dokonywano masowych mordów bądż izolowano w obozach . A połączony teren gwarantował egzystencję osobnego podmiotu politycznego .
Jeśli idzie o finansowanie , no cóż Bosniacy byli w okrążeniu wiec logistycznie mieli najciężej .
Zgodzę się z poglądem że w BiH jest dalej gorąco . To nie jest jednak normalny kraj o normalnej strukturze ( trzy parlamenty , trzy rządy + 10 rządów kantonalnych ) Czytam portale wszystkich stron ( chorwatów - http://www.hercegbosna.org/, serbów - http://www.glassrpske.com/,http://www.nezavisne.com/) i niestety każda opisuje rocznicę jakis wydarzeń zwiazanych tylko ze swoja grupą etniczną ( czyli że każda ze stron była ofiara , ale o swoich zbrodniach cicho , każdy jest więc tylko pokrzywdzony) , choć napewno stosunkowo najbardziej wiarygodne są portale bośniackie (http://www.oslobodjenje.ba-ta gazeta jako multietniczna działała przez cały okres wojny w Sarajewie , http://www.klix.ba )czy zachodnie (http://www.slobodnaevropa.org) Znamienne że portale serpskie czy chorwackie nawet nie rejestrują się jako pochodzące z Bośni ( bez domeny ba)
Dziwny to kraj gdzie o piastowanym urzedzie nie decyduje fachowośc ale przynależnośc etniczna , gdzie w szkołach jest segregacja wg. narodowości . Skoro nowe pokolenia są wychowywane w izloacji od siebie , wg. róznych programów nauczania ( w tym historii) trudno to wyrokuje na przyszłość .
Dla przypomnienia , parlament Republiki Serpskiej BiH jako jedyny w regionie nie potepił zbrodni w Srebrenicy Zreszta przywódca RS , Dodik oficjalnie neguje sens istnienia wspólnego państwa i co chwila grozi referendum w sprawie niepodległości RS .
Dla pocieszenia , są w Serbji ludzie którzy nie zamykają się w kregu własnych mitów narodowych , którzy próbują spojrzeć na przeszłość krytycznie i przepraszać za mordy swoich współbraci - zajrzyjcie na ten portal http://www.e-novine.com/ , swego czasu publikowano w nim co pisała prasa w Serbji w czasie wojny z Chorwatami czy w Bośni , jak nakręcał się spirala nienawiści sterowana przez media usłużne władzy .....
W 1992 roku mieszkałam przez kilka miesięcy w Niemczech, poznałam wtedy rodzinę, która uciekła z Sarajewa, czytając ten wątek tamte wspomnienia wróciły... Chylę czoła przed ogromem pracy i wiedzy. Respekt. Może zaciekawi Was blog mojej znajomej, która wraz z chłopakiem, Niemcem, jest na rocznym wolontariacie w BiH, niedługo wracają, ale póki co Basia pisze ciekawe teksty:http://hercegowka.blogspot.com/
Albania jest sterroryzowana przez kosowskich Albańczyków oraz górali, którzy są motorem napędowym UCK- tchórzliwych, zbrodniczych band i największej i najniebezpieczniejszej mafii na świecie.
Ponadto ich religią nie jest mahometanizm, ani również chrześcijaństwo (robota Hodży)- ich religią jest pieniądz- nie ważne w jaki sposób zdobyty.
Idea Wielkiej Albanii nie jest im obca- vide Kosowo. Kilkanaście lat temu tak samo chcieli autonomii w Prisztinie, jak teraz chcą w Macedonii wykonując "pokojowe" ruchy, które zakończą się zapewne identycznie jak w SERBSKIM Kosowie. Sprawa jest prosta- przyrost naturalny sziptarów jest kilkakrotnie wyższy od przyrostu naturalnego Serbów/Macedończyków. Za chwilę padnie zarzut, że nic nie stoi na drodze Serbów/Macedończyków, aby postarali się o dzieci. Nie nie zrobią tego, gdyż materialnie nie podołają. Natomiast Albańczycy są znakomicie zorganizowani- każdy- z żyjących Albańczyków na tej kuli ziemskiej musi płacić kwoty na zasadzie "haraczu" dla UCK-> uck bierze część kwoty na swoje cele, a resztę rozdają pośród swoich ziomków, itd.- jak u Świadków Jehowy.
Zwróć uwagę na geografię Macedonii, Kosowa i Albanii. Zobacz, gdzie NAGLE jest wysoki przyrost Albańczyków i przenieś to na stare sny o Wielkiej Albanii.
Sziptary legalną pracą nigdy się nie parają- pieniądz nielegalny jest ich fundamentem oraz ich wewnętrzne prawa, np. prawo vendetty, gdzie nawet ich własna policja daje na to przyzwolenie. Albania to anarchia.
Ba, np. Grecy strzelają do nich na granicy w ten sam sposób, jak robili to Serbowie w Kosowie. Serbowie zwalczając piątą kolumnę w swoim kraju, otrzymali w nagrodę od (szantażowanej przez albańców) USA grad bomb na Belgrad oraz "niepodległość Kosowa"...
Jakby to napisać...
Mój kolega- Palestyńczyk, widząc jak zaczepiają mnie albańczycy złapał mnie pod rękę i odciągnął od nich mówiąc: "Nie rozmawiaj z nimi, to są Albańczycy! -Ale przeca to Twoi ziomkowie- muzłumanie ?! -Nie, to są Albańczycy- nikt z nich nie jest dobrym muzłumaninem"
Szkoda , że Twoja opowieść dobiegła końca , bo chociaż odmienna w stosunku do więsrzości na forum , to przyciągała nas jak magnes i zmuszała do refleksji , pokazując tamten konflikt w szerokim , przystępnym wymiarze .
Czytałem relację z ogromnym zainteresowaniem i uważam , że wykonałeś kawał wspaniałej roboty .
Bardzo chętnie dołączyłbym do osób, które gratulują Ci relacji, ale najpierw proszę o słowo "przepraszam" za to:
Raul73 napisał(a):Strzelanie do cywilów, czystki etniczne, niszczenie zabytków, obozy koncentracyjne. I nie kupuję w tym miejscu w ogóle tłumaczenia PabloX o strategii, taktyce itd. Tak się wojny nie prowadzi! Nie walczy się z cywilami! A jeśli Serbowie wiedzieli, że np. nie mają szans zdobyć Dubrovnika, to mogli go w ogóle nie atakować.
Wygląda to tak (czy w sposób przez Ciebie zamierzony, czy trochę przypadkiem), jakbym pisząc o taktyce, strategii i politycznym tle serbskiej agresji na Chorwację w 1991/92 roku usprawiedliwiał serbskie zbrodnie.
Co nie jest prawdą. Nie po to pisałem o demoralizacji i ludzkiej podłości serbskich polityków i wojskowych, żeby usprawiedliwiać ich zbrodnie.
Slobo i jego kamraci byli/są bardzo złymi ludźmi, potworami, ale w relacji pojawiły się głosy, jakoby byli szaleńcami. Nie byli szaleńcami, do swoich zbrodni przystąpili z premedytacją i pełnym rozeznaniem, a ich sztabowcy znali się na prowadzeniu wojny. Wyznaczyli sobie cel strategiczny - zbudowanie Wielkiej Serbii (wcale nie utrzymanie jugosłowiańskiej federacji) i szereg celów taktycznych. Część z nich zrealizowali, innych nie zdołali. Przyjęli też czystki etniczne i różne okrucieństwa jako jeden ze środków prowadzenia walki i sposób na złamanie morale Chorwatów. Zrobili to świadomie. Stwierdzam fakty. Oburzające? Tak! Straszne? Tak! Przerażające? Po trzykroć tak! Ale jeśli odgrodzimy się od analizowanych wydarzeń murem z naszego oburzenia, to owszem, wykażemy się zdrowym sumieniem, wyższość moralną okażemy, obronimy swoje człowieczeństwo. Ale niewiele zrozumiemy. I znowu historia (ta od Historia magistra vitae est) okaże się nauczycielką, która nigdy, nikogo i niczego nie nauczyła.
Tak się wojny nie prowadzi? O, szlachetna naiwności! Raul, w jakim Ty świecie żyjesz? Chcielibyśmy, żeby było inaczej, ale wojny w XX i wieku wyglądały w większości właśnie tak, jak te, które opisałeś. Smutne i przerażające, ale właśnie tak jest.
BTW a tego, co napisałem na temat oblężenia Dubrovnika, po prostu nie zrozumiałeś. Nie pisałem, że Serbowie nie mieli szans go zdobyć. Przeciwnie - napisałem, że nie zamierzali go zdobywać środkami militarnymi i opisałem, jak to z Dubrovnikiem wyglądało od strony politycznej (i wojskowej na tym tle).
Ale zobacz, czy ten plan genialnego Slobo się udał
Wielka Serbia
W 1991 miały dość Milosevica Słowenia i Chorwacja. Zaraz potem doszły Bośnia i Hercegowina oraz Macedonia. Z 6 republik Jugosławii zostały 2. Przegrał wszystko. Na każdym froncie dostał ciężkie baty. Musiał pogodzić się z niepodległością tych 4 republik. Zmądrzał Skądże W końcu Milosevic zaczął "czystki " w Kosowie, była interwencja NATO. Stracił Kosowo, a Czarnogóra powiedziała wtedy: pa, pa, spływamy, już nie jesteśmy waszymi kumplami.
No i na końcu go obalili sami Serbowie za jego nieudacznictwo, du.owatość i nieudolne fałszerstwa wyborcze I wydali do Hagi