Re: Śladami Potter, czyli wyspa KOS 2019 + Bodrum
napisał(a) megidh » 24.10.2019 18:24
Wioska Zia nastawiona jest na turystów i tylko w sezonie turystycznym tętni życiem. Po sezonie jest wymarła, smutna i blada. Widać to wyraźnie na
mapach gogle, jeśli się pochodzi po niej ludzikiem.
Natomiast latem wabi turystów wspaniałymi widokami, urokliwymi zachodami słońca, feerią kolorów, mnóstwem tawern i kefanionów, straganami, które oferują różnego rodzaju pamiątki.
Przyjeżdża tutaj mnóstwo turystów i w związku z tym trudno jest znaleźć miejsce na zaparkowanie samochodu.
Ponoć największy nawał turystów jest wieczorem, kiedy zbliża się zachód słońca. Wielu turystów (ale zdarzają się także mieszkańcy Kos) rezerwują stoliki w tawernach i przy dobrej kolacji i trunkach oglądają zachód słońca.
My dojechaliśmy do wioski Zia około godziny 18:30, więc do zachodu słońca było jeszcze sporo czasu, bo prawie dwie godziny.
Udało nam się zaparkować samochód, ale przyjeżdżający po nas turyści już tyle szczęścia nie mieli.
Z parkingu poszliśmy spacerkiem do centrum wioski, mijając po drodze różne stoiska, tawerny i inne fajne miejsca.