Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 29.07.2014 08:39

Coraz bardziej mi się tam podoba:)

Fajna relacja, zdjęcia, istotne informacje.
Myślę że jak nie za rok to kiedyś na pewno będzie bazą pod wyjazd w te piękne rejony.

sama jestem ciekawa co to za drzewko... :?:
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 29.07.2014 09:03

Fajne te podwodne zdjęcia. Chyba będę musiał pomyśleć o wodoszczelnym sprzęcie :) ...no może nie o tym modelu konkretnie... :wink: :lol:

pozdr
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.07.2014 09:15

tiwa napisał(a):...czy ktoś wie co to za drzewo :?:.


Mimoza.

Na kampingu też były. :)
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 29.07.2014 11:11

Albizia różowa - Albizia julibrissin Rosea :D
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 29.07.2014 11:13

Wachlarze na noc składają się do snu, rano otwierają , stąd również nazwa potoczna drzewo senne.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 29.07.2014 11:52

Joan65 napisał(a):Albizia różowa - Albizia julibrissin Rosea :D


"Albicja ... gatunek roślin należący do rodziny bobowatych i podrodziny mimozowych." :D

To już wiemy wszystko. :roll:

pzdr :wink:
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 29.07.2014 12:50

A Czesiek śpiewał ,że ..."mimozami jesień się zaczyna" :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 29.07.2014 14:42

ArliJ napisał(a): będzie bazą pod wyjazd w te piękne rejony.

Milos może być bazą albo etapem. Zdecydowanie polecam :D .
janusz.w. napisał(a): ...no może nie o tym modelu konkretnie... :wink: :lol:

Jest już TG-3 :wink:
longtom napisał(a):Mimoza.
Na kampingu też były. :)

Prawie trafione. Przecież to zdjęcia drzewa sennego z "naszego" kempingu :D .
Joan65 napisał(a):A Czesiek śpiewał ,że ..."mimozami jesień się zaczyna" :wink:

Albiziami różowa, krucha i miła ... Bardzo dziękuję :D .
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 29.07.2014 22:47

Nd.15.06.W niedziele w czasie urlopu najchętniej zwiedzamy duże miasta. Skoro na Milos nie ma takich, to wybór padł na kopalnię na przylądku Voudia (półn.-wsch. kraniec wyspy). Zakładałem, że w niedzielę będzie spokój i ogromne ciężarówki nie będą stresować Hondzi :) . A tu duże zaskoczenie 8O .

Obrazek

Trudno tu było znaleźć zielone :wink:

Obrazek

Obrazek

Zainteresowanych swoistym pięknem kopalni odkrywkowych odsyłam znowu do zeszłorocznej relacji Longtoma. Prawdę powiedziawszy, gdybym miał być na Milos tylko tydzień, to szkoda by mi było czasu na to miejsce. Uprzedziłem rano Ładniejszą, że dzisiaj będzie taki kopalniany dzień. No to teraz jazda (wybrałem trasę trochę naokoło, przez Zefyrię) do starej kopalni siarki (SKS :D ) na południowo-wschodnim wybrzeżu Milos. Po drodze świadomie, ale z bó(u)lem serca ominąłem kilka miejsc polecanych w trasach turystycznych na stronie http://www.miloterranean.gr/. Jak dla mnie jest to lektura obowiązkowa przed wyjazdem na Milos. Jesteśmy już blisko celu, droga coraz gorsza, a widoki wręcz przeciwnie.

Obrazek

Obrazek

W tym miejscu Ładniejsza kategorycznie zażądała, żeby się zatrzymać i dalej pójść pieszo.

Obrazek

Widok z tego miejsca na niedostępną (chyba, że kajakiem :wink: ) część wyspy.

Obrazek

A teraz z drugiej strony na SKS (stara kopalnia siarki) ...

Obrazek

i na plażę.

Obrazek

To już zdjęcie z plaży. Przypomniała mi się tu piosenka Grechuty (pozdr. dla Joan65 :) ) "oplata go galeria w koronki z białego (różowego) marmuru"

Obrazek

Popłynę w stronę tych skałek.

Obrazek
Ostatnio edytowano 30.07.2014 18:25 przez tiwa, łącznie edytowano 1 raz
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 30.07.2014 07:15

[quote="tiwa"]
Obrazek
To już zdjęcie z plaży. Przypomniała mi się tu piosenka Grechuty (pozdr. dla Joan65 :) ) "oplata go galeria w koronki z białego (różowego) marmuru"

No to po wyjściu z wody aż się prosi :lol: "Hop szklanka piwa".

Pozdrawiam cieplutko
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.07.2014 09:17

tiwa napisał(a):
Zainteresowanych swoistym pięknem kopalni odkrywkowych odsyłam ...


Rozumiem, że Was to miejsce nie oczarowało.

tiwa napisał(a):W tym miejscu Ładniejsza kategorycznie zażądała, żeby się zatrzymać i dalej pójść pieszo.


Myśmy też się wahali, ale jak z dołu jakaś mikro Kia wyjechała, to zjechaliśmy. :)

pzdr :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 01.08.2014 20:57

cd. Nd.15.06. Pod wodą szału nie było :( .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nad wodą ładniej :| .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na lądzie już pięknie, a czasami dramatycznie, co później pokażę.

Obrazek

Dwa obrazki fotogenicznego mostka.

Obrazek

Obrazek

Czas na zwiedzanie terenów kopalni.

Obrazek

Poprzedniego dnia w muzeum górnictwa obejrzeliśmy na filmach m.in. historię tej kopalni, warunki pracy w niej oraz wspomnienia kobiet i mężczyzn tam pracujących. Niektórzy z nich będąc szanowanymi już pionierami (XX wieku) górnictwa na Milos, nie chcieli nawet odwiedzić tych miejsc. Inni opowiadali o trudach pracy w tej kopalni, ale także o flirtowaniu i zawiązywanych przyjaźniach. Tym było łatwiej przetrwać i powrócić tu po latach.
Jak zapowiadałem będzie dramatycznie, bo włączyłem w aparaciku magiczny cyfrowy filtr "dramatyczny" :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu już nie dramatycznie, tylko nostalgicznie.

Obrazek

Ostatnia fotka w drodze do samochodu. Czy jeszcze kiedyś tu wrócimy ?

Obrazek

Wracając na kemping przystanęliśmy w obszarze Demenaghaki, gdzie nazbieraliśmy trochę czarnych kamieni mając nadzieję, że jest to obsydian :D . Longtom pisał, że trochę zostawił, ale inni chyba też zbierali, bo dość trudno było cokolwiek znaleźć. Szlabanów z zakazem wstępu nie przekraczaliśmy :) .
Wieczorem na kempingu normalne zajęcia porządkowo-aprowizacyjne. Ścieżkę od namiotu do kuchni (lodówki) miałem już dobrze wydeptaną (w betonowych płytach !). Wysłany po raz kolejny przez Ładniejszą po jakiś półprodukt do sałatki greckiej, zostałem przez bułgarską obsługę kempingu (BOK) zaproszony na kieliszek domowej rakiji. Potem był drugi i trzeci, i ożywiona dyskusja w "języku ogólnosłowiańskim". Stanislav (bardzo sympatyczny) był tu razem z siostrą (Eleni) i zgrabną żoną Marią (pochodzenia rumuńskiego). Był jeszcze jeden Bułgar (typ "Banderasa" w ciemnych okularach) od obsługi basenu i kempingowego busika, ale ten nie chciał się integrować. Po trzech kwadransach udało mi się wyrwać i sprowadzić Ładniejszą. Rakija była bardzo dobra, nie ma to jednak jak własne wyroby :D . Później dosiadł się jeszcze grecki kelner Alex (z domieszką krwi francuskiej, ale chyba tej mocnopołudniowej) i dyskusja zeszła na tematy historyczne. Było i o Asparuchowie (pierwszym wodzu Bułgarów) oraz o plemionach greckich (Alex szukał swoich korzeni ?). Rozmowa coraz bardziej zaczęła toczyć się w trudnym greckim języku (o dziwo Stanislav dawał radę), a my powoli udaliśmy się na spoczynek.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 02.08.2014 10:37

tiwa napisał(a):...obsydian...


Aż trudno uwierzyć, że mieliście kłopoty aby coś znaleźć :!:

Na Giali (obok Nisyrosa) też jest obsydian, ale nie taki ładny jak miloski. :D

tiwa napisał(a): ...zostałem przez bułgarską obsługę kempingu (BOK) zaproszony na kieliszek domowej rakiji.


Myśmy w zeszłym roku jakoś z bułgarską obsługą kempingu się nie zintegrowali. :(
Ale sądząc z Twojego opisu była to jakaś inna ekipa.

pzdr :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 02.08.2014 16:10

longtom napisał(a):Aż trudno uwierzyć, że mieliście kłopoty aby coś znaleźć :!:

Myśmy w zeszłym roku jakoś z bułgarską obsługą kempingu się nie zintegrowali. :(
Ale sądząc z Twojego opisu była to jakaś inna ekipa.

Widocznie jest więcej amatorów, a ciężarówkami nie dowożą :D jak kiedyś podobno kamienie na Akropol . Zresztą przeszliśmy się tylko wzdłuż ok. 50-metrowego odcinka drogi przed szlabanem i to wystarczyło :) .
Bułgarski "Banderas" podobno był na tym campie już po raz dwudziesty. Sympatyczny Stanislav z rodziną po raz pierwszy, to się z nim nie mogłeś wcześniej zintegrować :D
pozdr.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 03.08.2014 09:21

Pn.16.06. Wracając do Bułgarskiej Obsługi Kempingu, to w pracy rozkręcali się powoli, ale im więcej ludzi przybywało na kemping, tym bardziej solidnie zaczęli wykonywać swoje obowiązki. Długie, wczorajsze późnowieczorne rozmowy spowodowały, że nie naładowałem baterii aparaciku, co się zemściło w najmniej odpowiednim momencie :( . Dzisiaj Fyriplaka. Dojazd łatwy, trzeba tylko uważać, żeby zamiast na parking przy plaży, nie wjechać na teren kopalni :wink: . Zwiedzanie pobliskiej Tsigrado odpuściłem, nie chcąc stresować Ładniejszej. Następnego dnia w czasie rejsu zauważyłem, że drabina na tę plażę nie miała kilku szczebli 8O .
Przy dojściu na Fyriplakę wita nas taki "kamienny ptak".

Obrazek

Część komercyjna plaży.

Obrazek

Część bardziej dzika. Za tą widoczną w wodzie skałą rozłożyliśmy nasze stanowisko do opalania się.

Obrazek

Dopłynąłem na małą wysepkę (jest płytko i połowę drogi można pokonać pieszo) gdzie zrobiłem kilka fotek. W środku zdjęcia mały pomarańczowy punkcik to nasz parasol plażowy. Jasne zbocze u góry to już teren kopalni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pod wodą też było kolorowo, ale praktycznie bez rybek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Duża skała z bliska. Jak widać woda w tym miejscu nie była przeźroczysta :( .

Obrazek

Jeszcze dwa zdjęcia z najbardziej kolorowej plaży Milos. Podobne fotki widzieliśmy już u Kulek i Longtoma.

Obrazek

Obrazek

Po lewej stronie w morzu widać skałki, gdzie było najlepsze na Fyriplace miejsce do snoorkowania. Niestety tutaj padła mi bateria :(

Obrazek

Może któryś z Cromaniaków sfotografuje podwodny świat w tym miejscu :) , bo tam było naprawdę bardzo ładnie. Wieczorem rozmowa z sympatyczną parą angielskich emerytów. Spodobali mi się, bo byli kibicami piłkarskimi drużyny Crystal Palace (co za niesamowita nazwa dla klubu). Byli zmęczeni po rejsie dookoła wyspy. Płynęli niewielkim jachtem z wyżywieniem (cena 50 euro od osoby), a obsługa słabo znała angielski i nie objaśniała im co oglądają. Poszliśmy wcześniej spać, bo jutro nas czekał wielki rejs :) .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone