Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.11.2015 09:52

Ależ mieliście pogodę, wymarzoną jak na tę porę roku 8O :idea:
Jak na zamówienie :)
Temperatura wiadomo, widać, że za wysoka nie była, ale przy takiej świetnie się zwiedza :)

W sumie fajny pomysł na taki niezbyt daleki, niedługi wypad w okienku pogodowym. Kamperem rzecz jasna, samochodowe noclegi o tej porze raczej odpadają...
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 27.11.2015 18:48

kulka53 napisał(a):Ależ mieliście pogodę, wymarzoną jak na tę porę roku 8O :idea:
Jak na zamówienie :)...

Sam już nie wiem co było ładniejsze, pogoda czy Wenecja :oczko_usmiech:
piekara114 napisał(a):A będzie zdjęcie ze słynnymi schodami? I widok z Mostu Westchnień na kanał?

Muszą być :mrgreen: Schody już teraz :) .
pzdr. :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 27.11.2015 18:49

Sb.22.11.cd. Został nam jeszcze do zwiedzenia Pałac Dożów i znów musimy przejść przez plac, co czynimy z przyjemnością :).

Obrazek

Jesteśmy przed "Florianem", najstarszą kawiarnią we Włoszech, powstałą w 1720 r.

Obrazek
Obrazek

Nie mamy jednak czasu na odpoczynek, bo niedługo mogą nam zamknąć największą atrakcję dzisiejszego dnia. Do pałacu wchodzimy przez widzianą już wcześniej efektowną bramę :) .

Obrazek

Krótki spacer po renesansowym dziedzińcu.

Obrazek
Obrazek

Po prawej stronie widoczne Schody Gigantów,

Obrazek

po których, wchodzimy do pomieszczeń pałacu, mijając u góry dwa monumentalne posągi Marsa i Neptuna.

Obrazek
Obrazek

Od razu zwracamy uwagę na piękne sklepienia :o .

Obrazek
Obrazek

Sala Erizzo (kiedyś sala recepcyjna) z niezwykłym sufitem 8O .

Obrazek

Obok niej Sala Grimani z pięknym kominkiem i równie ciekawym sufitem :) .

Obrazek
Obrazek
Obrazek

W następnych pomieszczeniach są już żyrandole (Ładniejsza ma do nich słabość :wink: ).

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Powoli zmierzamy w kierunku największej i chyba najładniejszej sali posiedzeń Wielkiej Rady :) .
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 29.11.2015 22:17

Sb.22.11.cd. Sala del Senato (sala posiedzeń Senatu)

Obrazek
Obrazek

W muzeum Correr podobały nam się żyrandole, a tutaj sufity to są prawdziwe dzieła sztuki 8O .

Obrazek

Sala del Consiglio dei Dieci (sala posiedzeń Rady Dziesięciu – organu nadzorującego m.in. tajną policję)

Obrazek
Obrazek

Jest też niewielka wystawa oręża.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest wreszcie i ona :) , Sala del Maggior Consiglio (sala posiedzeń Wielkiej Rady). To właśnie tutaj znajduje się największy (chyba, bo nie wiem dlaczego pomija sie Panoramę Racławicką ?) na świecie obraz olejny „Raj” Tintoretta. Sklepienie zdobi z kolei malowidło Veronese „Apoteoza Wenecji”, a na fryzie można zobaczyć podobizny pierwszych 76 dożów Wenecji. Znalazłem też w necie taką informację, że jest to największa na świecie sala, której sufit nie jest wspierany przez ani jedną kolumnę :o . Przynajmniej jeśli chodzi o tak ładny sufit :wink: .

Obrazek

Jacopo Tintoretto (właściwie Jacopo Robusti, 1518-1594) był synem farbiarza tkanin, stąd jego przydomek Il Tintoretto (wł. Farbiarczyk). Jego życie (całe związane z rodzinną Wenecją) to jakby gotowy scenariusz na film fabularny (biograficzny). Z tego co mi wiadomo, taki jednak nie powstał, ale znalazłem np. informację o filmie dokumentalnym (Włochy, 1994) pt. "Tintoretto i złoty wiek Wenecji".
Przytoczę dwie anegdoty związane z tą ciekawą postacią.
Historia opowiada, jak to w 1564 roku ogłoszono konkurs na udekorowanie wnętrza siedziby bractwa, sali dell'Albergo. Większość artystów, w odpowiedzi na konkurs, przedłożyło szkice dekoracji sufitu w Albergo. Jedynie Tintoretto, sobie tylko znanym sposobem, w jedną noc namalował obraz i podarował go bractwu nieodpłatnie. Zlecenie na udekorowanie Scuola Grande di San Rocco otrzymał i w latach 1564-1587 udekorował dwie kondygnacje budynku malując w nich 35 obrazów.
W 1575 roku bractwo ogłosiło kolejny konkurs tym razem na ozdobienie Sali Zgromadzeń na pierwszym piętrze ich siedziby. Malarz i tym razem wykazał się zmysłem handlowca i złożył bractwu propozycje nie do odrzucenia. W zamian za wynagrodzenie za serię obrazów wypłacane jednorazowo, zaproponował dożywotnią rentę w wysokości 100 dukatów. Propozycja nie została odrzucona i Tintoretto otrzymał zlecenie które realizował w latach 1575 – 1581.


Obrazek

Ten obraz uzmysławia nam, że Wenecja to takie miasto-muzeum. Przez kilkaset lat niewiele się zmieniło, tylko ludzie trochę inaczej ubrani :D .

Obrazek
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 01.12.2015 10:44

Sb.22.11.cd. Idziemy do więzienia :( , ... żeby je zwiedzić :) .

Obrazek

Dla wielu to było rzeczywiście ostatnie spojrzenie (westchnienie) na ten świat :?.

Obrazek

Kraty grube, podwójne, ... ucieczka raczej niemożliwa :roll: .

Obrazek

Żeby nie było tak minorowo, to w rolę beztroskiego, pięciominutowego "więźnia" wcieliła się Ładniejsza :wink: .

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kolejny widok (na drugą stronę) z Mostu Westchnień. My wracamy, ale chyba niewielu to było dane :? .

Obrazek

Pałac Dożów opuszczamy przechodząc przez Sala dei Censori (Sala Sędziów).

Obrazek
Obrazek

Wychodzimy z dziedzińca obok rzeźby Św. Jerzego zabijającego smoka.

Obrazek

Wenecji nocą nie da się zapomnieć 8O :wink: .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Maska z Wenecji za 2 euro :!: Szkoda, że nie kupiliśmy :( . Przydałaby się na Sylwestra i karnawał 8) .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jonny niesie jakieś niewielkie zakupy, ale Ania pokazuje, że jak pojedziemy do Turcji, to takie pełne torby będzie ze stambulskich bazarów wynosić :mrgreen: .

Obrazek
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 02.12.2015 11:16

Nd.23.11. Późno wstaliśmy po długiej sobotniej nocy :oczko_usmiech: . Jak już wszyscy doszli do siebie (nikt nikogo nie poganiał :wink: ), to stwierdziłem, że z planu na dzisiaj ostaną się tylko Murano i Burano :) .
Murano jest bliżej i dopłynęliśmy na tę wyspę tramwajem wodnym linii nr 3 (a może jakimś innym :idea: ).
Jak na "wenecką" wyspę przystało są tu też kanały.

Obrazek

Murano słynie z produkcji szkła, ale w sklepach tych szklanych cudeniek fotografować nie wolno :? . Zatem nie będę ich reklamować, bo i tak odnosłem wrażenie, że w weneckich sklepach podobny asortyment, a często jest taniej (50% upustu :D ). Krótkie migawki z wystawki :wink: .

Obrazek
Obrazek

Na ulicy nikt nie broni fotografować szklanych wyrobów :) .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Okolice przystani, gdzie czekaliśmy na kolejny wodny tramwaj. Tam też była niewielka knajpka-pizzeria (bar szybkiej obsługi), gdzie większość jadła pizzę (taka sobie), ale Ania zażyczyła sobie carbonarę. Powiedziała, że to była najgorsza carbonara w jej życiu (nie zjadła) 8O . Najlepszą jadła kiedyś w La Scali :!: ... , ale tej wrocławskiej :D .

Obrazek

Odpływamy z Murano, która zrobiła na mnie wrażenie takiej pływającej szklanej manofaktury :roll: .

Obrazek

Przypływamy do kolejnej niezwykłej "weneckiej" wyspy - Burano. Jak widać humory dopisują :D .

Obrazek

Wyspa jest znana z produkcji koronek, ale nie tych dentystycznych :lol: .

Obrazek

Najbardziej jednak Burano słynie ze swoich kolorowych domków.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Do tego co może zachwycić w Burano dodałbym jeszcze nastrojowe zachody słońca :) .

Obrazek
Obrazek

Pochyła wieża kościoła Św. Marcina :roll: . Wiadomo, grunt mało stabilny :? .

Obrazek

"Pomarańczowa eskimoska" w Burano :lol: .

Obrazek

Pożegnalna fotka na wyspie, którą bym określił jako kolorowy skansen dla :hut: :hut: .

Obrazek

Tak zakończył sie nasz niezwykły weekend w magicznej, listopadowej Wenecji :D :papa: .
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 02.12.2015 11:37

tiwa napisał(a):Tak zakończył sie nasz niezwykły weekend w magicznej, listopadowej Wenecji .


... ładnie i mniej tłoczno niż w środku sezonu ... :wink: ... dzięki ... :) ...
Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 02.12.2015 19:29

Mimo wyraźnego "posezonu" zwiedzających nie brakowało.
Wysepki z pewnością bardzo komercyjne, ale nie zmienia to faktu, że bardzo tam ładnie :cool: , a w jesiennej, bezlistnej aurze wyglądają bardziej nietypowo.

Do Wenecji póki co się nie wybieramy, choć każda taka relacja powoduje jakąś tam myśl - a może by jednak....? :roll: :)
Dzięki za opowieść :idea:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13026
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Listopadowa Wenecja

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.12.2015 19:52

tiwa napisał(a): Wenecji nocą nie da się zapomnieć


Fakt... Minęło tyle lat, a wciąż pamiętam tych kilka nocnych cudownych godzin. Niestety, nie była to cała noc, gdyż nie daliśmy się ponieść fantazji i nie zostaliśmy do rana, lecz odpłynęliśmy ostatnim (na szczęście mocno późnonocnym :) ) stateczkiem do Punta Sabbioni, gdzie czekały nasze auta, a jeszcze kilka kilometrów dalej - namioty. A mogło być tak pięknie!
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Rzym i Sardynia 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 09.10.2016 19:11

Podobno na Sardynii są najpiękniejsze plaże w Europie, a wszystkie drogi prowadzą do Rzymu :) . Nic dziwnego, że taka podróż była moim marzeniem już od kilku lat i w tym roku udało się to zrealizować. Pomysł na Sardynię był prosty, objechać naokoło i zobaczyć jak najwięcej tych najpiękniejszych plaż. Jak jednak, w kilka przeznaczonych na to dni, zwiedzić Rzym :?:
Pomyślałem i wpadł mi do głowy pewien pomysł na zwiedzanie stolicy Włoch, który jak się jednak okazało, powstał przez pomyłkę :!:
Dawno temu w procesie wychowywania naszego syna (a właściwie próbując wykryć lub też rozbudzić ukryte w nim talenty) kupiliśmy multimedialny zestaw do nauki malarstwa. Jeden z obrazów zrobił na mnie niezapomniane wrażenie 8O . Zamieszczam nawet jego zdjęcie z netu, jest to „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” namalowane przez Andrea Mantegna ok. 1480 r.

Obrazek

Nie wiem jednak dlaczego, ale ubzdurałem sobie wtedy :? , że namalował go najsłynniejszy malarz Rzymu - Caravaggio.
Niedawno (pozostając dalej w tym błędzie) kupiłem książkę Tilmana Rohriga „Tajemnica Caravaggia” i postanowiłem, że Rzym będziemy zwiedzać śladami słynnego malarza :idea: :!:
Czytając książkę i śledząc biografię oraz jego obrazy ze zdumieniem odkryłem :o , że to nie dzieło Caravaggia tak mnie zainspirowało. Pomimo tej pomyłki :oops: , to właśnie mistrz światłocienia był naszym „przewodnikiem” po dawnej stolicy Cesarstwa Rzymskiego.
Plan został opracowany, a jego dość krytycznym punktem był dojazd w ciągu jednego dnia z Wrocławia do Rzymu. Mieliśmy spać na kempingu Village Roma, ale na szczęście gościnę u siebie zaproponowała nam znajoma Rzymianka Joasia :D . Plan uległ drobnym korektom i był już mniej szczegółowy.

ODWIEDZONE MIEJSCA :
RZYM
Tivoli (Villa d'Este i Parco Villa Gregoriana)
Palazzo Barberini, Centro Storico, Ogrody Watykańskie
Muzea Watykańskie, Bazylika św. Piotra, Muzea Kapitolińskie, Galeria Pamphilj, Galeria Borghese
Bazylika św. Pawła za Murami, Awentyn (m.in. usta prawdy i dziurka od klucza), Kapitol (z odrobiną Colosseum), Lateran, Quartierre Coppede, Wzgórze Pincio, Schody Hiszpańskie
Basilica di Santa Maria in Aracoeli, Dzielnica żydowska, Wyspa Tyberyjska, Zatybrze (Trastevere), Campo de'Fiori, Chiesa di San Luigi dei Francesi, Most i Zamek św. Anioła
SARDYNIA
plaża Oasis Bidderosa i Cala Ginepro di Orosei
Orgosolo, kemping Su Porteddu, plaża Cala Goritze, Pedra Longa, Spiaggia di Pollu
plaża Cala Mariolu, płaskowyż Golgo, skały Arbatax, kemping Villasimius, plaże del Riso, Porto Giunco, Simius, Timi Ama, wieża Giunco
plaża Punta Molentis, Saline di Quartu w Cagliari, kemping Torre Chia, plaże (co najmniej 7 :wink: ) od wieży Chia do latarni Capo Spartivento
Porto Pino i plaża delle Dune, plaża i wieża di Piscini, Panorama di Nebida z Pan di Zucchero, jaskinia Su Mannau, kemping Spinnaker, półwysep Sinis (kościółek, ruiny Tharros, wieża, capanna di falasco)
plaża Is Arutas i Mari Ermi, Su Pallosu, S'Archittu, Bosa, kemping Village Laguna Blu, okolice Grotta di Nettuno, plaża Torre del Porticciolo
plaża Porto Ferro, Alghero, plaża La Pelosa, kemping Golfo dell'Asinara, wyspa Asinara
skała "Słoń", Castelsardo, Capo Testa
kemping Maddalena, wyspa Maddalena (plaże Villa Olivia, Monti d'Arena i Trinita), wyspa Caprera (plaże Cala Coticcio i Andreani), Porto Cervo
TOSKANIA
Montemerano
Saturnia, Sovana, Pitigliano, Sorano, Vallicella Camping Village
plaża Cala Martina, Scarlino
Ostatnio edytowano 25.02.2017 17:08 przez tiwa, łącznie edytowano 4 razy
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Rzym i Sardynia 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 09.10.2016 19:51

Sb. 04.06. Trasę Wrocław-Rzym przejechaliśmy w niecałe 17 h w zadziwiająco dobrej kondycji. Nie było większych korków, jedynie na obwodnicy Monachium roboty drogowe spowolniły jazdę. Od Brenner do Rzymu jechaliśmy autostradą za którą trzeba było słono zapłacić (51,5 euro) :evil: . Jak usłyszałem cenę, zakrzyknąłem „Mamma mia”, a pan na to „Scusa” i zgrabnie pobrał opłatę. No to byłem już po pierwszej lekcji języka włoskiego :) . Wcześniej nie miałem czasu (ochoty :? ) na choćby pobieżne zapoznanie się z nim i postanowiłem bazować tylko na j.angielskim.
W Rzymie, przed dojazdem do domu Joasi trochę się pogubiłem (nawigacja-stara kłamczucha :evil: ) i miałem trudności ze znalezieniem miejsca do zaparkowania. Wtedy też zauważyłem, że wszystkich znaków drogowych w Rzymie nie trzeba ślepo przestrzegać 8O . Bodzio (kolega Joasi) wyjaśnił, że np. pobliski znak nakazujący jazdę w lewo stoi tu od czasów dawno zakończonego remontu i śmiało można też skręcać w prawo. No to skręciłem w prawo, zaparkowałem, przywitaliśmy się, zjedliśmy powitalną kolację i postanowiliśmy, że jutro rano pojedziemy do Tivoli :D .

Nd. 05.06. Do Tivoli pojechaliśmy moim samochodem i zaparkowaliśmy na dużym płatnym parkingu w pobliżu Villa d'Este i Parco Villa Gregoriana. Za trzy godziny parkowania zapłaciłem tylko 2 euro :!:
To jest widok na Parco Villa Gregoriana, które zwiedzimy później,

Obrazek

bo najpierw udajemy się do Villi d'Este; Villę Hadriana sobie odpuściliśmy.
Już po kilku krokach odczuwam, że jestem w kraju artystów i co chwilę będę obcować ze sztuką i pięknem.

Obrazek
Obrazek

Bodzio z Ładniejszą przed wejściem do Villi d'Este, którą będziemy zwiedzać za darmo, bo to przecież pierwsza niedziela miesiąca ! Wejścia do muzeów państwowych w tym dniu są bezpłatne.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bodzia już znamy, to teraz Rzymianka Joasia, której bardzo dziękujemy za wspaniałą gościnę.

Obrazek
Obrazek

Na dalekim planie Rzym, odległy o jakieś 30 km.

Obrazek
Obrazek

Najważniejsze tutaj sa jednak fontanny.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Rzym i Sardynia 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 10.10.2016 06:37

No nareszcie :)
Coś czuję, że po tej relacji nabiorę jeszcze większej ochoty by ponownie pomyśleć o Sardynii... :cool:
tiwa napisał(a):Trasę Wrocław-Rzym przejechaliśmy w niecałe 17 h

Ładna średnia :)
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Rzym i Sardynia 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 10.10.2016 08:15

... oczywiście jadę z Wami ... 8) ... jak zawsze zapowiada się przednia przygoda ... :) ...
Pozdrawiam.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Rzym i Sardynia 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.10.2016 16:42

Fontany w tym miejscu zachwycają... Czekam na Rzym śladem nie tego artysty, co wstępnie planowałeś :mrgreen:
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21426
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Rzym i Sardynia 2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 10.10.2016 16:47

Z chęcią będę zaglądał...zapowiada się ciekawie .Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017 - strona 35
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone