Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 19.07.2015 23:48

Nd.24.05.cd. Turcy zapraszali, rybki mieli, ale tak z pustymi rękami w gości :? . Podziękowałem za zaproszenie, tłumacząc się, że przyjaciele na mnie czekają :) .
W Dolinie Ihlary, ulubionej samotni bizantyjskich mnichów, przetrwały dziesiątki kościołów i jaskiń wydrążonych w skałach. Przed jednym z takich miejsc, pierwsi napotkani turyści - z Francji.

Obrazek

Jest pięknie, a do tego śpiew ptaków. Niezapomniany spacer :D .

Obrazek
Obrazek

Kościoły w dolinie mają interesujące nazwy : pachnący, z wężem, z kolumnami, hiacyntowy, spichlerz itd. W środku niestety widać zniszczenia dokonane przez wandali :( .

Obrazek

Na szczęście nie wszystko można tak łatwo zniszczyć, przyroda się obroniła :) .

Obrazek
Obrazek

Począwszy od II wejścia (uznawanego za główne) turystów już jak mrówków :wink: . Tutaj wycieczka szkolna dzieci z Nigde.

Obrazek

Przeszedłem na drugą stronę rzeczki Melendiz płynącej środkiem doliny.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ogródek herbaciany, sympatyczne miejsce na odpoczynek.

Obrazek

Po tej stronie rzeczki jest już nieciekawie (szlak jakby zanikał) i wracam przez mostek, bo skakanie po tych kamieniach wydało mi się zbyt ryzykowne.

Obrazek

Piękny ostaniec widoczny z herbacianego ogródka :) .

Obrazek

Po wejściu na górę do kościółka Św. Jerzego widać już zabudowania Belisirmy. Tam też spotykam księdza modlącego się z grupą prawosławnych wiernych.

Obrazek

Przy drodze prowadzącej do wyjścia rosną wierzby głowiaste 8O , uznawane przecież za najbardziej "polskie drzewa".

Obrazek

Przy III wejściu (Belisirma) na niewielkim parkingu czekał na mnie kamper. Można tam było za darmo przenocować. Kiedy opowiedziałem jak było w dolinie, to wyszedłem na chwilę, żeby sobie stopy znużone w strumieniu ochłodzić. Pomyślałem jednak, że rano nie będzie czasu, a ja nie widziałem tych słynnych restauracji z pomostami przy rzece. Idę bez pieniędzy i kamery, a tam upierdliwy Turek, że może bym się jednak czegoś napił, że on zna Jonnego i tu czekali na mnie itp.
No dobrze gościu, miły jesteś, ale ja już zobaczyłem restaurację i wrócę do kampera. Zadowolony, że się pozbywam natręta, zaczynam iść z powrotem, a tu... Jonny 8O .
To się Birol (tak mu na imię) ucieszył :D .
Zamawiamy po piwie, rozpoczyna sie dyskusja, a za piwo zapłacimy później :wink: .cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 23.07.2015 23:14

Pn.25.05. Główną atrakcją długiego wczorajszego wieczoru, było zawiezienie nas przez Birola na nocną kąpiel w źródle termalnym (temp. wody 47 stopni C).
Rano znowu wstałem najwcześniej i obudziłem gospodarza, przypominając mu, że na śniadanie obiecał naleśniki z farszem z bakłażanów :) .
Spać można było tu, gdzie Birol spędził noc z tym pieskiem, ale nie skorzystaliśmy z zaproszenia.

Obrazek
Obrazek

Tą Ładą Samarą pojechaliśmy wczoraj na kąpiel.

Obrazek

Toalety były dość daleko i niezbyt czyste, ale widoki po drodze ładne :) .

Obrazek

Wstaje też reszta rodziny z tym małym łobuziakiem :wink: .

Obrazek

Małemu bardzo się w kamperze spodobało i chciał jechać z nami :lol: . Ładniejsza już zaczęła zastanawiać się jak go przemycić, ale przyszła matka i zabrała chłopaka :oczko_usmiech: .

Obrazek

Śniadanie było porządne, ale później nastał czas zapłaty i trochę mina mi zrzedła. Nie było taryfy ulgowej i jak się później w drodze okazało, straciliśmy jeszcze na dodatek otwieracz do wina użyczony poprzedniego wieczoru.
Panie uśmiechnięte, bo jeszcze nie wiedzą, że upojny wieczór i śniadanie kosztowały nas razem 190 LTR :evil: .

Obrazek

Po pożegnaniu sie z cwanym Birolem, pojechaliśmy za dnia zobaczyć te wody termalne. Znajdują sie one w miejscu zwanym Ziga, na drodze do Selime, gdzie możemy podziwiać taki piękny widok :P .
Jest to wulkan Hasan (3268 m n.p.m.), którego erupcje (wraz z dwoma lub trzema okolicznymi wulkanami) miliony lat temu miały wpływ na ukształtowanie się niezwykłego krajobrazu Kapadocji.

Obrazek

W Ziga gotowe są takie rusztowania pod przyszłe kolorowe, wapienne tarasy :) .

Obrazek

Dwa niewielkie hotele SPA juz działają w tej okolicy (to jeden z nich).

Obrazek

W dzień i na trzeźwo to bym się chyba tu nie zanurzył :?:

Obrazek
Obrazek

Ładniejsza w nocy nie chciała, ale za dnia spróbowała, z jakiej to kąpieli byliśmy tacy zadowoleni :wink: .

Obrazek
cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 25.07.2015 10:20

Pn.25.05.cd. Do Selime było blisko, ale zanim do niego zjechaliśmy, oczom naszym ukazał się taaaki widok 8O .

Obrazek

W Selime stanęliśmy na dużym parkingu, koło głównej atrakcji, czyli katedry wykutej w skale. Od razu podszedł Ahmet i już się nie odczepił zostając naszym przewodnikiem. Najgorsze, że nie zaprowadził nas do katedry, mówiąc, że nie wolno tam wchodzić, bo jest zbyt niebezpiecznie :( .
Pokazał nam za to nietypowy meczet.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tak wygląda ten meczet z zewnątrz :o .

Obrazek

Wchodzimy wyżej i wydaje mi się, że ktoś tu mieszka :idea:.

Obrazek

Rzeczywiście :!: , spotkaliśmy żwawą staruszkę, która piskliwym głosikiem nakrzyczała na Ahmeta :? .

Obrazek

Idziemy do tego kościółka ładnie wykutego w skale.

Obrazek

Po drodze widok na miejsce, gdzie podobno kręcono jedną ze scen filmu "Gwiezdne wojny".

Obrazek

Tutaj trzymano zwierzęta gospodarskie.

Obrazek

Ania spodobała się Ahmetowi i starał się jej wszystko dokładnie wyjaśnić :wink: .

Obrazek

Wnętrze bizantyńskiego kościółka.

Obrazek

Ze zwiedzania to wszystko :( , ale Ahmet nie odpuścił i zaprowadził nas do kolegów, którzy próbowali sprzedać nam któryś ze swoich dywanów. Ceny były zaskakująco wysokie i niestety z podróży do Turcji wróciliśmy bez pamiątkowego dywanu :oczko_usmiech: .

Obrazek

Cwany przewodnik Ahmet zażyczył sobie 40 LTR.
Z Selime jedziemy do Derinkuyu, żeby zwiedzić najbardziej znane w tym rejonie podziemne miasto. Parkujemy niedaleko celu i kolejna natrętna Turczynka próbuje nam coś sprzedać. Niestety, znowu wrócimy bez pamiątki :wink: .
Bilety wstępu drogie, 20 LTR/os. :x . Na domiar złego Jonny dostaje jakiegoś dziwnego ataku klaustrofobii i po kilku metrach zawraca. Obsługa go wypuściła, ale pieniędzy za bilet już nie odzyskał. Wizyta w Derinkuyu potwierdziła moje obawy. Jest to miejsce przereklamowane, na które szkoda czasu i pieniędzy.

Obrazek

Jedyna w miarę ciekawa rzecz którą widziałem to "kamienne drzwi".

Obrazek

Z Derinkuyu do Goreme jedzie się ok. 1 godz. Bez problemów udaje się zaparkować w tym turystycznym centrum Kapadocji. Idę na zwiady :wink: . Przez ponad godzinę odwiedzam ok.10 biur i agencji turystycznych, wypytując się o cenę i możliwość lotu balonem w dniu jutrzejszym :) .
Miejsca jeszcze są, a cena (od 100 do 160 euro) zależy od wielu czynników tj. prestiżu firmy balonowej, pobieranej prowizji, ilości ludzi w koszu, standardu obsługi naziemnej itp.
Od początku jednak byłem zdecydowany wykupić lot na kempingu Kaya, gdzie zamierzaliśmy się zatrzymać. Pamiętając swoje paralotniarskie kłopoty z Oludeniz, chciałem jak najmniej pośredników, przejazdów i żeby sprzedawca biletów też był pod ręką :lol: .

Kemping Kaya wszystkim przypadł do gustu :) , ale negocjacje cenowe dotyczące noclegu były trudne. Na szczęście kierownik o imieniu Yasar (czyt. Jaszar) pracował kiedyś w Berlinie i miał pozytywne wspomnienia z kontaktów z Polakami. Z należnych 112 LTR opuścił na 100 LTR/noc, ale i tak były to najdroższe noclegi w czasie całej podróży :( .
Trzeba jednak przyznać, że kemping jest bardzo porządny, a i widok z niego na Doliny Różową i Czerwoną też niczego sobie :) .

Obrazek

Na pytanie o lot balonem Yasar trochę się zafrasował. Na kempingu było dużo Francuzów-kamperowców (jutro miało przyjechać też sporo Holendrów) i to oni wykupili loty. Postawił mi piwo 8O :!: (na wszelki wypadek dwa razy się zapytałem czy mam zapłacić :wink: ) i kazał czekać. cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 26.07.2015 21:00

Wt.26.05. Na szczęście dwa miejsca (Ładniejsza i ja, Szwedzi nie chcieli lecieć) jeszcze były, a cenę za lot stargowałem ze 140 na 130 euro/os. :) .
Zbiórka pod kempingiem o 4 rano. Wymieniłem parę "bążurków" z Francuzami i niebawem przyjechał po nas minibus. Wszystko dobrze zorganizowane, było też śniadanie (kawa, herbata, słodkie pieczywo).
Wreszcie jesteśmy na miejscu startu. Właśnie tym balonem polecimy pierwszy raz w życiu :D . Kosz jest podzielony na 4 sześcioosobowe przedziały. Razem z pilotem to 25 osób.

Obrazek

My już lecimy, a inni dopiero się rozgrzewają :) .

Obrazek

Będzie teraz kilka filmików, krótkich i przedzielonych zdjęciami :wink: .



W naszym koszu przeważali Francuzi, byli też Hindusi i Hiszpanie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Lot trwał 55 minut i jeszcze cdn.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 26.07.2015 21:09

:oczko_usmiech:


Obrazek
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 26.07.2015 21:48

Powyższe zdjęcie pokazuje tę niezwykłą cechę lotu nad Kapadocją. Tych balonów jest dużo i chyba to bardziej zachwyca niż widoki na pięknie ukształtowaną rzeźbę terenu :) .
pzdr. :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 28.07.2015 10:21

Wt.26.05.cd. W tym dniu, wg informacji pilota, balonów było trochę ponad sto. Jest ograniczenie do 140 balonów naraz w powietrzu (nie startują też jednocześnie) i chyba sie tego przestrzega. Być może zaostrzono rygory po tragicznym w skutkach wypadku balonu w 2013 r. roku z udziałem brazylijskich turystów.
Nasz lot jak na razie przebiegał spokojnie (nie licząc krytycznych uwag pewnej Polki :wink: ), ale przed nami było jeszcze lądowanie :? .



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niektórzy już na ziemi.

Obrazek

Lot zbliża się ku końcowi :( . Samochody z obsługi naziemnej zmierzają w stronę lądowiska.

Obrazek

Lądowanie naszego balonu :) .



Ponieważ zetknięcie z ziemią przebiegło bardzo sprawnie, filmik z pilotem w roli głównej :wink: .



Inny balon z tej samej firmy też ładnie daje radę.

Obrazek
Obrazek

Nastepne balony kończą lot,

Obrazek

a u nas już częstują szampanem :) .

Obrazek

Teraz można podzielić się wrażeniami z lotu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ładniejsza z dumą pokazuje swój pamiątkowy certyfikat. Poleciała, chociaż ma lęk wysokości :oczko_usmiech: .

Obrazek
cdn.
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 28.07.2015 22:23

Wt.26.05.cd. My już wróciliśmy na kemping, a niektórzy jeszcze latali.

Obrazek

Co robić z tak pięknie i wcześnie rozpoczętym dniem :?: Proste :idea: :!:
Z kempingu należy pójść spacerkiem przez doliny "Red Valley" i "Rose Valley" aż do Cavusin. Tam zjeść posiłek. Dolmuszem dojechać do Zelve Open Air Museum. Po zwiedzeniu wrócić pieszo do Pasabag. Obejrzeć skały i wielbłądy. Dolmuszem wrócić na kemping. Powinno zostać jeszcze trochę sił i czasu na spacer do Goreme na piwo i lody. Wracając można popatrzeć na zachód słońca :) .
Plan nie spodobał się Szwedom (woleli odpoczywać na basenie), ale Ładniejsza go zaakceptowała :D .
Korzystając z mapek otrzymanych od Yasara (kierownik kempingu), po kilkuset metrach, z drogi utwardzonej, wstępujemy na szlak turystyczny. Uwaga, łatwo to przeoczyć, bo z drogi znak jest mało widoczny.

Obrazek

Miejsce to nie wygląda zbyt ciekawie. Pani z taczką wyrzuca tu zepsute cytrusy.

Obrazek

Ładniejsza ruszyła żwawo do przodu :) .

Obrazek
Obrazek

Są mapki ułatwiające zwiedzanie. Trochę żeśmy już przeszli, a jesteśmy dopiero na początku drogi :lol: .

Obrazek

Jest pięknie, nawet lepiej niż w Dolinie Ihlary, bo Ładniejsza idzie ze mną :oczko_usmiech: .

Obrazek

Są miejsca do odpoczynku, tylko ludzi nie ma 8O .

Obrazek

Pierwszy napotkany człowiek jest sprzedawcą różnych takich pestek, nasionek i orzeszków.

Obrazek

Drugi to artysta ludowy :wink: .

Obrazek

Trzeci to chyba jakiś artysta-garncarz niezależny (namiot i hamak :wink: ) i niewidoczny :? na zdjęciu.

Obrazek

Jest też miejsce znane z mapy Google jako Natural Cafe.

Obrazek

Spacer jest cudowny, zieleń i kolorowe, fantazyjnie ukształtowane skały :D .

Obrazek
Obrazek

Gdzie ci turyści :roll: , prawdziwi tacy :hut: ,
gdzie te włóczęgi :?:
No nie ma, nie ma, nie ma, nie ma :!:
Są za to ptaki :P



i takie widoki :o :!:

Obrazek
cdn.
MarDomi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1271
Dołączył(a): 21.09.2012
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) MarDomi » 29.07.2015 20:49

Muszę napisać ponieważ żem się rozmarzył. Lot balonem w takich okolicznościach przyrody wspaniała sprawa i po tylu pięknych miejscach, jakie odwiedziliście w czasie swojej wyprawy jeszcze zadziwiacie :wink: Obrazek
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 29.07.2015 22:56

Niestety to już końcówka, ale niezwykle efektowna :D . Bardzo polecam przejście Dolin Różowej i Czerwonej naszą trasą tj. od kempingu Kaya do Cavusin, lub odwrotnie :wink: . Warto też trochę dłużej pokręcić się w środku tej trasy i posmakować widoków i mniej uczęszczanych ścieżek :) . Byłem trochę sceptyczny po opisach przeczytanych w necie, ale przejście szlakiem przez te Doliny to jednak niezapomniane przeżycie :D .
pzdr. :wink:
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21955
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 30.07.2015 10:44

Lot balonem fajna sprawa...udało mi się nadgonić relację...pozdrawiam
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 30.07.2015 11:10

Witam z powrotem :D . Już po urlopie ? Kiedy relacja ? Do Basel nie warto jechać (byłem tam), nic ciekawego :( .
pzdr. :wink:
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 30.07.2015 11:58

Wt.26.05.cd. Ludzi nie ma chyba dlatego, że to maj i dość wczesna pora. Nam to nie przeszkadza w podziwianiu widoków 8O .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na trasie są też tunele,

Obrazek

słoneczne panele,

Obrazek

ogródki herbaciane,

Obrazek

z książkami do poczytania

Obrazek

i drabiny do wspinania :)

Obrazek

się na wyższy poziom :wink: .

Czy na górze będzie równie ładnie jak na dole :?: Było inaczej, ale też pięknie :D .

W tej naturalnej wieżyczce, jest wydrążony mały kościólek,

Obrazek

w którym z dawnego uroku niewiele już zostało :( .

Obrazek

Tutaj spotykamy pierwszych :hut: :hut: . Pewnie dlatego, że blisko jest punkt widokowy, na który można wygodnie dojechać choćby autobusem :wink:.
Widok w kierunku na Uchisar.

Obrazek

Jest kolorowo :) , a dla tych którym to mało, to polecam Le Sentier des Ocres w Roussillon we Francji :oczko_usmiech: .

Obrazek
Obrazek

Na razie jednak jesteśmy w Kapadocji, na płaskowyżu pomiędzy dolinami :D .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
cdn.
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21955
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 31.07.2015 13:17

tiwa napisał(a):Witam z powrotem :D . Już po urlopie ? Kiedy relacja ? Do Basel nie warto jechać (byłem tam), nic ciekawego :( .
pzdr. :wink:


No niestety już...Jeszcze nawet zdjęć nie wgrałem na kompa....a Kapadocja piękna sprawa... :D

Pozdrawiam
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Śladami Kulek ... i nie tylko - Turcja

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 31.07.2015 18:37

ajdadi napisał(a):....a Kapadocja piękna sprawa... :D
Pozdrawiam

Dla jednych piękna :D , dla drugich brzydka :x , co się niedługo okaże :( .
pzdr. :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Śladami Kulek ... i nie tylko - CYKLADY 2017 - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies