Czyli wąwóz w sumie śmiało można sobie odpuścić....
Parę innych fajnych (i darmowych) można znaleźć gdzie indziej.
Kąpiel w błotku to rzeczywiście atrakcja dość wątpliwa
A co do paralotni to rzeczywiście WOW, ja bym nawet za tzw.Chiny...
tiwa napisał(a):Po drodze przejechaliśmy przez taki mostek .
tiwa napisał(a):Kiedy w zeszłym roku w listopadowy wieczór obmyślałem plan pobytu w Oludeniz, to po obejrzeniu zdjęć i filmów z takiego lotu, postanowiłem, że ja też to zrobię
kulka53 napisał(a):Czyli wąwóz w sumie śmiało można sobie odpuścić....
Parę innych fajnych (i darmowych) można znaleźć gdzie indziej.
ajdadi napisał(a):ŁAŁ...następny odcinek będzie bardzo ciekawy...
kulka53 napisał(a):A co do paralotni to rzeczywiście WOW, ja bym nawet za tzw.Chiny...
kmichal napisał(a):... już się nie mogę doczekać opisu i wrażeń z lotu ...
tiwa napisał(a):Nie może być inaczej, skoro następnym etapem rejsu jest słynna Dolina Motyli
Z morza, z góry, z lądu, chyba z każdego miejsca prezentuje się wspaniale
ajdadi napisał(a):Co do lotu...kierownik Turek...zaczął...Greka udawać... Pozdrawiam
kmichal napisał(a):... ja pitole ... chyba bym ich tam rozszarpał ... ...
... mam nadzieję, że chociaż motyle będą ... ...
Pozdrawiam.
tiwa napisał(a):Tylko takie motyle widziałem. Nasz popularny bielinek kapustnik wcale nie jest brzydszy .
kulka53 napisał(a):No, no, no.....
Tiwa i Turcja.... mieszanka prawie wybuchowa
Napięcie zbudowane po mistrzowsku
Dolina Motyli trochę bez motyli , ale za to piękna. Jako miejsce - bez porównania z paroską
ajdadi napisał(a):Przypuszczam ,że na statek zdążyliście...w ostatniej chwili
Pozdrawiam
tiwa napisał(a):Rozumiem, że masz na myśli grecką wyspę Paros .