Re: Śladami Kulek ... i nie tylko
napisał(a) tiwa » 11.08.2014 08:16
Śr.18.06. Pod koniec wczorajszego rejsu zapytałem się jednego z członków załogi (tego z wyglądu najbardziej wysportowanego), gdzie na Milos są najlepsze miejsca do snoorkowania. Pokazał na mapie Pollonię, Fyropotamos, cypel Lakida (na północnym krańcu Milos) i plażę Agathia na zachodnim wybrzeżu. Co do Polonii to za bardzo nie chciałem mu wierzyć (zresztą nie lubię pływać zbyt blisko portów), w Fyropotamos pływałem w czasie rejsu i było tak sobie. Zatem na dzień dzisiejszy został wybrany cypel Lakida, a na Agathię zamierzaliśmy się udać podczas wyprawy na Vani. Żeby dojechać na ten cypel (drogą obok Fyropotamos) chyba trzeba było złamać jakiś bardzo mało widoczny zakaz wjazdu
Widok na morze może i znośny, ale plaża wg Ładniejszej najbrzydsza z tych co odwiedziliśmy na Milos.
Plusem tego miejsca było to, że byliśmy sami. Pod wodą niestety mizernie.
Nie licząc poprzedniego zdjęcia, to proporcja ilości kamieni do rybek taka jak na tych dwu poniżej.
Najciekawsze było spotkanie z podwodnym pająkiem (pajęczakiem).
Rybki a sio...!
Podwodny pajęczak
(nie wiem co to jest) też zbyt długo nie pozował i wcisnął się w szczelinę widoczną po lewej stronie
. Poniżej na dużym zbliżeniu, jakby ktoś chciał (potrafił) go zidentyfikować.
W drodze powrotnej (blisko plaży) fotografuję młode zielone na Milos. Ta szkółka została założona przez firmę S&B Industrial Minerals (potentat kopalniany na Milos), która dba o rekultywację terenów zdegradowanych przez własną działalność.
Uparłem się, żeby zobaczyć Muzeum Piasku (Sand Museum) jak sprytnie Asteris Paplomatas nazwała swoją małą galerię (sklep z rękodziełem). W tym celu udaliśmy się do Plaki - blisko było - gdzie w jej części zwanej Marmara znajduje się to muzeum (wstęp wolny). Zdjęcia z Plaki (z mozaiką i kotami).
Muzeum było zamknięte, bo jak nas poinformowano pani Asteris zaszła w ciążę i pojechała rodzić do Aten. Wracamy, na tym zdjęciu też jest kot
Aurerkarie podobają nam się i darzymy je szczególną sympatią.
Widok na Tripiti (wiatraki po lewej).
Powrót na kemping. Jutro promem udamy się na Kimolos.