Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa

Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa
A może powinno być pokręcona

Zaczęło się już w listopadzie, a może to był jeszcze październik
Realizacja nastąpiła w lipcu 2021.
Czy tak to miało wyglądać? ..... Nie do końca. Ale przez to było ciekawiej

Drakuli szukaliśmy w różnych miejscach ...






podążając bardzo krętymi ścieżkami.



Tutaj go nie było, bo i co miałby tu robić.



W Grecji cieszyliśmy oczy takimi widokami:










A to jeszcze nie wszystko co widzieliśmy

ZAPRASZAM

NA SKRÓTY
Prolog str. 1
Droga do Transylwanii str 2
SIGHISOARA str.3 i 4
RUPEA str. 5
BRAN str. 6 i 7
BRASZÓW str. 7 i 8
CURTEA DE ARGES str. 9
Zamek Poenari str. 9
Trasa Transfogarska str. 11
SYBIN str. 12
Kanał Koryncki str. 14
Tolo str. 14, 15
Nafplio str. 16
Plaża Assini str. 17
Epidauros str. 17 i 18
Kefalonia - przybycie str. 18, 20
Plaża Kanali i okolica - str. 21
PETANI beach - str. 22, 23
DIVINO Wines & Vinegar, Pessada - str. 24
SKALA - 24
ARGOSTOLI - str. 24, str.
Platis Gialos - str. 25, Argostoli wieczorem - str. 31
Lourdata - str. 25
Asos - str. 26
Myrtos -str. 26, str. 27
Agios Thomas - błyskawicznie -str. 27, i wieczorna Kanali str. 28
Jaskinia Melissani -str. 29
Antisamos -str. 29
Sami i klasztor Agios Gerasimos -str. 30
str. 30 c.d
Xi, Koroni i Fteri (rok 2019)- str. 31
Na Zakhyntos- str. 32
Zatoka Wraku -str. 33
Skopje -str. 35

Pięknie będzie, więc chętnie przyjmuję zaproszenie . Część miejsc jest mi znana w realu , ale nie wszystkie - z tym większą ochotą je zobaczę!

Ja również będę śledzić. Chyba w wielu miejscach nasze podróże będą się ze sobą pokrywać.

Zapowiada się wspaniała wyprawa, więc z chęcią zasiadam do czytania.

Będę śledził z przyjemnością , bo to jeden z naszych ulubionych kierunków wiele miejsc rozpoznaję , o innych dowiem się z relacji


Pozdrawiam
Piotr

Kierunek interesujący, może coś podpatrzę.

Jest Curtea de Arges, jest Transfogarska.... więc ja również jestem

dangol napisał(a):Pięknie będzie, więc chętnie przyjmuję zaproszenie . Część miejsc jest mi znana w realu , ale nie wszystkie - z tym większą ochotą je zobaczę!

Witaj Danusiu
Napisałaś w swojej relacji, co prawda nie były to słowa skierowane do mnie, że najlepszym sposobem na odganianie bieżących szarości jest uwiecznianie wspomnień. Więc postanowiłam powspominać

woojtekg napisał(a):Ja również będę śledzić. Chyba w wielu miejscach nasze podróże będą się ze sobą pokrywać.

Ja śledzę Twoją , więc jak zajdzie potrzeba możemy się uzupełniać.

megidh napisał(a):Zapowiada się wspaniała wyprawa, więc z chęcią zasiadam do czytania.

Fajnie, ze jesteś. A trochę czytania będzie

piotrf napisał(a):Będę śledził z przyjemnością , bo to jeden z naszych ulubionych kierunków wiele miejsc rozpoznaję , o innych dowiem się z relacji

Pozdrawiam
Piotr

Witaj Piotrze
To również nasz ulubiony kierunek. Po "roku hiszpańskim" z radością go obraliśmy.

piekara114 napisał(a)::D

Cześć Beata

te kiero napisał(a):Kierunek interesujący, może coś podpatrzę.

Podpatruj
Będzie mi miło, jeśli Cię coś zaciekawi.

marekkowalak napisał(a):Jest Curtea de Arges, jest Transfogarska.... więc ja również jestem

Cześć Marku
No proszę, myślałam, że Curtea de Arges będzie trochę zagadką, a widzę, że się pomyliłam

Jestem i ja. Grecja wciaż czeka. Była na wyciągnięcie ręki ale.... Nie marudzę już. Czekam na cd.

Kapitańska Baba napisał(a):Jestem i ja. Grecja wciaż czeka. Była na wyciągnięcie ręki ale.... Nie marudzę już. Czekam na cd.

Hejka
Wasz sposób podróżowania, wypoczywania jest inny od naszego, więc wymaga innej logistyki. Jestem jednak przekonana, że sprzyjające wiatry zaniosą Was wkrótce i do Grecji

To najgorsze przy planowaniu dla większej grupy, że nas wystawią prawie że w ostatniej chwili.... A dla siebie tylko można by inaczej planować i robić rezerwacje....

piekara114 napisał(a):To najgorsze przy planowaniu dla większej grupy, że nas wystawią prawie że w ostatniej chwili.... A dla siebie tylko można by inaczej planować i robić rezerwacje....

Dokładnie
Tylko muszę podjąć ryzyko, bo w przeciwnym wypadku ktoś zaplanuje za mnie. Może nawet mnie ze sobą zabierze, będzie super, ale będę musiała się dostosować . Powoli, powoli się tego uczę (byłam już na dwóch krótkich wyjazdach zorganizowanych przez kogoś ) .

U mnie szansa, że pojadę z kimś kto całość zaplanuje za mnie jest znikoma