Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2690
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 01.02.2022 09:11

27 lipca - wtorek

Jeśli ktoś myśli, że wycieczkę do Zatoki Wraku, może sobie na 100 % zaplanować, układając plan wakacji na Zakhyntos, to jest w błędzie. Podczas poprzedniego pobytu , nie udało nam się postawić stopy na sławnej plaży. Większe jednostki oferowały podpłynięcie i możliwość pooglądania plaży i słynnego wraku , z daleka. Nas taka atrakcja nie pociągała, wybraliśmy się zatem na punkt widokowy.
Pięknie prezentowała się plaża z góry

24a.JPG


We wtorkowy poranek dzwonimy do biura organizującego wycieczki z nadzieją, że tym razem Posejdon będzie dla nas łaskawszy :D .
- Tak, pogoda sprzyja, rejs się odbędzie, wypływamy z Porto Vromi około 11:00, proszę być najpóźniej 10:45.

Bilety zakupimy na miejscu.

Jesteśmy na miejscu punktualnie, kupujemy bilety w cenie 25 euro/ osobę, zostajemy wpisani na listę pasażerów i czekamy na sygnał do „zaokrętowania”. W planie jest rejs na plażę, czas na plażowanie, rejs do błękitnych grot znajdujących się po zachodniej stronie wyspy.

Jestem podekscytowana czekającą nas wycieczką. Navagio i groty. Świetnie!
Dlaczego jestem podekscytowana? Bo w 2018r. przeczytałam wpis Sałatki po Grecku „Pamiętam, że za każdym razem, gdy wpływaliśmy do zatoki, przechodził mnie dreszcz. Kiedy statek dopływał, skały niczym kurtyny rozsuwały się powoli, by pokazać to co jest na “scenie”. Im bliżej tym jaśniejsza stawała się woda, przechodząca od granatu w szafir, a następnie lazur, by w postaci spienionych fal, kończyć swoją podróż przy ozdobionym białymi kamieniami brzegu. Sama zatoka nie jest zbyt duża, mimo że na zdjęciach sprawia takie wrażenie. Plażę pokrywa miękki dywan z piasku i idealnie obłe kamienie. Całość ramują klify o poszarpanej fakturze. To przede wszystkim one nadają zatoce monumentalnego wyrazu. Im bliżej wody, tym ciekawsze jest to co widać na skałach. Jeśli słońce jest odpowiednio wysoko, odbija się na nich woda, która migocze błękitem.”
I mnie zachwycił. Chciałam to zobaczyć, poczuć to co Ona.

Czas oczekiwania umilam sobie robieniem zdjęć.
Porcik jest malutki, a tuż przy nim niewielka plażyczka

6.jpg

5.JPEG

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg


Wreszcie dostajemy znak, że można zajmować miejsca. Wchodzimy jako jedni z pierwszych, dlatego wybieramy sobie miejsce pod daszkiem, ale z dobrym widokiem. Jest fajnie :D .

7.jpg

8.jpg

9.JPEG


Płyniemy, tak mi się wydaje :lol: , dość szybko. Robimy na zmianę zdjęcia pamiątkowe, ale utrzymanie równowagi bez trzymania się barierki nie jest wcale łatwe.

10.jpg

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.JPG

16.jpg

17.jpg


Groty widzimy tylko z daleka, ale niektórzy już je podziwiają w swoich małych motorówkach. (W Porto Vromi też można wypożyczyć motorówkę lub zamówić prywatny rejs, dla małej grupy ze sternikiem).

20.jpg


Chyba zbliżamy się do Navagio

18.jpg

21.jpg

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12796
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 01.02.2022 15:30

Patrząc na kilwater mozna powiedzieć że zdecydowanie płyniecie szybko :idea: :mrgreen:

Zdjecie plaży z wrakiem z góry - obłędne :hearts: :hearts: :hearts: Ten kolor wody....marzenie.....
Porcik z którego ruszyliście uroczy - a zdjęcie zacumowanych lewitujących łódeczek - super!
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2690
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 01.02.2022 15:45

Kapitańska Baba napisał(a):Patrząc na kilwater można powiedzieć że zdecydowanie płyniecie szybko :idea: :mrgreen:

:lol: :lol: Takie też miałam wrażenie.
Kapitańska Baba napisał(a):Zdjecie plaży z wrakiem z góry - obłędne :hearts: :hearts: :hearts: Ten kolor wody....marzenie.....
Porcik z którego ruszyliście uroczy - a zdjęcie zacumowanych lewitujących łódeczek - super!

Dzięki, właśnie tego określenia - lewitujących - mi brakowało, a Ty trafnie to ujęłaś :smo: .
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 03.04.2014
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.02.2022 23:10

wiola2012 napisał(a):[color=#4000BF]Jeśli ktoś myśli, że wycieczkę do Zatoki Wraku, może sobie na 100 % zaplanować, układając plan wakacji na Zakhyntos, to jest w błędzie. Podczas poprzedniego pobytu , nie udało nam się postawić stopy na sławnej plaży.

Moja kuzynka w 2018 roku też miała popłynąć do tej zatoki, ale w trakcie pobytu warunki pogodowe tak im się zmieniły, że żaden statek nie wypłynął z portu. Dostali zwrot pieniędzy za zakupione wcześniej bilety, ale cóż z tego, jak nie zobaczyli największej atrakcji Zakhyntos.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15036
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.02.2022 23:18

Kolor wody - cudo! :hearts:

Teraz boję się, że nie uda się Wam dopłynąć do celu :? Tak przynajmniej zinterpretowałam pierwsze zdanie odcinka.
Oby się udało! Nie trzymaj nas długo w niepewności ;)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2690
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.02.2022 09:39

megidh napisał(a):Moja kuzynka w 2018 roku też miała popłynąć do tej zatoki, ale w trakcie pobytu warunki pogodowe tak im się zmieniły, że żaden statek nie wypłynął z portu. Dostali zwrot pieniędzy za zakupione wcześniej bilety, ale cóż z tego, jak nie zobaczyli największej atrakcji Zakhyntos.

Dokładnie. My też byliśmy w 2018, druga połowa lipca. Popłynięcie do zatoki było żelaznym punktem programu. Biletów wcześniej nie kupowałam, miałam rezerwację, która była przekładana z dnia na dzień aż w końcu wyjechaliśmy.

maslinka napisał(a):Kolor wody - cudo! :hearts:

Nie zaprzeczam :D
maslinka napisał(a):Teraz boję się, że nie uda się Wam dopłynąć do celu :? Tak przynajmniej zinterpretowałam pierwsze zdanie odcinka.
Oby się udało! Nie trzymaj nas długo w niepewności ;)

Uda się, uda, zaraz płyniemy :) . Nie udało się w 2018.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2690
Dołączył(a): 26.07.2012
Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.02.2022 09:54

Zbliżamy się do Navagio
Ale co to jest,
Jak to możliwe?
Czy tam naprawdę jest tyle ludzi?????

22.jpg

24.jpg


Wysiadamy na brzeg, kierujemy się w cień, tam dalej jest luźniej. Mąż kręci głową niedowierzając, że ta pusta niegdyś plaża, którą oglądaliśmy w zimowe wieczory na zdjęciach, może przypominać mrowisko. Nasz stateczek odpływa, żeby zrobić miejsce innym.

25.jpg

30.jpg


Miejsce jest piękne, spektakularne, wrak olbrzymi i wszystko by było super, gdyby nie te tłumy.
Udaje nam się znaleźć wolne miejsce na kocyk dość blisko brzegu. Próbuję zrobić kilka sensownych zdjęć.
Nie jest to łatwe.

31.jpg

32.jpg

33.jpg

34.jpg

36.jpg

37.jpg

38.jpg

39.jpg


Jest tak:

41-ale było tak.jpg


A mogłoby być tak:

40-mogło być tak.jpg


Jeśli chodzi o wrak, to jeszcze raz przytoczę wpis Sałatki :” Stary Panajotis (tak naprawdę nazywa się statek) jest w tym miejscu od 1983 roku. Wygląda tak, jakby ktoś wstawił go tam celowo, reżyserując wygląd scenerii, tej jednej z najpiękniejszych na świecie plaż. Spory na temat tego, czy wrak ustawiony został w tym miejscu celowo, czy był to przypadek, trwają nadal. Niektórzy do końca wciąż nie chcą wierzyć, że wrak do zatoki wyrzucony został zupełnie przypadkowo. Jak dokładnie się to stało? Trudno dojść do ostatecznej prawdy, bo w Grecji zabytków jest aż nadto, więc raczej nikt nie kwapi się by zbadać dokładną historię statku, który jest dopiero trzydziestolatkiem. Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie mówi, że przemycano nim papierosy. Statek rozbił się i osiadł na mieliźnie. Papierosy, które z niego wypłynęły zostały zebrane przez okolicznych mieszkańców. Mówią, że gdzieś na wyspie ktoś jeszcze je ma. Wyrzucony przez fale wrak, stał w zatoce początkowo niezauważony. W latach 80tych turystyka na Zakinthos nie była jeszcze rozwinięta, więc i wrakiem nikt za bardzo się nie przejmował.
Pierwsze zdjęcia wraku zostały zrobione trochę przypadkiem. Wykonał je wydawca i fotograf – Stawros Marmatakis, który w jednym z okolicznych domów odkrył pokaźne zapasy kartonów papierosów. Właściciel mieszkania wyjaśnił skąd pochodzą i zaprowadził fotografa na górę nad zatokę, wówczas noszącą nazwę Spirili. To właśnie tam Marmatakis wykonał pierwsze zdjęcia. Fotografie obiegły świat. Wkrótce do zatoki wpłynęli pierwsi turyści.”


Idziemy popływać, na szczęście opalających się jest więcej niż pływających i w wodzie nie jest ciasno :lol:

43.JPEG


Gdy nagle naszym oczom ukazuje się taki oto statek..

35.jpg

45.jpg

statek.jpg


Czy oni naprawdę chcą tu wpłynąć i wysiąść !!!

Statek podpływa , pracownicy przymocowują liny, kazali nam się przesunąć, bo nasz koc leży akurat w miejscu, gdzie będzie przechodziła lina 8O .

46.JPEG


To już przechodzi wszelkie granice. Jesteśmy zdegustowani. Na szczęście zbliża się 13:00, wyznaczona godzina odpłynięcia, zwijamy się zatem i idziemy ku naszej łódce, ale jeszcze jej nie ma, gdyż nie ma gdzie wpłynąć. Zrobił się korek.
Czekamy sobie z 15 minut. Nareszcie jest.
Wsiadamy
Cała naprzód Kapitanie!
I pozostawiamy za sobą tylko ślad spienionej wody :mrgreen:

52.jpg

54.jpg

58.jpg

59.jpg

60.jpg

62.jpg


Zadaję nieśmiało pytanie:
- No i co myślisz?
Mąż ze stoickim spokojem:
- A co mam myśleć? Kiszka.
- A myślałam, że będzie tak pięknie, tak chciałam tu przypłynąć.
- Podobnie jak ci wszyscy, którzy tam byli.

piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16173
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.02.2022 10:38

Tłum u Was na zdjęciach mnie nie zaskoczył...dokładnie tego się tam spodziewałam, po zdjęciach z fb..
Interesuje mnie jak wysiadaliście ze statu: trzeba wskoczyć/wejść do morza i dopłynąć do plaży czy jakiś traf rozkładają i można przejść suchą nogą?
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12796
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.02.2022 10:47

O mój Boże 8O 8O 8O
Horror to mało powiedziane 8O 8O 8O
A ten statek na koniec - to ja nie wiem jak nazwać....zbyt ubogie słownictwo mam :oops: 8O

Tak, wiem jedno - jeśli czasy w końcu się zmienią i będę miała możliwość normalnie pożeglować w Grecji to do tej zatoki popłyniemy o 5 rano - wtedy mam nadzieję będzie tylko nasza - bo woda, klify i plaża mnie zachwyciły :hearts:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2690
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.02.2022 11:41

piekara114 napisał(a):Tłum u Was na zdjęciach mnie nie zaskoczył...dokładnie tego się tam spodziewałam, po zdjęciach z fb..
Interesuje mnie jak wysiadaliście ze statu: trzeba wskoczyć/wejść do morza i dopłynąć do plaży czy jakiś traf rozkładają i można przejść suchą nogą?

Początkowo było do przeżycia, ale to co się tam działo po wpłynięciu tego wielkiego statku, na którym ludzi było więcej niż na Tytanicu, to nie sposób opisać. A wszystko dlatego, że to była najlepsza godzina. O 12:00, gdy my przypłynęliśmy niektóre części plaży i skał były w cieniu, o 13:00 całość pięknie była oświetlona.
Każdy stateczek dopływał do brzegu, przeważnie podchodził od prawej strony i turyści schodzili po trapie lub drabince na brzeg. My po drabince. Panowie z obsługi pomagali paniom, zarówno przy zejściu jak i później przy wejściu na pokład :) .
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2690
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.02.2022 11:47

Kapitańska Baba napisał(a):O mój Boże 8O 8O 8O
Horror to mało powiedziane 8O 8O 8O
A ten statek na koniec - to ja nie wiem jak nazwać....zbyt ubogie słownictwo mam :oops: 8O

Tak, wiem jedno - jeśli czasy w końcu się zmienią i będę miała możliwość normalnie pożeglować w Grecji to do tej zatoki popłyniemy o 5 rano - wtedy mam nadzieję będzie tylko nasza - bo woda, klify i plaża mnie zachwyciły :hearts:

Beatko, problem w tym, że o 5 rano nie będzie efektu :( . Nie będzie tam słoneczka, woda będzie szara itd. Myślę, że po prostu trzeba przed albo po sezonie. Znajomi byli przełom maja i czerwca, udało im się wpłynąć i mają zdjęcia prawie bezludne.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12796
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.02.2022 12:37

wiola2012 napisał(a):Beatko, problem w tym, że o 5 rano nie będzie efektu :( . Nie będzie tam słoneczka, woda będzie szara itd. Myślę, że po prostu trzeba przed albo po sezonie. Znajomi byli przełom maja i czerwca, udało im się wpłynąć i mają zdjęcia prawie bezludne.


To popłynę rano i w zatoce poczekam na słońce. A jak zaczną zblizać sie monstra - podniesiemy kotwicę i uciekniemy :mrgreen:
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1345
Dołączył(a): 22.05.2008
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 02.02.2022 12:46

Dziewczyny, przecież dobrze wiecie, że tak miało być 8O 8O 8O ... Wszystkie hotele na Zante, oferują wycieczki fakultatywne, do tego topowego miejsca. Mało kto, to odpuści, być na Zante i nie być w Nawagio ??? ... Terminy są stałe. Potem większość odpływa na obiad, może być lepiej. Nie byłem, ale syn był na jachcie. Mieli tą możliwość, że byli kiedy chcieli
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2690
Dołączył(a): 26.07.2012
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 02.02.2022 13:17

AdamSz napisał(a):Terminy są stałe. Potem większość odpływa na obiad, może być lepiej. Nie byłem, ale syn był na jachcie. Mieli tą możliwość, że byli kiedy chcieli


Kapitańska Baba napisał(a):To popłynę rano i w zatoce poczekam na słońce. A jak zaczną zblizać sie monstra - podniesiemy kotwicę i uciekniemy :mrgreen:


Jest to najlepsze, możliwe rozwiązanie :D .

AdamSz napisał(a):Dziewczyny, przecież dobrze wiecie, że tak miało być 8O 8O 8O ... Wszystkie hotele na Zante, oferują wycieczki fakultatywne, do tego topowego miejsca. Mało kto, to odpuści, być na Zante i nie być w Nawagio ???

No tak, wiedzieć, a widzieć i odczuć na własnej skórze to co innego. Dlatego ten post jest ku przestrodze :wink:
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1345
Dołączył(a): 22.05.2008
Re: Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wypr

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 02.02.2022 16:48

I tu Wiola, masz rację. Wiedzieć , a widzieć ?? Niby się wie, a może to nieprawda ?? :roll: Może nie dzisiaj :? :?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Śladami Drakuli do Grecji - czyli kolejna wymarzona wyprawa - strona 3...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone