Skorpiony?

Czy rzeczywiscie skorpiony w Chorwacji moga byc niebezpieczne i czy sa spotykane na Istrii?
Dzieki za pomocne odpowiedzi.
Pozdrawiam
Adam.

Nie spotkałem osobiście żadnego skorpiona , lecz węża i owszem - widziałem , ale albo nic ode mnie nie chciał , albo akurat się gdzieś spieszył ...

Jacek

Nie wiem jak jest na Istrii ale 2 lata temu na Pagu znajoma znalazła pod poduszką takiego małego skurczybyka - jakies 4 cm długości z ogonkiem - tym wiadomym (apartament na 2 piętrzee willi).
Wiem, że w jej małżeństwie panuja poprawne stosunku dlatego też nie podejrzewam jej męża o taki numer ;->. Toto musiało przyleźć samo.
Nie mieliśmy i osobiście nie mam wiedzy czy skorpiony z CRO są szkodliwe czy też nie (trza by zapytać Niesiołowskiego jako znanego entomologa) więc profilaktycznie tamtego uśmierciliśmy i od tego momentu skwapliwie przeglądalismy pościel.

Darek

nie sa chyba niebezpieczne - i latem sa strasznie ospałe

sa szkorpiony ale nie sa tak jadowite jak te z Afriki sa malutke i zyja pod kamieniamy w guraj bo lubia spokuj i nienawidza korkow na drogach.
W tim roku najwiencej okazalich skorpionow ruznej masci wydzale witetuowanich na dolnej czensci plecow mlodich turistek
oczewiscie tylko paczile bo skorpiony sa niebespieczne bestie.

Skorpiona nie widziałem .Natomiast węża na "dzikiej "plazy za Omiśem,oraz kilka sztuk w okolicach winnic na Korćuli ,chyba niegrożne

Skorpiona nie widziałem .Natomiast węża na "dzikiej "plazy za Omiśem,oraz kilka sztuk w okolicach winnic na Korćuli ,chyba niegrożne

Ha, a ja spotkałam skorpiona w Sibeniku na schodach
Wygrzewał się pieron na słońcu i wyglądał na bardzo zblazowanego.

Pierwszy raz spotkałem to cudo na kwaterze w miejscowości Tovarnelle(końcówka wyspy Pag). Wlazł skubany pod śpiwór jak spaliśmy w nocy na tarasie - pierwsze piętro. Miał ok. 3 cm, był czarny i jak twierdzili tubylcy zupełnie nieszkodliwy. Później przestałem na nie zwracać uwagę - są przecież mniejsze odemnie

Siedem lat w namiocie na różnych kampingach,
od Istrii po Dalmację - i szczęśliwie nic takiego
nie miałem w śpiworze, chyba że do skorpionów
można zaliczyć żonę (lub męża, aby cromaniaczki nie czuły się urazone)
Jedyna przygoda z owadami, to podczas pierwszego
wyjazdu na Istrię w 1997 r. - inwazja mrówek przy "naszym"
drzewie z cieniem, ale wojna została wygrana za pomocą
wrzątku i środka na mrówki zakupionego w sklepie na kampie.
Pozdrawiam.

Są grozne czy nie? Bo ja juz zdrefiłam...

Jesli żona-skorpion lub mąż-skorpion są obłaskawione, to nie grożne.
Co do opisanych mrówek, to wygladały one tylko dlatego groźnie, że
była ich ogromna ilość, pień drzewa był cały czarny i się "ruszał", ale
zastosowane środki pozwoliły wyjść zwycięsko z "wojny polsko-mrówkowej".
Natomiast pojedyncze mrówki w namiocie były zawsze,
ale nie w sypialniach, głównie szły do jedzenia i nie gryzły.
Pozdrawiam.

Zasada:
im bardziej kolorowe zwierzę - tym groźniejsze. Tak więc czarne czy brunatne skorpiony są zupełnie niegroźne

Suzana

KAMA napisał(a):Są grozne czy nie? Bo ja juz zdrefiłam...

Wydaje mi się, że na Chorwacji na wybrzeżu nie ma groźnych skorpionów. Tego co złapałem w śpiworze umieściłem w słoiku i pokazałem tubylcom-gospodarzom. Stwierdzili, że nie ma się co obawiać bo jeśli nawet ukłuje to i tak nie poczuję, a pozostanie tylko niewielkie, lekkie zaczerwienienie.... Ale może warto, aby wypowiedział się jakiś znawca skorupiaków

AdamK napisał(a):Czy rzeczywiscie skorpiony w Chorwacji moga byc niebezpieczne i czy sa spotykane na Istrii?
Dzieki za pomocne odpowiedzi.
Pozdrawiam
Adam.

Są takie skorpiony - istryjskie:




[joke mode on ]
Diabelsko wielkie i okrutnie jadowite.



[joke mode off]

A ten siedział sobie pod łóżkiem, miał jakieś 2,5 cm, a jego ugryzienie nie jest groźniejsze od ukąszenia pszczoły bądź osy.

Pozdrawiam
Rafał