Sobota 03.10.2009 rano.
Paweł AAAAAAAAA, choć szybko, skorpion.
Jaki skorpion, w Polsce nie ma skorpionów.
Naprawdę skorpion.
Lecę do sypialni, pod listwą przypodłogową faktycznie widać jakiegoś robaka, szklanka, przynieś szklankę mówię do małżonki, podnoszę i moim oczom ukazuje się skorpion, szybki ruch i jest złapany.
Zastanawiamy się jakim sposobem znalazł się w domu? mieszkamy w domu wolno stojącym, więc od sąsiada hobbysty nie, Chorwacja, jedno wytłumaczenie, musiał się zaplątać gdzieś w bagażu, konsternacja, byliśmy tam na początku lipca.
Tak wiec mamy skorpiona i kolejna przygodę związaną z wyjazdem, choć trzy miesiące po nim.
Pozdrawiam
Paweł
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f87 ... e8e12.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c1 ... e5cd6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af2 ... e6bfc.html